reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

reklama
Moje dziecko znowu zasnęło:wściekła/y: :wściekła/y: .
I znowu będzie rześki do północy!!!!!!:wściekła/y:

Gdzie te czasy kiedy chodził spać o 20????:confused: :dry: :baffled:

Idę zrobić sobie kawkę...
Jest tu kto???

Martusiu, Joanno????:-) :-) :-) :-) :-)
 
Piekniejszy paseczek widze.Jula wlasnie zajada w innej kolejnosci dzisiaj zupke bo drugie danie zjadla jak tylko wstala.Zjadla caly talerz zupki...uwielbiam jak jej smakuje :-) do tego dzis poraz pierwszy zjadla na surowke marchewke z jabluszkiem starta na duzej tarce bo wczesniej odrazu miala odruch wymiotny..

U nas jakos ciemnawo w domku bo przepalila sie zarowka a malzonek podsypia na lozku.Nic mu nie przeszkadza nawet skaczaca ponim JUleczka:tak: :-)
 
To pięknie, że Jula ma apetyt.
Wytrzymałego masz męża, że nawet dziecko po nim skaczące mu nie przeszkadza.

Strasznie mi zimno. Normalnie 2 swetry nie pomagają:szok:
 
Czy ktoras wie co u Karioki:confused: Ineczki:confused: Aniulki:confused: Koreczka:confused:
Kangurka:confused: Aguuli:confused: jakos dawno tutaj nie zagladaly:sick: :-(
o kim zapomnialam:confused:

hallo jest tu ktos?:confused:
 
Edytko widze ze bardzo meczy Cie to przeziebienie...pij duzo cieplej herbatki z malinami,miodkiem,cytrynka na rozgrzanie a moze i sprobuj troszke grzanego piwka(niepowinno zaszkodzic malutkiej kruszynce)
 
reklama
Witajcie

Sandrusia wczoraj zaczela kichac no i wyszlo, ze jednak zarazila sie od mamusi katarem :-( I jestesmy dwie smarkate :p

Dzis rano wstala z kaszlem :-/ I lecze ja domowymi sposobami.
Mam nadzieje, ze szybko jej przejdzie i nie wykluje sie z tego nic powazniejszego.

Wczoraj bylo tak oropnie zimno i strasznie wialo, ze wlaczylismy po raz pierwszy kaloryfer tej zimy :-) i to na 6 :-)

Dzis tez pogoda nie lepsza wiec w domu siedzimy.

Tesciowka w pracy na popoludnie, maz pojechal ze swoim tata kupic mu laptopa. A my siedzimy sobie same. Bawimy sie, spiewamy, czytamy, rysujemy, kolorujemy i tancujemy przy fajnych piosenkach :-):-) A potem zrobimy sobie wspolna kapiel tzn ja i cora :-)

Do potem :-)
 
Do góry