reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowa Mama u lekarza:)

kicia- wydaje mi się, że to zależy od szpitala... ja z julką miałam robione usg na ok 1-2 dni przed porodem, a że wszystko było w jak najlepszym porządku, w dniu porodu już nie miałam...

karolinna- mnie od jakiegoś czasu też męczą takie bolesne twardnienia i spinanie... w związku z czym ginka zaleciła mi nospę 3x dziennie i więcej odpoczynku...
 
reklama
karolina mi lekarz tez mowil ze w drugiej ciazy macica czesciej "cwiczy" wiec czesciej jest spieta ... na wszelki wypadek wez nospe ...

mi trudno powiedziec i porownac bo pierwsza ciaze mialam problemowa wiec spiety brzuch to byla norma ... teraz czuje czesto napiecie brzuszka, gorzej martwi mnie klucie jakby w pochwie hmm sama nie wiem ... mowilam midwife a ona ze jesli to bedzie sie powtarzac to mam do gina uderzyc ...
 
.Dzięki dziewczyny za odpowiedzi,kochane jesteście,właśnie w pierwszej ciąży brałam albo duphaston albo nospę i wtedy tak tego nie odczuwałam. Będę się obserwować i postaram się nie przemęczać chociaż z taką rozrabiarą jak moja Lenka to trudne;-).
 
Ja po wczorajszej wizycie jestem zarówno szczęsliwa jak i przestraszona. Ale po kolei. Szyjka miękka, przygotowana do porodu. Dobrze, ze mam pessar, bo bez niego na pewno nie donosiłabym ciąży:no:. Na szczęście jest i to sie liczy:tak:. Za 6 tygodni, czyli w połowie 37 t. lekarz mi go ściągnie i wtedy poród może rozpocząć sie bardzo szybko:szok:. Nie ma na to reguły. Jednak według lekarza mam wieksze szanse na zostanie sierpniową niż wrześniową mamą. Mam jednak nadzieję, ze mnie nie wyrzucicie;-):-D.

Dzidziuś ma sie dobrze. Waży już 1822g. Podczas usg spał w najlepsze i nie udało się potwierdzić płci. Ale ja mam dowod na płytce z 4d i tego sie trzymam:-). Ważne, że ładnie przybiera na wadze i zdrowo się rozwija:tak:.

Co do skurczy: to prawda, ze w drugiej ciąży są one bardziej nasilone. Nie ma sie czym martwić, jeśli nie jest ich za dużo, no i pomaga na nie nospa i odpoczynek. Zawsze jednak należy skonsultować się z lekarzem, bo mogą powodować skracanie czy też zmiękczanie szyjki. To słowa mojego lekarza.
 
Ja dziś po kontroli szyjki na USG i wszystko super bo szyjka długa i zamknięta tylko mała niespodzianka pojawiła się stopa depcząca szyję :-) i stąd dziwne uczucia oraz twardnienie brzucha. Ale Pani doktor swtierdzila ze jest taka dluga ze zadne deptanie nie da jej rady :-)
To tyle dobrych wieści :-)
 
kama- hehe w zasadzie sporo tu sierpniówek:-) ja jestem jedną z nich:-p super, że maleństwo tak ładnie na wadze przybiera:)
 
no wlasnie......u mnie tez wychodzi 30 sierpnia...choc dzidzia malenka....zobaczymy jak to bedzie.....tak bym chciala urodzic w sierpniu.....
gdzies tak od 24 zaczynam gonitwe po schodach, mycie okien no i z tych przyjemniejszych spraw.......baraszkowanie z mezem intensywne.....mam nadzieje, ze to wystarczy i mnie wezmie...........
tak czy inaczej nie zamierzam sie wyprowadzac od wrzesniowek.....dobrze mi tu z Wami!!!!!!!:-):-)

u mnie wizyta 16.........juz nie moge sie doczekac.........jak zawsze zreszta....
 
U mnie termin z usg wychodził najpierw na 27 potem na 22 sierpnia. Ale po zdjęciu pessara- 11 sierpnia- wszystko może potoczyć sie bardzo szybko:-D. nawet tego 11:shocked2:.
Nie zmieniam jednak suwaczków, pozostawiam te z terminem wg. OM.
 
reklama
Do góry