reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowa Mama u lekarza:)

Tampeza, a ty sama bedziesz tyle czasu prowadziła? Jedziesz z coreczka?:-)
Pytam, bo wybieram sie nad morze, co jest jednak w porównaniu z twoja podrożą duzo blizej i zastanawiam sie czy dam rade prowadzic cala droge powrotna do warszawy. Dzisiaj ide tez do "zyłologa", ktory mam nadzieje, niczego tam nie dopatrzy sie. :szok:
Niestety sama bede prowadzic i jede z mala, maz bedzie jechal drugim samochodem, bo oba musze miec w PL. Oczywiscie bedziemy robic przerwy, co 2-3 godziny, obawiam sie tylko jak mala bedzie sie zachowywac, mam nadzieje, ze za bardzo nie bedzie jej sie nudzic. W zeszlej ciazy tez jechalam sama z Pl ale tylko do Oslo, a z tamtad malzonek mnie odebral i prowadzil.
Ogolnie ostatnie 3 lata mieszkalam w Kazimierzu Dolnym, zaocznie jezdzilam na studia do Olsztyna, a co dwa tygodnie do Gdyni do rodzicow, wiec jazda mi nie straszna, czas jakos szybko mija:-p
 
reklama
Tampeza - przede wszyskim jedziesz po nie naszych dobrych drogach ale i tak to dość ciężka i daleka droga .. a tu red bula nie można nawet chlapnąć ,,, dobrze ze dwoma samochodami .. zawsze raźniej ..za pilotem..
 
tampeza- mam nadzieję, że podróż minie szybko i bezproblemowo:tak::tak: swoją drogą, moja julka strasznie nie lubi jeździć, szybko się nudzi... podróż do teściów (3,5 godziny) to istna masakra:szok: dlatego jeździmy nocami, żeby mała spała...
 
Mojej pzyjaciółki młodsza ma 3 latka jak tylko wsiada do auta , to zaraz odpływa .. nie ważne czy jest wyspana czy też nie
 
Olisska - najważniejsze że maleństwo zdrowe a położną się nie przejmuj - może miała kiepski dzień
Sanya - trzymam kciuki za nereczki.

My już po usg 4D. Jutro idę do ginki która mnie prowadzi, niestety ona nie ma aż tak dobrego sprzętu i stąd wyprawa do innego lekarza.
Na dzisiejszym usg poza tym że na 100% w brzuszku noszę dziewczynkę, to okazało się że jest wszystko w porządku. Słyszałam serduszko, widziałam główkę, serduszko, no i w ogóle wszystko. Jestem szczęśliwa.
 
Super Artemida ze wszystko w porzadku
Moja tez dosc szybko sie nudzi, raczej w nocy nie damy rady jechac, bo to i tak trzeba ok 20h, a jak bedziemy niewyspani to kto zajmie sie mala?
Ogolnie drogi sa dobre, tylko ze ichnie "autostrady" max 90km/h, a i tak w wiekszosci jedzie sie przez teren zabudowany, wiec troche dlugo zajmuje. Nie da rady nic przyspieszyc bo co chwile kamery i posluszni norwegowie dzwonia na policje jak tylko widza ze ktos przekracza predkosc:dry:
 
Tampeza - bardzo współczuje ci tak długiej wyprawy i jeszcze do tego z maluchem .. ale dasz rade ..

Artemida - super że wszystko jest ok , gratulacje
 
tampeza - szerokiej i spokojnej drogi

Zaraz zmykam na badania, a jutro do lekarza, nie wiem dlaczego, ale mam stracha. Od 2 dni moja krusznka jest bardzo spokojna, tzn. słabo czuję jego ruchy, ale mam nadzieję że będzie ok
 
Isia, moja tez ostatnio dosyc spokojna, ale pocieszam sie, ze tym osttanie kilka dni to ciagle od rana do poznego wieczora jestem w ruchu i jej nie czuje albo ja caly czas kolysze. Ale dja znac co i jak.
Tampeza, a kiedy jedziesz?
 
reklama
Isia daj znac jak tam u lekarza i za duzo sie nie martw.
My jedziemy dopiero 13 czerwca z tad, a 15 mam prom z Kalskrony, jeszcze troche czasu:-p
 
Do góry