reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowa Mama u lekarza:)

Anaklim - miałam dachowca , a właściwie rodzice mieli jak byłam malutka , oj biedny kotek ze mna był , za ogon go chciałam po domu prowadzić , na szczęście się nie dawał ..
A wam które kotów nie lubicie napiszę jedno.. pieski też są fajne, ale piesek zawsze wszystkich domowników kocha, a na to żeby kot Cię polubił i się przywiązał trzeba sobie zapracować.. zresztą wiele osób nie lubi kotów do puki nie mają z nimi bliżej styczności..a sierściuchy naprawde są super.
 
reklama
Właśnie wróciłam od lekarza :-).
Wszystkie wyniki w normie, z maluszkiem wszystko w porządku :-D. Ma 76 mm i jest po prostu śliczny(niestety tym razem nie mam zdjęcia z usg bo zepsuła się drukarka :- )
Gdy powiedziałam gin. że od kwietnia chciałabym wrócić do pracy trochę się zdziwił, ale po badaniu stwierdził że nie ma przeciwskazań i jesli tylko będę na siebie uważać to nie widzi problemu w powrocie do pracy.
Następna wizyta 15.04
 
bardzo się cieszę Isiu - możesz wracać do pracy a tak bardzo tego chciałaś
najważniejsze jednak że maleństwo zdrowo rośnie i oby tak dalej
 
my tez bylismy dzis u poloznej, badan zadnych, poza moczem i zwazeniem. Kobietka zasunela mi super komplement, powiedziala, ze mam tak plaski brzuch, ze nie widac wcale, ze w ciazy jestem i ze w ogole rodzilam. Pytala sie czy duzo cwiczyla, a tu wstyd, jakos nie mialam czasu. :-D
 
Tampeza , gratuluję figury....
Ja dziś kupowałam staniczek do ślubnej sukienki... chciałam jak to zwykle bywało kupic push up, żeby tu i tam sobie dodać , ale pani mnie od tego odwiodła, bo biuścik urusł i bez tego mam taki dekold, że ho ho ... aż się miło mi zrobiło...
A co do lekarza, to ja ide 01-04... no i badania jeszcze musze zrobić :))
iSIA - pracuj, ale bez przesady :))
 
Tampeza - jakby ci to powiedzieć za kilka tygodni brzuszek już nie będzie płaski - zresztą jak sądzę przy twojej ogromnej radości.
Mam nadzieję że po tej ciąży też tak pięknie bez ćwiczeń wrocisz do poprzedniej figury
 
dzieki, ale on wcale nie jest juz taki plaski jak by sie chcialo, spodnie powoli zaczynaja sie robic ciasne. W zeszlej ciazy polozna mi powiedziala, ze mam bardzo silne miesnie, bo tez mialam malutki brzuch, do konca nie mialam problemow, zeby sie schylac, czy zawiazac buty
 
A ja mam naprawde spory brzuch, mimo ze utyłam ok 1 kg -to chyba znaczy ze mam slabe miesnie brzucha, ale to niestety b mozliwe, ciekawe na jak duzym brzuchu sie skonczy jak w 14 TC juz mam naprawde widoczny ciazowy brzuch. :tak:
 
Isia - super że z maleństwem wszystko ok, ale w pracy to wiesz na bardzo spokojnie (ha ha ha i kto to mówi, po wzcorajszej akcji:-D).

Aniam - a kiedy ty bierzesz ślub?

Tampeza - aski brzuch to zawsze było moje marzenie, ale u mie ciągle lekka oponka była - uwarunkowania rodzinne, a co do ćwiczeń to leń jestem i tyle ...:tak:

AAA i naważniejsze - wizyta u lekrza dzisiaj po 4 tygodniach....:happy::happy::happy:
 
reklama
Isia- super newsy! :-) Tak radosne jak sloneczko za oknem :-)
tampeza - mam podobnie - znaczy nikt sie nie zachwyca moim plaskim brzuskiem (tylko ja) heheheh ale w pracy wczoraj np rozgorzala przy mnie dyskusja ile schudlam..a ja sie tam prawie dusilam ze smiechu...Jak mi zacznie brzusio rosnac, to beda sadzic, ze to efekt jojo... hehehehe
aniam - noooo....walory Ci sie poprawiaja ;-) a raczej...atuty hehehehe
 
Do góry