Urwis zasnął, chwila na przygotowanie obiadu i babyboom
patrysia - ale super te wygibasy Ja mam tylko na kamerce jak mała szaleje, zdjęcia nie udało mi się cyknąć A wdzianko naprawdę seksi Ja w domu wyglądam podobnie
maluszek - co do chowania brzusia, to ja w największe słońce również chowałam brzuszek. Zawiązywałam sobie tetrową pieluszkę - tak samo robiłam 2 lata temu, a byliśmy w podobnym terminie. Brzuś opalałam niewiele, ale w takim klimacie i tak się opalił Jak nie miałam pieluszki to byłam pod parasolem, albo w wodzie.
Ale powiem Wam szczerze, że w tym roku to jakiś wysyp ciężarówek był i niektóre kobiety w ogóle nie zakrywają brzuszka...
Ja mam doświadczenie w tej kwestii (jedna ciąża za mną i też urlop w czerwcu - to samo miejsce) więc robiłam dokładnie tak samo jak wtedy
Joasia - byliśmy w Chorwacji. Kurcze on nie jest taki maleńki... Muszę cyknąć inne foto
pok - mi przebarwienia wyskoczyły na czole i policzkach jeszcze przed urlopem. Pomimo stosowania filtrów chodząc z synkiem na codzienne spacery nie ominęło mnie to. Ale szczerze to nie wiem od czego to zależy... W pierwszej ciąży nie miałam ani jednej plamki, ale szczerze mam to w nosie Taki problem to nie problem
Dziękuję Wam wszystkim! Jesteście kochane Będę z rogalem na buzi do końca dnia chodzić
patrysia - ale super te wygibasy Ja mam tylko na kamerce jak mała szaleje, zdjęcia nie udało mi się cyknąć A wdzianko naprawdę seksi Ja w domu wyglądam podobnie
maluszek - co do chowania brzusia, to ja w największe słońce również chowałam brzuszek. Zawiązywałam sobie tetrową pieluszkę - tak samo robiłam 2 lata temu, a byliśmy w podobnym terminie. Brzuś opalałam niewiele, ale w takim klimacie i tak się opalił Jak nie miałam pieluszki to byłam pod parasolem, albo w wodzie.
Ale powiem Wam szczerze, że w tym roku to jakiś wysyp ciężarówek był i niektóre kobiety w ogóle nie zakrywają brzuszka...
Ja mam doświadczenie w tej kwestii (jedna ciąża za mną i też urlop w czerwcu - to samo miejsce) więc robiłam dokładnie tak samo jak wtedy
Joasia - byliśmy w Chorwacji. Kurcze on nie jest taki maleńki... Muszę cyknąć inne foto
pok - mi przebarwienia wyskoczyły na czole i policzkach jeszcze przed urlopem. Pomimo stosowania filtrów chodząc z synkiem na codzienne spacery nie ominęło mnie to. Ale szczerze to nie wiem od czego to zależy... W pierwszej ciąży nie miałam ani jednej plamki, ale szczerze mam to w nosie Taki problem to nie problem
Dziękuję Wam wszystkim! Jesteście kochane Będę z rogalem na buzi do końca dnia chodzić