Wrześniowa Mama u lekarza:)

[ajako]

co do USG to juz 5 miałam a 11 kwietnia ide na kolejne...

uuuuuu 5 to niezle.........ale wiadomo sreberko, ze u Ciebie to nawet lepiej, ze tak Cie pilnuja i kontroluja maluszka, prawda??
Tez bym tak chciala.........ja wiem, ze maluch to slyszy.......ale moglabym go tak podgladac nawet codziennie..........a takie tam...... male zwichrowanie starej, glupiej matki hehehe

jutro dzwonie do tego gina.........;jak mnie nie przyjmie wczesniej........to w nosie go mam i ide do belga na to usg..........dla swojego swietego spokoju......

a co do alko........mnie to tak odtracilo...........na kilometr..........;nie moge widziec, czuc nic kompletnie bleeeeeeee, chocbym chciala to nie moge fujjjjjj i tak sie zastanawiam czy jeszcze kiedys bede funkcjonowala jak przed ciaza...........bo przed........to praktycznie zawsze do obiadu kieliszek czerwonego.........wiadomo belgia hehehe........tu tak wszyscy......

a co zelaza........to ciekawe od czego to zalezy........bo np. Ewa pisze , ze sie super odzywia, wiec??? hmmm....kolejna ciazowa tajemnica........

 

[ewa_ll]

Po ostatniej wizycie okazało się, że też potrzebuję żelaza. Pani doktor tłumaczyła mi ostatnio, że u kobiety w ciąży hemoglobina na poziomie 11, 12 to sygnał że coś jest nie tak. Zwłaszcza na początku ciąży.

no właśni... mi ginka może nie dosłownie to samo powiedziała, ale... od 24 tyg. wzrasta zapotrzebowanie na żelazo i w związku z tym należy organizm do tego przygotować... dlatego hemoglobina na poziomie 12 nie świadczy o żadnym niedoborze, tylko po prostu może być zbyt niska dla mamusi i dzidziusia...

 

[sreberko]

w takim razie jak to jest u mnie poziom hemoglobiny to 50(++)??
za wysoki??

 

[kasia_z]

No fizjologicznie spada hemoglobina pod koniec drugiego trymestru, najniższa jest w 32 tc. To nic groźnego. Oczywiście nie wszystkim, ja np. zaczynam z 14.5 i teraz caly czas mam taką. W poprzedniej ciąży najniższa u mnie to była 14.0 właśnie koło 30 tc. Ale może być i 10.0. I w sumie ciężko ustalić od czego to zależy... pewnie głównie od tego kto jest w ciąży.

Co do USG połowkowego, to one się trochę przesunęło w czasie. Ogólnie tak jest że ciężko ustalić w którym tygodniu co najlepiej widać. Np. w 20 tc najlepiej widać serce, ale w 24 płuca, a w 28 nerki. I ten czas usg teraz jest polecany później, koło 28 tygodnia. Więc nie ma co się przejmować odwleczeniem o miesiąc. Ogólnie ważne żeby bylo to USG z dopplerem. Nie musi być wcale 3D.
Jak ci robią USG na każdej wizycie to generalnie i tak ci lekarz wszystko wypatrzy Szczególnie ten sam lekarz na tym samym sprzęcie

 

[ajako]

Ogólnie ważne żeby bylo to USG z dopplerem. Nie musi być wcale 3D.

Kasiu, ja to ciemna jestem, ale sorry co to jest ten doppler??

 

[kasia_z]

taka metoda badania przepływu krwi w sercu i w pępowinie. Ogólnie pokazuje krew żylną na niebiesko, tętniczą na czerwono i widać jak się miesza, czy są jakieś dziury w serduchu, czy i jaki jest przepływ w pępowinie, czy wszystko jest prawidłowo. To wazne przy diagnostyce wrodzonych wad serca - one się generalnie dopiero ujawniają po porodzie (dziecko w kilka minut sinieje) i jak są to jest wskazówka do wybrania miejsca porodu (musi być OIOM dla noworodków), a też może być wskazaniem do operacji dziecka w czasie ciąży.

 

[Sanya]

U mnie od początku ciąży 13.2 na każdym badaniu, nawet w szpitalu.

sreberko-nie pomyliło ci się z hematokrytem? Normy są inne dla hemoglobiny o ile sięgam pamięcią do 15.5.
A dzisiaj znowu doktorek, bez usg tak tylko idę "towarzysko" pogadać co z moim szpitalem.
W środę dopiero mam u swojej ginki.Już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć co słychać u mojego małego noska

 

[korni]

ja przy magdzie miałam najmniej 10,0 hemoglobiny...
... teraz przed ciążą badałam i miałam ok 14 z tego co pamiętam... dziś jem zupę szpinakową;-)

 

[kicia76]

Wy tak o usg a ja sobie uswiadomilam ze mi jeszcze w Niemczech nie zrobili wcale, nie liczac tego na pierwszej wizycie, kiedy pokazala nam przez chwile maluszka ze jest. Powinnam miec jakies pomiedzy 12 a 13 tygodniem no ale nie mialam. Poszlam sobie prywatnie w Polsce a wizyte mam 14 kwietnia to juz bedzie 17 tydzien a tydzien pozniej to juz polowkowe tu robia. No jak to moja siostra mowi cywilizowany trzeci swiat te niemcy. Wiec jak bym sobie nie poszla sama to bym tu od zmyslow odchodzila i szukala dodatkowego lekarza. Glupia bylam ze nie zrobilam sobie moczu w Polsce no ale juz czasowo nie wyrobilam, a tu robia tylko test paskowy. Mialam nadzieje ze w maju pojedziemy a tu nie wiadomo.

 

[anaklim]

Dziewczyny, a któraś będzie rodziła w Bielańskim w Wa-wie??? Bo tam moja kuzynka jest ginekologiem)) Jakby coś było trzeba to walcie śmiało:-)))