Wrześniowa Mama u lekarza:)

[aagnieszkaa]

WItam Panie,

ja również byłam u lekarza i robiłam badania prenatalne- wyłam jak bóbr ze szczęscia jak lekarz powiedział, że dzidzia jest zdrowa rozwija się prawidłowo i wszystko jest oki, a serduszko jak pięknie biło. WYłam i wyłam jak mi maluszek rączką machał-lekarz powiedział, że maluszek indianinia robi:-) i leży sobie tak śmiesznie jak luźny georg. Ma juz 8 cm więc i u mnie ciąza jest starsza o tydzień-czyli 14 tyg już nastał u mnie. Niestety nie pokazał co ma między tymi malutkimi nózkami-ale najważniejsze,że jest mój kochany dzieciaczek zdrowy-mój mąż też płakał jak zobaczył go na zdjęciach-bo niestety nie zdążył na usg.

a termin porodu wyliczył maska-data 11 września mam nadzieję, że się przesunie;-)

Pozdrawiam


PS. co do zębów- mi ósemka się psuje, ale nie boli ale chyb nie pojde do dentysty.

 

[Magda.uk]

Jak bylam na USG wczoraj (UK) i bylo to niesamowite przezycie dla nas obojga, czulam sie troche jak pierwszy raz w szkole, z ta roznica ze wszystkie kobietki mialy juz za soba conajmniej jedna ciaze i byly w bardziej zaawansowanej ciazy. Jednak mowily bardzo dobrze o szpitalu i lekarzach, wiec sie uspokoilam. Potem pani, ktora robila USG pokazala nam maluszka z kazdej mozliwej strony, niestety nie tak, abysmy mogli zobaczyc plec. Nastepnie zabrala sie do mierzenia i wyszlo, ze ma 8,7cm dlugosci. Odpowiedni ksztalt glowki i nawet pokazala nam bijace serduszko tak, ze bylo widac cztery przegrody i jak sie zastawka otwierala i zamykala.
Potem czekalam na spotkanie z lekarzem, jednak rozmawialam tylko z polozna, ktora powiedziala, ze nie musi rozmawiac ze mna lekarz, bo po obejrzeniu zdjec USG stwierdzi, ze wszystko jest w najlepszym porzadku i nie ma czym sie przejmowac.
Jednak ja jak to ja musialam, sie upewnic i zaczelam zadawac pytania, na ktore ta przemila polozna nie potrafila odpowiedziec, wiec w koncu poprosila moja pania doktor. Okazala sie bardzo mila osoba i miala czas zeby ze mna porozmawiac. W zwiazku z tym, ze mam wrodzona wade wzroku, ktora moze miec rowniez nasza dzidza w 22 tygodniu bede miala szczegolowe badanie USG. Pani doktor powiedziala, ze do tego czasu porozmawia z okulista i poprosi, aby byl obecny jak bedzie ogladala naszej fasolki oczka, przy odrobinie szczescia bedziemy mogli zobaczyc dno oka i soczewke.
W zwiazku z tym, ze porod niesie za soba male ryzyko, ale zawsze naruszenia wzroku, w moim przypadku juz wstepnie zadecydowano, ze bede miala cesarke, jeszcze ma sie w tej sprawie wypowiedziec okulista. Jednak wydaje mi sie ze tak juz zostanie.

Fotke, ktora dostalismy oprawilam w ramke i stoi obok naszego lozka, abysmy mogli na nia patrzec codziennie wieczorem i rano.

Teraz nie moge sie doczekac tego 22 tygodnia. Wczesniej jedziemy na urlop w cieple kraje, wiec mam nadzieje czas uplynie szybko.

Pozdrawiam wszystkie przyszle mamy.

 

[stelly]

Super dziewczyny ze juz widziałyscie swoje maleństwa u mnie to dopiero po świetach a czas sie wlecze strasznie
Aqua1-23 :-) super załozenie na wiosne :-) chyba tez tak zrobię
aagnieszkaa ja tez płakalam na usg z pierwszym maluszkiem super przezycie

 

[ewa_ll]

a dla mnie czas i tak za szybko leci - kurczaki jeszcze chwila i będzie połowa ciąży a dopiero robiłam test

no nie...
eh ciąza to taki piekny stan...szczególnie jak nie ma juz mdłości, wymiotów i jest brzuszek...
dziewczyny- piękną porę sobie te nasze dzidzie wybrały wiosną- wszystkie brzuszki będa pięknie zaokrąglone:-)

agnieszka, magda- super wieści!!! gratuluje wam obu

 

[Ida]

JA tez nie chce przyspieszy czau, tylko zwolnic go, chce zeby Zuzia jeszcze sporo sie nauczyła przed urodzeniem drugiego no i mam sporo pracy w robocie wiec zegarku zwolnij:-)

 

[Magnolia80]

Czesc wrześniowe mamusie
lekarz określił płeć mojego dziecka już w połowie 12 tygodnia? Mam pytania czy to aby nie za wcześnie
no i drugie NT jest 1,1 mm oraz widoczna kość nosowa jednak mimo to lekarz zalecił mi zrobienie prywatnie testu Pappa nie wiem czemy mnie na niego wysłał. Czy któras z was miała podobną sytuacje
z góry dziękuje za odpowiedzi
troche smutna i przerażona
magnolia

 

[aniam141]

Magnolia- płeć da się juz poznać , co do tego drugiego pytania to naprawdę nie wiem jak to jest z tym dodatkowym badaniem..
Aqua- masz racje ja zawsze czekam na wiosnę i na lato... lubie upały najlepiej jak jest 30 stopni, choć w tym roku pewnie nie będę ich aż tak kochać...
Ale dziś już czuć było wiosnę tak naprawdę i to jest super.. do tego byłam na rynku i kupiłam truskawki, wiadomo szklarniowe, ale tym bardziej poczułam się letnio)
Co do tej płci , to i tak nie mam zamiaru się nastawiać .. moja koleżanka do końca wiadziała że będzie dziewczyna, kupiła sukienki i śliczne różowe ciuszki, a tu chłopak się urodził..
A czy któraś z was chce nie wiedzieć czy będzie dziewczynka , czy chłopak ??

 

[anik3]

Hejka Nie moge usnac, wiec sie zarejestrowalam tu na forum i chyba stworze nawet jakis post ;-)
Jak sie mozna domyslic w zwiazku z ma obecnoscia na tutejszym forum-spodziewam sie beibika (jeszcze nie zdecydowalam jaka polska forme bedzie przybierac to slowo) i termin mam okreslony na wrzesien... No...to prawie prawda bo termin mam 29.09-01.10... Ja tam jednak "czuje" wrzesien
Jestem chyba wyjatkowa rekordzistka jesli chodzi o badania USG, bo zdazylam juz zrobic je 3 razy... Tak tak...jestem chyba nadgorliwa...
Pierwszy raz poszlam do lekarza kiedy stwierdzilam na dwoch testach "dwie kreseczki"...wtedy jednak widac bylo pecherzyk ciazowy i lekarz kazal przyjsc za jakies dwa-trzy tygodnie. Pierwszy raz bylam 29.01...Drugi raz 18.02-tu juz mialam okazje zobaczyc jakies ruszajace sie cos malego i szybko bijacy punkcik Wtedy dostapilam zaszczytu zalozenia Karty Przebiegu Ciazy....Nastepna wizyte mialam (i nadal mam) zaplanowana na 20.03...ale w miedzyczasie... No zachorowalam...nie dosyc ze paskudnie bo mialam ponad 39 stopni goraczki (najpierw poszlam do internisty, ale 3 dni pozniej....) to jeszcze na dodatek uznalam, ze wlasciwie nie odczuwam dolegliwosci ciazowych...prawie wcale nie bola mnie piersi (a mialoby co bolec ;-) ) i z tymi mdlosciami to chyba jak strasznie duzo o nich mysle to mam...
Na dodatek naczytalam sie duuuuuzo na forach...i spanikowalam....poszlam wiec do pana doktora uprzedzajac, ze chyba moze spodziewac sie mnie czesciej, bo chyba lekko histeryczna jestem to bylo 28.02 i okazalo sie, ze wszystko jest w najlepszym porzadku, a wierzgajace malenstwo z wielka glowa (heh naprawde te proporcje na poczatku sa niezle) :-) uroslo z 13 do 26 mm
Teraz grzecznie czekam na nastepne badania Troszke sie martwie, bo... mam 36 lat i to moja pierwsza ciaza...jakos sie "nie skladalo" wczesniej, a i teraz sie jakos... "samo zlozylo"....ale o tym innym razem ;-) Pan doktor powiedzial, ze generalnie sa wskazania do amniopunkcji, ale moze najpierw zrobilibysmy test PAPP-A zeby sprawdzic jak duze sa te wskazania, bo amniopunkcje w kazdej chwili mozna mi zlecic...a jednak ok 2% amniopunkcji konczy sie powiklaniami....
Zdecydowalam sie na ten test, choc nie wykluczam, ze pozniej zdecyduje sie na amniopunkcje...
Juz zaczynam sie stresowac... Czy ktoras z Was (pewnie pytanie dotyczy tych co maja na poczatek wrzesnia) robila PAPP-A?
No dobrze...moze na pierwszy moj post-poza dopisaniem sie do listy, to wystarczy, bo nikomu nie bedzie sie chcialo czegos tak dlugiego czytac

Pozdrawiam Was cieplutko

 

[Ida]

Anik, skoro czujesz, ze dla swojego spokoju potrzebujesz tych bdan to je rob, bo warto dbac o swoj spokoj w ciazy, wiem cos o tym bo ostatnio wcale mi to nie wychodzi.
No i witaj w gronie wrzesniowyych mam. ;-)

 

[aagnieszkaa]

Magnolia- to naprawde dziwne, że wysłał Ciebie na dodatkowe testy, bo wynik nt masz dobry, choć nie wiem jak Twój CRL, HC i AC. Jednakże naprwde jeśli chodzi o nt- nie martw się absolutnie- bo to dobry wynik.