Karina - ale jak zabierasz mu tą pieluche to jest ryk .. . i często sobie nią nakrywa głowe .. no i wtedy też ryk.
Grzechotką ostatni jak mu dałam do rączki to się zdzielił kilka razy po głowie.. oczywiście płaczu nie było . Ale jakby ktoś mu coś takiego zrobił to by była dopiero syrena.
Grzechotką ostatni jak mu dałam do rączki to się zdzielił kilka razy po głowie.. oczywiście płaczu nie było . Ale jakby ktoś mu coś takiego zrobił to by była dopiero syrena.