reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

Ja nie mogę uwierzyć w to co zobaczyłam: niania odebrała dziecko matce za przyzwoleniem sądu, czyli zupełnie legalnie! ::) ::) ::)
 
reklama
Melanie, niańka wystąpiła do sądu o ograniczenie matce praw rodzicielskich bo ona podobno mało się interesowała 3,5letnim synkiem. Sprawiła, że mówi do niej mamo, a ona na niego synku (nawet w obecności matki). Wyobrażasz sobie jak to musi boleć? A głupi sąd zamiast pomóc kobiecie, ewentualnie sprawdzić jak sytuacja wygląda naprawdę, podejmuje taką decyzję i dopiero bierze się za zbadanie sprawy. Cholera, jak to mozlliwe w cywilizowanym niby kraju???
 
Dziewczyny, mam pytanko. Czy wasze dzieci jak leżą na brzuszku, to opierają się już na dłoniach i mają nogi proste albo półwyprostowane? Właśnie wyczytałam, że w 5 miesiącu to już powinny, a Kuba ani myśli tak się gimnastykowac. On wogóle jak leży na brzuchu to z łaską wielką łebek podniesie, oprze się czasem na przedramionach, ale najczęściej to ryje pyszczkiem w podłoże i złości się żeby go zpowrotem na plecy obrócic.
 
Kurczę, ale szok z tą nianią! Normalnie zadusiłabym pi...dę. Jeżeli matka faktycznie nie interesuje się synkiem to niania powinna zareagowac, ale żeby mówic do dziecka synku i dzoecko do niej mamo to gruba przesada.Coś z tą kobietą nie tak. Szkoda, że nie zobaczyłam tego programu. I weź tu człowieku nianię zatrudnij... nie wiadomo kiedy nóż w plecy wbije
 
Gosiczko, krzysio też tak robił, ale stopniowo nie na siłę, coraz dłużej i częściej kładłąm go na brzuszku i zdaje się zaczyna lubieć tą pozycję, no i zrozumiał wreszcie, że jak główkę podniesie, to bez łaski matki i jej noszenia synalka na rękach ma większe spektrum widzenia...
Dodatkowo kładę przed nim zabawki lub każę majce robić z siebie clowna no i jakoś pomalutku syncio ćwiczy brzuszki. Co do prostowania rączek, to jescze jest za słaby, głóka mu merda jak pieskom samochodowym, takim co to główki luźno się kiwają podczas jazdy  ;D
 
Gosiczka spoczko
Kubuś sie niebawem nauczy - zobaczysz :)

Paris juz polubiła opierać się na rączkach leżąc na brzuszko od kąd jej to lepiej wychodzi
kiedyś też awanturowała się jak jej główka za bardzo ciążyła :)
 
reklama
edyta27 pisze:
Melanie, niańka wystąpiła do sądu o ograniczenie matce praw rodzicielskich bo ona podobno mało się interesowała 3,5letnim synkiem. Sprawiła, że mówi do niej mamo, a ona na niego synku (nawet w obecności matki). Wyobrażasz sobie jak to musi boleć? A głupi sąd zamiast pomóc kobiecie, ewentualnie sprawdzić jak sytuacja wygląda naprawdę, podejmuje taką decyzję i dopiero bierze się za zbadanie sprawy. Cholera, jak to mozlliwe w cywilizowanym niby kraju???

ale historia
::)
 
Do góry