reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe dzieciaczki- pielęgnacja, karmienie, rozwój

Sanya - no widzisz kochana czego się nie zrobi dla naszych dzieciaczków .. Poczekaj Mia będzie większa i powie : mamo czemu ze mną nie nurkujesz:-D

Ajako - gratulacje dla Juleczki ..
 
reklama
Ale powaga-cieszę się żę pokonałam... swój strach przed wejściem z nią do basenu:-)

sanya- bardzo dobrze cie rozumiem! ja paręnaście lat temu omal bym się nie utopiła... gdyby nie szybka reakcja mojego kuzyna, mogłoby mnie nie być. przez kolejnych pare lat unikałam wody jak ognia. w końcu się przełamałam- dzięki piotrkowi, a raczej jego umiejętnościom pływackiem (był ratownikiem). w dalszym ciągu jednak (pomimo, ze nauczyłam się pływać) boję się "nieznanych" wód, a i bardzo długo bałam się też pływac w basenie, gdzie nie miałam gruntu:-p
 
Ewa- ale tu nie chodziło o lęk mój przed wodą ale o wyimaginowany lęk Mii przed wodą :-) mam symptom przewrażliwionej Mamuśki:-p wody po tyłek się nie boję :-)
Aniam widziała moją minę jak mi instruktor wyjął małą z rąk i pokazywał na niej jak zanurzać buziaka w wodzie:szok: mało się nie poryczałam z nerwów :-D:-D:-D
 
Sanya- oj ja tez bym napewno sie denerwowała jak by insrtruktor wziął tak Jule:tak: Ale na fotkach widac, że Mia lubi wode, ma bardzo szczesliwa minke na fotkach z basenu:-):-) I Szymcio aniam tak samo:tak:
ajako- gratulacje dla Julki!
 
Sanya ja sie boje wody i tez mialam lek o Polke. Artur plywa jak ryba i to on napieral na basen i smial sie ze mnie. Poszlismy z mloda i tak sie tam pluskalismy. Przyszla kobieta co prowdzi kurs dla maluchow jak zaczela z mloda szalec to ja sie poryczalam ze stresu. Artur zrobil sie zielony. Mloda smiala sie z radosci. Lek o dziecko jest silniejszy od rozumu. Gratuluje basenowania. Jeszcze troche i tez bedziemy plywac z Nati.
 
Sanya - widziałam Twoją mine :)... ale potem widziałam jaka byłaś dumna że mała ma głęboko w nosie czy ma buzie i nosek pod wodą czy też nie ..

Jakoś dziaciaki na to nie zwracaja wogóle uwagi i bardzo dobrze , ja się nigdy wody nie bałam i jakoś nie miałam oporów jeśli chodzi o Szymka . Jak bedzie jakieś większe nurkowanie też nie będę miała oporów , w rekach mamusi jest bezpieczny:-D:-D
 
Jak bedzie jakieś większe nurkowanie też nie będę miała oporów , w rekach mamusi jest bezpieczny:-D:-D

jak to mówi pan instruktor alias "wujcio" - Mama niesie dziecko jak góral flaszkę- nie ma siły żeby upuścił:-)

Małą chyba dziąsła do szału doprowadzają... godzinne wycie było połączone z gryzieniem wszystkiego co było w zasięgu szczęk:-(
 
reklama
Kurcze moj synek tez sie strasznie slini, zaczelam zakladac mu sliniaki zeby go tak czesto nie przebierac:szok: Gabrysia tak nie miala - moze to faktycznie ma zwiazek z zabkowaniem???:confused: Gabrysi pierwszy zabek sie wybil w 10 m-cu dopiero, moze jemu sie szybciej przebija zebiska.
 
Do góry