reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowa Mama u lekarza:)

reklama
Isia- dobrze, że z twoim synkiem wszystko ok.

Kkasiulka- szyjka napewno się niedługo skróci i zmienknie:tak: no i nie potrzebnie sie martwiłaś o ten posiew:-)

Olisska- a ty jeszcze nie urodzilas?:-D:-D
 
Dziewczyny - starajcie sie nie stresowac - ja ostatnio odbierajac wyniki wszystkich badan pytalam w laboratorium o ten posiew i pani powiedziala ze jezeli mocz wyszedl idealnie to nie ma potrzeby robic posiewu. :confused:

Wiecie co u mnie tez sie okazalo ze nie mam jeszce zrobionego posiewu i dlatego pytalam, poza tym ja mam planowe CC takze moze dlatego a poza tym ostatnio pani dr cos sama mi pobierala i zabrala do szpitala ale nie wiem co to bylo :confused: :sorry2:
Zreszta 6-go zapytam mojej ginki jak to jest - ona jest bardzo solidna i nie sadze zeby cos przeoczyla.
 
Dziewczyny luz - zaufajmy lekarzom. A co do posiewu to pani doktor mówiła tak jak wspomniała Karina - wynik moczu ok to można posiew odpuścić.
 
Dziewczyny luz - zaufajmy lekarzom. A co do posiewu to pani doktor mówiła tak jak wspomniała Karina - wynik moczu ok to można posiew odpuścić.

Tu się niezgodzę, posiew pobierany jest z wydzieliny z pochwy a nie z moczu, ja czasami wyniki moczu mam idealne, posiew moczu też bez zastrzeżeń (bez leukocytów) a bakteria jak była tak jest :sorry2:
 
A ja nadal walczę z bakteriami, i wiecie co wynik badań moczu był zupełnie w porządku a jednak posiew nie :baffled: i niestety nie miałam tyle szcześcia co Kkasiulka bo mam liczne bakterie :-( już sobie wypominam bo ciągle chodziłam na basen, ale cóż to był raj dla mojego kręgosłupa, w ogóle uwielbiam wode.
 
Karina- to pewnie właśnie zrobiła posiew ..

ja też się zgadzam z tym co napisała Agata , ja mam dobre wyniki moczu a mam ta bakterie i musze mieć podany antybiotyk ..
Zaufanie , zaufaniem ale wole mieć to badanie , tym bardziej skoro jest ono na liście szpitalnej , to znaczy że jest potrzebne ..
 
A ja nadal walczę z bakteriami, i wiecie co wynik badań moczu był zupełnie w porządku a jednak posiew nie :baffled: i niestety nie miałam tyle szcześcia co Kkasiulka bo mam liczne bakterie :-( już sobie wypominam bo ciągle chodziłam na basen, ale cóż to był raj dla mojego kręgosłupa, w ogóle uwielbiam wode.

Ale możesz być po prostu nosicielem i tu nie ma na to rady :sorry2:, nie ma co się oskarżać, a już na pewno nie basenem bo chlorowana woda zabija wszystko
 
reklama
No więc wczoraj o 18 stawiłam się u mojego ginka. Liczyłam że może każe stawić się na oddział bo już 3 dni po terminie, a zwłaszcza że on zaczynał dyzur o 19. A tu ...zonk:wściekła/y:. Zbadał mnie i okazało się że szyjka jeszcze jest i że odwróciła się do krzyża:szok: i dlatego badanie bolało, po za tym to rozwarcie na ciasny palec:no::wściekła/y: więc żadnych podejrzeń do tego żeby się miało stać coś do czwartku, zwłaszcza że skurczy też nie ma a ruchy w porządku:laugh2:. Tak więc w czwartek czeka mnie o 11 ktg i w zależności od tego jak wyjdzie to albo od razu zostawią mnie w szpitalu :-palbo ostatecznie w piątek na oddział żeby mieli mnie pod kontrolą.:-p W niedzielę mój gin ma dyżur więc jak kurczaczek nie wykluje się do niedzieli to bedzie mi wywoływać:rofl2::-D i wyjdę już z maluszkiem:-):tak:
 
Do góry