reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2015

reklama
Nam wystawił ginekolog mój po porodzie, w dniu wyjśćia do domku. Tacierzyński będzie brał po L4. W szpitalu niechętnie wypisują zwolnienie.
Rodzinny czy ginekolog powinien bez problemu wypisać.
 
Ivon17 ślubu 6 a poznania mojego M 11ta, jak to szybko minęło...

Byłam dziś na wizycie. Wreszcie załapał się skurczyk na ktg i to niezbyt silny. Powiedziałam mojej gin, że mocniejsze mam od 18 do 3 w nocy i częstsze to mi luteinę dała, bo stwierdziła że na takie szaleństwa jeszcze za wcześnie mimo, że szyjka długa. Wzięłam dziś pierwszą dawke i jest lepiej - nie boli :) mimo że brzuch się stawia, aż mi jakoś dziwnie...
Młoda ma na chwilę obecną 2950. Ja znów zemdlałam na kozetce w czasie usg. Standard - nie mogę w ciąży leżeć z wyprostowanymi nogami. Załatwiłam wymaz na paciorkowca, za trzy dni wyniki. Mam zrobić jeszcze badania - krew, mocz, glukoza i coś z hemoglobiną jeszcze (za kare że nie dotarłam do diabetologa)...
Najlepsze jest to że termin na 28 a moja ginka idzie 14 na trzy tygodnie urlopu... Nie umawiała mnie na kolejną wizytę tylko kazała do 11 zadzwonić z wynikami. I na do widzenia rzuciła "Do zobaczenia po porodzie". Troszkę mnie to zestresowało. Z drugiej jednak strony jak pomyślę o poprzedniej ciąży to też miałam ostatnią wizytę 2 tyg przed terminem i ona szła na urlop, więc taka trochę powtórka z rozrywki.
Wizytę uważam za udaną. Dzięki temu, że M wziął wolne żebym nie musiała busem się taszczyć czy taksówką to pojechaliśmy jeszcze z młodym po kapcie do przedszkola - pełno ludzi wszędzie... Zdycham trochę, ale humor mi sie poprawił.
 
Ewka gratki wizytki !!!

Engacka ale akcja z tą zupą...

Dziewcyzny padłam popołudniu jak nie wiem , u gina klima padła ledwo do chałupy sie dowlekłam z powrotem

U mnie na porod się nie zanosi w najblizszych dniach, ale do 13 mówił ze urodzę. Malutka waży 3350 kg więc tak fajnie, szyjka jeszcze nie rozwarta ale powoli coś się dzieje bo mięknie
Zalecił seks i męzowi piwo dla ochłody bo dzisiaj wieczorem nic sie nie wydarzy
Więc chyba spokojnie w sobotę moge dla synka urodziny szykować :)
 
Ostatnia edycja:
hej :)

Paulus jak ty dziś??

ja z emocji ze dziś szkola sie zaczyna nie spalam od 4. no tylko sie zastrzelić. musze jeszcze jechac obejrzec lozeczko turystyczne..znalazlam prawie "u nas" za 70 zł :)

oby dziś ogarnąc te rozpocZecie roku.. z F dotrzec do klasy ( Ł ma isc z O ).

wczoraj blam u gina i diabetyka. U gina ok... Blance nic nie wyroslo nowego ;) u gina tez ok.. troche niepokojące są te wyzsze cukry, no ale " moze to zasluga toxoplazmozy??". I O do obserwacji.. bo cukier po kazdym posilku do 16o-180 mu skacze. Baby na korytarzu prawie mnie pozarly, bo jakim prawem weszlam bez numerka, przed nimi, skoro przyszlam o wiele pozniej. I tak jedna wiedzma wepchala sie przede mnie.. ale kij jej.. ksiądz rozgrzeszenia nie da.
 
no i w nocy nic się nie działo spałam jak zabita za to rano okropny ból jak na okres ale już przeszło. Pzyrjechała do nas moja mama jakoś mi raźniej będzie w dwie osoby niż samotny dzień.
 
Kaha91 jak radzisz sn to mąż też może wziąć L4 opiekę ma Ciebie. U nas tak robimy. Najpierw L4 ale tylko tydzień mąż bierze a potem 2 tygodnie ojcowski i 2 dni urlopu okolicznościowego.
 
Nocka super, spałam, jak zabita! Rano tylko parę skurczów. Zaraz lecę na ktg, ciekawe czy tam coś wyjdzie ;-) wrzesień już! Która zaczyna rozpakowywanie? :-)
 
reklama
tren daj znać czy ogarnęliście rodzinnie rozpoczęcie:) jak chłopcy, cieszyli się że wracają do szkoły?

pycia17 masz rację zawsze to inaczej jak się w domu siedzi z kimś... ja to się tak wynudziłam przez sierpień że na prawdę chciałabym już urodzić ale jeszcze 23 dni!

ewka obstawiam tą 1 opcje czyli leżenie.... nie dość że wakacje to upały pewnie dały Ci się we znaki:) powodzenia na rozpoczęciu!!

olasec no wlasnie w sumie 3 tyg by z nami posiedział, czemu by nie skorzystać jak się nalezy.. muszę z nim pogadać:D

jolka chyba brak chętnych z tego co dziewczyny pisały na fb ;D hihihi. super że spałaś spokojnie!!
 
Do góry