reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe brzuszki i maluszki:) - wątek zdjęciowy :)

reklama
aaa u mnie nic nie widac ;( ciekawe kiedy i czy wogole bedzie cos widac bo jestem raczej puszysta eh...zobaczymy ;) myslicie ze takie dziwne bulgotanie w brzuchu, cos takiego jak burczenie z glodu to moze byc dzidziuś (jestem w 12tyg)?
 
Lolcia ja na poczatku myslalam tez ze nic nie widac, bo brzuch jak brzuch byl wczesniej, az tu nagle pewnego dnia wyskoczyl no i teraz widze juz roznice. niebawem ty tez zobaczysz.
A z tym bulgotaniem dziwna sprawa, mi sie 2 razy zdarzylo poczuc cos dziwnego jakby jakas galaterka w brzuchu sie gwaltownie ruszyla, no ale u mnie to chyba za wczesnie jeszcze.
 
u mnie płasko, pomijam wzdymanie wieczorem... ale właśnie przestałam się przejmować, weszłam na sierpniówki i tam dziewczyna w 17 tygodniu z bliźniakami, pokazuje płaski brzuszek, więc widocznie czasem tak ma być :)
 
reklama
Dziewczyny myślę, że nie ma się co przejmować. Mi jakoś szczególnie nie zależy na duuuuużym brzuchu :-D. W pierwszej ciąży do końca maja chodziłam w swoich ciuchach (rodziłam 16 października) a jak oglądałam teraz zdjęcia to jeszcze w czerwcu nie bardzo było cokolwiek widać. Waga też długo stała mi w miejscu, aż moja gin zaczęła się martwić, ale ostatecznie przytyłam 11 kg i wszytko było ok. Co prawda brzucha faktycznie nie miałam za dużego, bo jak zajechałam do porodu, to nie chciały mi uwierzyć ale mały miał 3250 kg i zdrów jak ryba. Teraz coś czuje, że będzie inaczej. Już teraz czuje się taka "pełna", wieczorami mój brzuch wygląda, tak jak z pierworodnym w połowie ciąży :-D:-D:-D ale mój kochany M stwierdził, że to nie ciążą a tłuszczyk. Oj kochany, nie ma co :wściekła/y:
 
Do góry