reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

Dziewczęta, cóż to jest USG genetyczne? Czy to jest tożsame z badaniami prenatalnymi? Co sądzicie o badaniach prenatalnych?
Dziś byłam na wizycie (NFZ) i Pani Doktor przy zakładaniu mi karty ciązy poinformowała, że warto takie badania zrobić (refundowane są od 35 r.z.) bo, jak to ujęła, już dawno nie ma selekcji naturalnej. Jestem trochę w kropce, bo słyszałam, że jest to dość inwazyjne badanie, a tu, na wizycie, słyszę, że wcale nie.

Dostałam skierowania na duzą liczbę badań, w tym USG, a co mnie niepokoi to, że a tym skierowaniu napisane jest "ciąża wygląda na mniejszą wg OM". No i zalecenie, że powinnam mieć III grupę opieki (mam zaburzony rytm serca, o czym już wcześniej wiedziałam).

Mam też niemały dylemat. Następną wizytę na NFZ mam pod koniec lutego, wtedy też przyjdą wszystkie wyniki badań do gabinetu. Natomiast prywatną wizytę mam na początek lutego. Tylko trochę glupio mi iść bez zadnych wyników, a wydawać na dublowane badania też nie zamierzam. Problem jest taki, że mam L4 do tej wizyty prywatnej - myślicie ze rodzinny przedłuży zwolnienie? Bo do pracy już nie wrócę, o nie! Radzicie też iść na wizytę prywatną bez badań? I USG warto robić na początku lutego wiedząc, że na koniec lutego będzie na NFZ?
 
reklama
MałaMi - trzymam kciuki aby wszystko było dobrze. Dawaj nam znać jak będzie coś wiadomo!

Madzialena - kciuki zaciśnięte &&& Daj KONIECZNIE znać jaka była reakcja!!!

Gosiunia - super wiadomości!!! Dbaj teraz o siebie :)
 
I jeszcze jedno pytanie, ze względu na III st. opieki zarejestrowałam się do gin w poliklinice, a ze względu na torbiele na jajnikach należę też do przychodni gin-endykr (do niego ze względu na kolejki nie chodzę częściej niż co 6-12 mcy). no i trzeci, który założył mi kartę ciąży. Wszystko na NFZ. Można tak? 3 lekarzy ginekologów na NFZ?
 
ursa89 Na pewno wszystko będzie dobrze! Też zastanawiam się nad profilaktycznym braniem luteiny (mam w domu opakowanie Luteiny 50 dopochwowo) ale trochę się obawiam. Mieszkam w UK (tutaj nie dbają o ciążę do 12 tygodnia, poprzednim razem poroniłam pod koniec 11 tygodnia i nie zrobili nic, nawet usg jak zaczęłam krwawić) Próbowałam na własną rękę organizować lekarstwa podtrzymujące z Polski, ale nie zdąrzyły dolecieć.. Teraz boję się brać na zapas tabletki, bez konsultacji z lekarzem. 1szego lutego jadę na pierwsze USG prywatnie, bo tak musiałabym czekać do 12 tygodnia na USG, masakra. Nie mogę się już doczekać :)
 
Ewka84 dzięki.na wszystkie badania jestem już umówiona.każà mi się nie stresować ale wiadomo- łatwo powiexzieć

engacka witamy wśród wrześniowych mam:)gratulecje i spokojnych 9 miesięcy

malaMi- trzymaj się dzielnie. Oby wszystko było ok. Trzymam kciuki!!!

ursa - mam nadzieję ze tym razem Ci się uda!

Gosiunia - gratulacje:) piękne uczucie prawda?:)

Eeedyta -zwolnij zwolnij:) ja też muszę przystopować

ps o mamo ale naprodukowalyscie;) ja pisze z komórki z trasy zanim ogarnę to są nowe posty,)
Popiszę coś więcej z dom
madzialena daj znac jak reakcja:)
 
Ostatnia edycja:
MałaMi trzymam za Ciebie i za Twoje maleństwo moooocno kciuki.

Madzialena trzymam mocno kciuki! Mam nadzieję, że zareaguje odpowiednio bo jak nie to wiesz.... masz nas:-D Zmasowany atak wściekłych hormonów:-D

Engacka, zadźwoń może do swojego gin w PL, powiedź, że masz jeszcze z poprzedniej ciąży luteinę i czy możesz ją brac do czasu wizyty. Myślę, że to Ci właśnie doradzi.

An_ulka dzięki za te słowa:-)
 
Fatalnie dziewczyny...
Najpierw powiedział ja *******e, później na mnie nakrzyczal czemu nie byłam jeszcze u lekarza. Później powiedział, że dobrze wiedziałam, że nie chce mieć dzieci. Ze mam iść do gina i zrobić tak, żebym nie była w ciąży... Ze mi da jakieś tabletki czy coś... Później czytał w necie o ciąży podczas antykoncepcji, a później o tych poronnych.

Załamana jestem! Nie wiem co mam robić, wsiąść auto i pojechać do siebie do domu i tam wyć... Nie wiem już sama...

A w sumie to chyba nawet nie do końca mi wierzy, że jestem..tak.coś czuje...
 
Madzialena-brak slów!!!! jego zachowanie jest skandaliczne.No sorry ja rozumiem szok i ze może nie być to najlepszy moment,ale takie słowa są niedopuszczalne!!!!
Jak mógł tak powiedzieć.Zastanów sie czy jest Was wart:( wspóczuję Ci bardzo.

masz do kogo jechać?żeby chociaż porozmawiać i się przytulić:( nie być teraz samej...ja Cię ściskam wirtulanie.trzymaj się:*
 
reklama
Madzialena! To, że ty dokładnie wiedziałaś o tym, że on nie chce miec dzieci to jedno. A czy on o tym wiedział? Sorry, sex prowadzi do poczęcia i żadna z metod nie daje 100% pewności. Wiem, że łatwo mi mówic ale... nie przejmuj się albo przemyśli i przyleci z podkulonym ogonem albo nie jest Was wart, Ciebie i maleństwa! Trzymaj się, kochana! Może warto faktycznie przenieśc sie na noc do rodziców. Niech sobie przemyśli to co powiedział.
 
Do góry