reklama
No właśnie apropo ginki - to nie wiem co mysleć, bo albo nie zauważyła (co dziwne), albo mi nic nie powiedziała, żebym nie wpadła w panike..., Dowiedziałam sie o nim na USg prenatlanym jak byłam w piątek..., i od tej doktor co robiłą USG nie od moje ginki. Pani doktor stwierdziła, że nie mam się czym martwic, bo jest malutki na przedniej ścianie i ne zagraża maleństwu..i jeszcze powiedziala że bardzo często jest tak że one po porodzie całkowicie znikają, a ich pojawienie jest zwiazne z mocnym ukrwieniem macicy i produkcją hormonów w pierwszym i na poczatku drugiego trymestra ciąży
A co do Ani - ja jestem za..., maciek tez więc chyba zostanie
A co do Ani - ja jestem za..., maciek tez więc chyba zostanie
klajo- nie martw się na zapas ginka chyba wie co mówi a imię ania- śliczne!!!
ida- ja tez miewam kłucia od czasu do czasu (najczęściej w okolicach lewego jajnika), ale moja ginka nie robi z tego problemu... podobno są to jakieś nerwobóle powodowane wzrostem dzidziusia... czy cóś w tym stylu
ida- ja tez miewam kłucia od czasu do czasu (najczęściej w okolicach lewego jajnika), ale moja ginka nie robi z tego problemu... podobno są to jakieś nerwobóle powodowane wzrostem dzidziusia... czy cóś w tym stylu
a więc tak:
z dzidzią wszystko ok serduszko słychać głośno i wyraźnie
ze mną też ok
tętno: 105/60
waga: 55,5 (4 na plusie)
na skurcze łydek dostałam preparat magnezowo - potasowy aspargin, no i dostałam jeszcze lactovaginol (globulki dopochwowe) która mam zapodawać sobie po basenie...
badania na następną wizytę: morfologia, mocz, test na obciążenie glukozą...
no i w zasadzie to chyba tyle...
z dzidzią wszystko ok serduszko słychać głośno i wyraźnie
ze mną też ok
tętno: 105/60
waga: 55,5 (4 na plusie)
na skurcze łydek dostałam preparat magnezowo - potasowy aspargin, no i dostałam jeszcze lactovaginol (globulki dopochwowe) która mam zapodawać sobie po basenie...
badania na następną wizytę: morfologia, mocz, test na obciążenie glukozą...
no i w zasadzie to chyba tyle...
KarinaNieZie
Wrześniowe mamy'08
Ewa - To Ty drobinka jestes!
Prosze napisz mi cos wiecej o tych globulkach? Ja wlasnie nie zapytalam mojej ginki o basen Moze tez powinnam cos sobie zapodawac po?
Prosze napisz mi cos wiecej o tych globulkach? Ja wlasnie nie zapytalam mojej ginki o basen Moze tez powinnam cos sobie zapodawac po?
4 kilo - co to jest???!!!!
To jest nic Artemida :-) szczęściara z tej Ewy naszej:-)
O rany dziewczyny.... zakochałam się po uszy w tym dzieciaku :-):-):-)
Napatrzyłam się dzisiaj na moje maleństwo i uspokoiłam i trochę też nerwów było...
Ale od początku...
Mała rośnie na wielkiego człowieka, na 100% jest dziewczynką.
Waży 0.5 kilograma, mierzy 20 cm od ciemienia do pupki, ma strasznie długie nogi (udko już 4cm) .Ramiona też długie- humerus mierzy 34mm
Wszystkie organy i twarz prawidłowe i symetryczne,pracują poprawnie
Brykała dość mocno na badaniu ,a cały dzień była taka spokojna :-)
Jedyne co mnie zmartwiło to obustronna pielektazja w nerkach małej.. ale oby przy następnej kontroli okazało się,że była tylko "niewysiusiana"...
Napatrzyłam się dzisiaj na moje maleństwo i uspokoiłam i trochę też nerwów było...
Ale od początku...
Mała rośnie na wielkiego człowieka, na 100% jest dziewczynką.
Waży 0.5 kilograma, mierzy 20 cm od ciemienia do pupki, ma strasznie długie nogi (udko już 4cm) .Ramiona też długie- humerus mierzy 34mm
Wszystkie organy i twarz prawidłowe i symetryczne,pracują poprawnie
Brykała dość mocno na badaniu ,a cały dzień była taka spokojna :-)
Jedyne co mnie zmartwiło to obustronna pielektazja w nerkach małej.. ale oby przy następnej kontroli okazało się,że była tylko "niewysiusiana"...
reklama
Ewa - i Ty się ważenia bałaś ?? 4 kilo ... no wiesz co ... !!!!
dziewczyny, sama byłam w szoku, że tylko tyle (może waga u mojej ginki szwankuje?) w pupie urosłam, w biodrach urosłam... powaga, czuje to po spodniach...
sanya- jeszcze raz gratuluję córeczki super, że wszystko w porządeczku a jak z terminem- dalej wrzesień??? czy może tez załapiesz si8ę jeszcze na sierpień?
Podziel się: