dokladnie to samo czulam w pierszej ciazy :--(byly chwile ze odliczalam prawie ze godziny ... a teraz teoretycznie jest ok ... choc brzuszek tez potrafi mi sie spinac ...pamiętam jak pisałam, żę chciałabym delektować się ciążą i żeby czas wolno płynął teraz chce żeby płynął jak najszybciej żeby zasówał do przodu - bo nie chce się tak bać o swoje maleństwo i chce mieć je zdrowe w ramionach
aqua bedzie dobrze ... juz blizej niz dalej ... mi krazek podzialal jak plasibo ;-)mala nawet probowala wydostac sie w 7miesiacu - kilka razy mialam juz dosc regularne skurcze porodowe ale przechodzily ...
jak napisalas polowa juz za nami - jak to mowia blizej niz dalej ...
wciaz trzymam mocno kciuki za dzielna mamusie ;-)