reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowa Mama u lekarza:)

reklama
Karina, ten wynik to dobra wiadomość. Wiesz, że nie masz tych małych wrednych paciorkowców.

aniam, to wnioskuję z mojego opisu ("wzrost po namnożeniu"), że mam pac.
Ale mam nadzieję, że wystarczy podanie antybiotyku przed samym porodem. I że nie trzeba go podać na 4 godz. przed porodem(tak przeczytałam), bo niby skąd mam wiedzieć, że pociągnę jeszcze 4 godz., a nie urodzę za 20 min.?:-D
Przy Mateuszu rodziłam ok.7 godz.łącznie(druga faza 10 min). Tyle było od pojawienia się pierwszego skurczu. A w szpitalu wylądowałam na godzinę przed porodem.
 
Mika - mi powiedzieli, że antybiotyk trzeba podać przynajmniej 2 godziny przed porodem. Ja się nie wyrobiłam za pierwszym razem :sorry2:
 
Mika - dla mnie już temat mało aktualny bo siedze sobie w szpitalu i czekam na CC..
Ale jak gadałam z ginką to powiedziała zebym postarała się byc w miare wcześnie w szpitalu ..i tez mówiła o 4 godzinach
 
Ok, aniam, agata- potwierdzacie moje informacje. W tygodniu porozmawiam z ginem.
Na razie odpuszczam temat. Troszkę mi jeszcze zostało do końca.

Aniam- powodzenia, trzymaj się. Czekam z niecierpliwością na info o maleństwie.
 
Mika - spytaj się gina i sprawa sie wyjaśni :).. oj ja tez czekam na info i na moje maleństwo ..
Dobrze ze mam tu kompa jakoś tak milej jak was tu mam ...
 
Dziewczyny ja z pytaniem z innej beczki... Jak to jest że jeden i ten sam lekarz jedną pierworódke wysyła na ktg a inną nie? od czego to jest zależne? czy to wskazuje na to że coś może być nie tak że ktg każe robić? na dodatek 2razy w tygodniu...? pomóżcie prosze...
 
No i po wizycie w szpitalu - myślałam, że się dowiem ile mały już waży ale nic z tego. Sprawdzili tylko czy erduszko bije, czy są wody oraz pokazali gdzie jest noga, ręka i główka. Mocz w porządku, pobrali krew i to na tyle. Następna wizyta 23.09. A dowiedziałam się też, że przy normalnym porodzie pobyt w szpitalu 3 dni, a po cesarce 5. Tutaj chyba zależy od szpitala ile się w nim przebywa, przecież Anaklim nie była tyle.
Pozdrawiam
 
Kasia, nie wiem jak to jest z KTG, ja przy poprzedniej ciazy pierwsze i ostanie kTG miałam jak mnie przyjmowali do porodu, teraz też jeszcze nie miałam
Celka, Olisska tez była chyba jenda dobe w szpitalu, zalezy od szpitala pewnie.
Mma do was pytanie, wieczorami swedzi mnie mocno pochwa od kilku dni, czy wy tez tak macie? czy coś mi sie przyplątało na sam koniec? Wizyte mam dopiero pojutrze a troche mnie to niepokoi i dziwi ze tylko wieczorem to czuję. :-(
 
reklama
Hej kobitki! Trochę mnie nie było, a dostępu do netu nie miałam przez jakiś tydzień :crazy:. Raport z ostatniej wizyty u gina:
1) Posiew - gin oświecił mnie, że nie ma możliwości zrobienia, gdyż w ubiegłym roku zakupił te próbki do poboru wymazu i jak się okazało zainteresowane były wyłącznie 2 pacjentki :szok: i resztę musiał wyrzucić gdyż termin ważności minął i stracił kilka stówek. Krótko mówiąc nie kalkuluje mu się zamawiać, gdyż i tak przy każdym porodzie robią wymaz każdej kobiecie w szpitalu. Trochę mnie tym ostatnim uspokoił..
2) Mała wciąż głowę zadziera i nie zamierza zmieniać położenia miednicowego na inne :-). Szykuje się całkiem pokażna sztuka bo ma obecnie 3600 i pewnie będzie grubo więcej jeśli doczeka terminu :tak:.
3) Zła wiadomość - moje obawy dot. upławów okazały się słuszne - infekcja grzybicza :szok::szok::szok:, która leczona nie jest podobno groźna dla maleństwa, ale i tak włos mi się zjeżył. Gin uspokaja, że warunki u kobiet w ciąży są wręcz idealne dla infekcji grzybiczej i nie są rzadkością. Natomiast do porodu spokojnie powinnam się tego pozbyć... Są też podejrzenia że wycieka mi płyn owodniowy... Na dodatek krucho u mnie z żelazem i dostałam końską dawkę by to nadgonić:hmm:.
4) Do zrobienia mam jeszcze HBs a później mam się zgłosić na KTG, ale nie odważę się już jechać do mojego prowadzącego pociągiem (a niestety dzieli mnie od niego jakieś 70 km) i postaram się to załatwić w miejscu aktualnego zamieszkania czyli w GD.
 
Do góry