reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Patrysia na poprawienie humoru https://www.babyboom.pl/forum/pogaduszki-f74/ksiezna-kate-w-ciazy-62672/
wczoraj jak to czytałam, spłakałam się ze śmiechu:-D:-D:-D

Taycja moja to się buja już z katarko-kaszlem od 2 miesięcy. Codziennie kicha, prycha ale to jest spowodowane ogrzewaniem i suchym powietrzem w domu a pokasłuje jak jej się coś nie podoba albo ślina jej poleci nie do tej dziurki:-D Spokojnie, to tylko niemowlę
Lenka śpi w swoim łóżeczko w dzień i w nocy, choć zdarza jej się zasnąć w huśtawce.
Palma ja przed ciążą ważyłam 63 w dniu porodu dobiłam do 80 teraz ważę 68 więc jeszcze troszkę zostało. Najbardziej wkurzające jest że wszystko na brzuchy, taki flaczek:wściekła/y::no: Ja to ci zazdroszczę że nie masz z tym problemu! Moja też sama nóżek jeszcze nie łapie ćwiczymy podciąganie do buzi na przewijaku -jak Gorgusia, bo mała uwielbia się tam bawić:)
Tygrysek super że zmiana mleka pomogła:)
Fasolka dołączam do ciebie:) U nas też dzień lenia, same w domu:-) Dzieć na macie, mama buszuje po necie w poszukiwaniu prezentów:)
Doloress Pięknie napisałaś o końcu świata:) Co ma być to będzie:)

100 Latek dla Naszych Maluszków

Zuzia - Cloudynki,
Jaś
- Tygryska,
Szymon
- Anmiki,
Jaś
- Maleństwa,
Maja - Megan


Uwielbiam się budzić z moim dzieckiem:tak::-) Ona zawsze takiego rogala ma rano jak się budzi, że czy jestem wyspana czy nie to mam super humorek na cały dzień:p
Teraz kawka i śniadanko.

Miłego dnia:)
 
reklama
Edit

Mafu- ta moja gruda wielgaśna jest. Jak macam cyca to mam wrażenie,że zajmuje całą pierś. Czerwoną mam całą prawą stronę piersi aż do pachy. I ilość pokarmu bardzo mi się zmniejszyła. Ścigałam jednorazowo 120-140ml a teraz ledwo 90 ściągam. Muszę mm podawać.

To wygląda na zatkany kanalik, więc naprawdę spróbuj to rozmasować może coś pomoże i ulży no i odciągaj jak najczęściej, spróbuj jak nie prysznic to ciepłe okłady zrobić przed odciąganiem i wtedy może ruszy
 
Czesc Babeczki!

Moj Mikus jak siedzi na bujaczku to tylko raczkami rusza... podejrzewam,ze nie zdaje sobie sprawy,ze ma nogi :-D:-D
Dzisiejsza nocka wygladala tak : karmienie 19.10,a potem 00.20 karmienie po czym wzielam go do siebie,bo katar mu przeszkadzal i ulozyc sie dobrze nie mogl (jakos boje sie go klasc na boczku w jego lozeczku :eek:) i spalismy do 6.20. Super! gdyby tylko tak dlugo spal u siebie bylo by bosko :tak::tak::tak:

Dzisiaj moj pierwszy sprawdzian. Starszak zostal w domu,bo ma zapalenie spojowek i mam ich dwoje na glowie... poki co nie panikuje i nawet mi to idzie niezle.... OBYDWOJE SPIA ;-) a ja mam chwilke dla siebie.

Pozdrowienia...
 
Mówili o tym jakieś 2 tygodnie temu w wiadomościach. Chodzi oczywiście o kasę poród naturalny jest tańszy. Szpitale wymagają od lekarzy by wykonywali jak najmniej CC + do tego jeszcze dochodzi głupota lekarzy i mamy tragedie!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama

Jak słyszę takie historie, to uzmysławiam sobie, ile miałam szczęścia przy porodzie.
Parcie miałam godzinę i za nic młoda nie chciała wyjść, ale kiedy zaczęło jej spadać, robić się nieregularne tętno i była groźba niedotlenienie i zamartwicy, to natychmiast zrobili cesarkę.
To musi być straszne - urodzić chore dziecko tylko dlatego, że w porę lekarze nie zareagowali, bo mają jakieś chore parcie na poród SN.
A w tym artykule, co zalinkowałaś, jest "piękna" wypowiedź lekarza, że: "Wśród kobiet panuje moda na cesarkę, a to dlatego, że nie chce im się włożyć nieco wysiłku, by urodzić dziecko. To taki syndrom leniwej mamusi".
Taki tekst, to tylko facet może puścić. Ten konował to w życiu nie miał takiego "nieco wysiłku".
Jakie to jest "nieco wysiłku" najlepiej widać po oczach.
Ja miałam CAŁE czerwone.
 
Ostatnia edycja:
Do góry