reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2015

Engacka- porażka ta kobieta :no: u mnie, jeśli coś nie widać, to lekarz delikatnie potrzasa głowicą po brzuchu i zaraz jest ok. Wg mnei ona ściemniała, bo niemożlwe, żeby dziecko się ułożyło w jednym miejscu i nawet chodzenie nie pomogło, nie mówiąc już o skakaniu

Klaudixonn- może to uczulenie na któryś z tych kremów? Może używaj tylko jednego. Ja też mam mega suchą skórę, momentami aż swędzi, ale jak posmaruję oliwką to jest przynajmniej chwilowa ulga. Zastanawiam się, czy to przez ciąże, czy może przez proszek do prania, bo nóg nigdy tak suchych nie miałam

Gosiamat- w zeszłej ciąży miałam coś jakby pryszcze na wargach sromowych, ale było to tylko w pierwszym trymestrze i pojawiały się, jak mi spadała odporność. Z dzidziusiem jest wszystko ok. Myślę, ze powinnaś coś na to dostać, jakieś maści lub tabletki.


Położna, która przyjmuje u mojego lekarza to dziwna kobieta. Zważyła mnie w kurtce i butach i wyszło 2 kg więcej niż normalnie ważę, ale stwierdziła, że taką wagę wpisze, bo to o kilo więcej niż na ostatniej wizycie i żeby było, że dobrze przytyłam :-D
 
reklama
Jestem po badaniach, lekarz dzidzie obejrzał, zmierzył, wymiary ma odpowiednie jak na średniej wielkości dzieciątko 5,5 cm, przezierność karkowa 0.8 mm czyli idealna, dostałam sesję zdjęciową dzidzi i płytę, oglądałam z łzami w oczach , jakie to jest cudowne takie maleństwo rośnie w nas, na płycie mam taki fragment filmiku jak dzidzia zaczęła patrzeć na wprost miejsca gdzie lekarz trzymał te urządzenie na brzuchu i dzidzia zaczeła się uśmiechać :) a co do choroby genetycznej która występuje w rodzinie męża jedynie można zbadać przez amniopunkcje ;/ ale też pewności nie ma czy to coś wykaże ponieważ ta choroba jest rzadka i często rozwija się dopiero w dorosłym życiu, nie wiem co z tym zrobić.
 
Engacka - a mnie się wydaje to możliwe, w pierwszej ciąży miałam taką sytuację na połówkowym. Mały nie chciał za nic się obrócić do badania. Lekarz ciągle mnie USG delikatnie uderzał, ja się odwracałam z boku na bok i nic. Nie chciał się pokazać i już.

Klaudixonn -też stawiam na uczulenie.

Jolka - rzeczywiście dziwnie, ja nie przytyłam jeszcze ani grama i dr nie widzi w tym nic złego. Następnym razem będziesz ważyć się bez kurtki i wyjdzie i tak to samo przecież

a ja lubię jak się ludzie pytają jak się czuje :) wcale mi to nie przeszkadza.

a ja mam jutro USG już się doczekać nie mogę aż zobaczę małego :)
 
Z dzieckiem też nie mam zamiaru zamknąć się w domu i zamienić w matkę polkę, rozumiem że 3-6 miesięcy wyjście będzie od święta ale potem mam zamiar się przemóc i wychodzić do kina/sklepu/siłownię czy spotkać się ze znajomymi. Tym bardziej, że mam dwie babcie które o maluszka będą się biły.

ja wychodzę z założenia, ze dla zdrowia psychicznego matki od początku trzeba się choć na 2h w tygodniu wyrwać, choćby na spacer, a póżniej basen czy kino...

no bo robienie dziecka to kurde zakupy w supermarkecie. mozna sobie wybrac. I wtedy te wspolczujc spojrzenie.. ze znowu chlopak. ale nikomu do lba nie przyjdzie ze akurat mi plec moze byc obojetna. ja chce miec kolejne dziecko a nie ze konkretnie musi byc jakas plec, a jak sie nie uda to zostawie w szpitalu.

tez nie widzę żadnej różnicy, dziecko to dziecko, a gamoniami nie ma się co przejmować:-)

Dziewczyny mam pytanie, czy zdarzylo Wam się, albo słyszałyście żeby lekarka nie mogła zbadać przezierności karkowej, bo dziecko jest źle ułożone?
Mnie to dzisiaj spotkało w tej pop#@£#nej anglii, dodatkowo baba która wykonywała usg opryskliwa i niemiła, nie zbadała przezierności, bo chyba nie umiała - kazala mi się kilka razy podnosić z leżanki i podskakiwać :)/) kiedy po 5 próbie, nie potrafiła uchwycić fałdu, to kazała mi wyjśc i pochodzić po korytarzu przez parę minut. I nadal nie zmierzyła... serca nie sprawdziła, płci mówiła że za wcześnie, choć nawet nie próbowała zajrzeć. Kiedy zwróciliśmh uwagę, że to trochę niepoważne i ta przezierność powinna być zmierzona bez problemu, a już na pewno powinna sprawdzić sercę i resztę, to opryskliwie powiedziała , "że tak tu jest i koniec". Jesten wkurzona bardzo. Tyle dobrze, że z dzidzią wydaje się wszystko ok, serduszko bijące widziałam (ale nie zmierzyła tętna ani nic). Termin z om wyrównał się z tym z usg, i mały/a ma 7 cm. :)

u nas też na wizycie normalnej tylko mi pokazują ruchy serca, bez mierzenia i gin mi mierzy wielkość dziecka, tzn tą ciemieniowo-siedzeniową... ja bym się tak nie spinała na te badania przezierności, masz jakieś podejrzenia? zdarzały się takie choroby w najbliźszej rodzinie? jak nie to myślę, ze nie masz co panikować...

Położna, która przyjmuje u mojego lekarza to dziwna kobieta. Zważyła mnie w kurtce i butach i wyszło 2 kg więcej niż normalnie ważę, ale stwierdziła, że taką wagę wpisze, bo to o kilo więcej niż na ostatniej wizycie i żeby było, że dobrze przytyłam :-D

hehe, mnie od 3 wizyt wychodzi ta sama waga i położna się mnie czepia że powinnam tyć, zawsze jej mówię, że jeszcze mnie będzie opierniczać, ze za dużo tyje:-) mam nadzieję, ze na następne wizyty zalczymy juz bez kurtek i w leciutkich butach:-) gratuluję udanej wizyty!!

ależ mi się dziś nic nie chce, chłopaki zostały w domu, bo ich jakaś grypa jelitowa dopadła, normalnie sama radość, tylko czekam kiedy na mnie przejdzie...
 
Engancka to faktycznie spróbuj jeszcze gdzieś indziej, a jak się nie uda na pewno wszystko jest ok. Ale podejście tej położnej nie za fajne...
Pycia super że badanka wyszły ok, a który masz tydzień bo suwaczek ciągle pokazuje ten sam ?
Kołtunek kciuki za usg, ja mam w poniedziałek
 
Pycia17 wiesz jakie niesie ryzyko amniopunkcji? Nie wiem o jaką chorobę chodzi ale można ja leczyć podczas ciąży? Czy tylko badanie stwierdzi diagnozę?

Ja nie wiem czy bede mieć chociaż genetyczne bo ooradnia nie ma podpisanej umowy i teraz nie wiem co robić, choc u mjie nie było nigdy przypadków chorob, wad itp. Ale przeważnie 2 ciąża ma jakieś wady typu serca i się boje, bo od początku cos mej ciąży towarzyszy i się boje. Co myślicie? Za tydzień ide na kontrolę.
 
Pycia- gratuluję udanej wizyty! :-)

Kołtunek- na połówkowym to już możliwe, bo dzieciątko już o wiele większe, a teraz przecież te nasze maleństwa mają po kilka cm.
 
Egnacka ja na prenatalnych też musiałam wyjść i pochodzic bo maleństwo nie chciało się odwrócić, ale lekarka właśnie mówiła, że cała trudność w tym badaniu to uchwycić dobry moment do pomiarów. Widocznie ta położna była niedoswidczona i miała problem ze zlapaniem dobrego momentu do zdjęcia.

Gosiamat witaj:-)

U nas w Krakowie dzisiaj brzydko, pochmurno a wczoraj było tak ładnie.
 
Ewka84 - ale to nie była normalna wizyta, tylko genetyczna. Mialo być to wszystko zmierzone, a ona nawet nie sprawdziła czy serce dziecka dobrze pracuje tylko zobaczyła że bije i koniec. Samo dziecko mierzyła jakies 10 minut. Tu w uk mam tylko 2 oficjalne usg, właśnie to (które nie powiedziało mi NIC) I drugie w 20 tc, i koniec. Na resztę mogę sobie chodzić prywatnie (i będę, ale to kosztuje tutaj majątek, za 2 wizyty miałabym wypasiony wózek dla dziecka. Tak sobie zarabiaja na ciężarnych na wyspach).

Olasec- u mnie widocznie była niedoświadczona i dodatkowo niemiła. Najgorsze połączenie, aż zatęskniłam za polską służbą zdrowia, gdzie lekarzem/pielęgniarką można być tylko po studiach, a tutaj wystarczy że zrobisz sobie kilkumiesięczny kurs i z ginekologa możesz stać się kardiologiem. I tym podobne cyrki.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry