klajo super ze z miesniakiem sprawa nie wyglada skomplikowanie ... czyli z tego wniosek ze czasem nie ma co panikowac na zapas ...
my jak pisalam na ogolnym po usg
no i jest DZIEWCZYNKA na 100% ... wystawila sie tak ze lepiej nie trzeba bylo ... zero watpliwosci ... z poczatku gino byl pewien tylko w 99% ale po usg waginalnym rozwial watpliwosci 1%
mloda pokazala sie z najlepszej strony ;-)
co najwazniejsze zdrowa, nawet bardzo jak to pan dochtor powiedzial, policzyl palce, sprawdzil serducho, kregoslup, nerki, brzuszek, wargi, nozki, raczki ... wszystko wyglada super ... z tego wszsytkiego zapomnialam spytac ile wazy i mierzy malenstwo
ginko sprawdzil tez stan szyjki ... jest zamknieta ufffffffff o dlugosci takiej jak byc powinna ... kamien z serca choc dochtorek stwierdzil ze chce sie upewnic i zrobi ponowne usg w 26tyd czyli 11 czerwca ... mi pasuje
co do wizyty to bylo milo i przyjemnie ... pana dochtorka wzywali do porodu ale co tam bedzie sie spieszyl
... zaskoczona jestem usg waginalnym poniewaz w polsce kazali sie rozebrac polozyc na kozetce i jak kto wszedl to juz moj problem ... a tu kazali sie owszem rozebrac i polozyc ale okryc przescieradlem a do tego gdy sie rozbieralam zaslonieto mnie parawanem dajac 100% prywatnosci - no i w czasie badania parawan byl zasloniety wiec kto by nie wlazl to i tak widzial by tylko parawan ... jestem milo i pozytywnie zaskoczona ...