reklama
witam,
ale tu pusto wszystkie mamy sie pewnie wczasuja
Lina witaj pewnie nie ma problemu z przyjeciem fajnie że jesteście to 4 dni później niż mój malec
wiecie co mam normalnie życiową rewolucję młodemu 5 wychodzą i moje dziecko miało 34.5 temp w uchu myslałam że umrę z przerażenia ale naszczęście pomału dolegliwości nas opuszczają bo ząbki się klują
pozatym ładnie je coraz więcej mówi i strasznie bałagani a do sprzatania ciezko zmusic ale cwiczymy za to łądnie wynosi po posiłku wszystko do kuchni:]
ale tu pusto wszystkie mamy sie pewnie wczasuja
Lina witaj pewnie nie ma problemu z przyjeciem fajnie że jesteście to 4 dni później niż mój malec
wiecie co mam normalnie życiową rewolucję młodemu 5 wychodzą i moje dziecko miało 34.5 temp w uchu myslałam że umrę z przerażenia ale naszczęście pomału dolegliwości nas opuszczają bo ząbki się klują
pozatym ładnie je coraz więcej mówi i strasznie bałagani a do sprzatania ciezko zmusic ale cwiczymy za to łądnie wynosi po posiłku wszystko do kuchni:]
Beniaminka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2010
- Postów
- 1 886
Hej Dziewczyny :-)
Meldujemy sie po powrocie z urlopu, pogoda do połowy deszcz, a potem boskie słoneczko , wszyscy chcąc nie chcąc przywieźliśmy subtelna opaleniznę, teraz ciężko Julce w domu, bo na urlopie biegała cały czas na działce, a my od wczoraj do pracy. Julcia zdrowa, nadal odwlekamy szczepienia, nauka siusiania w toku, i nareszcie zaczęły rosnąc nam włoski, hehe
Justynka, idz na podyplomówkę Później mąż zrealizuje marzenia :-)
Joasia, a jak z mlekiem krowim ?To samo ? My małej mleka z kartonu sklepowego nie dajemy, bo to biała , martwa woda tylko, bez aktywnego wapnia, podobnie jest z serkami homo, natomiast kiedy moge kupuje tłuste mleko krowie wiejskie, smietanę, sama robie w słoiku masło z tego i zero alergii jak na razie, a po mm niestety mielismy wysypki i luźne kupy przy próbach podania.Natomiast ogólnie mleka nie daje codziennie małej, częsciej ser żółty czy twaróg, zabielam zupki , mleko tak co 2, 3 dzien.
Korba, ojej...taka długa rozłaka, aż serce ściska gdy opisujesz jak Filipek reaguje na widok Tatusia na skypie ....Ech, takie trudne czasy.Ale będzie wam niedługo już tylko lepiej i lepiej
Lece juz do pracy, zycze Wam pieknego dnia ! :-)
Meldujemy sie po powrocie z urlopu, pogoda do połowy deszcz, a potem boskie słoneczko , wszyscy chcąc nie chcąc przywieźliśmy subtelna opaleniznę, teraz ciężko Julce w domu, bo na urlopie biegała cały czas na działce, a my od wczoraj do pracy. Julcia zdrowa, nadal odwlekamy szczepienia, nauka siusiania w toku, i nareszcie zaczęły rosnąc nam włoski, hehe
Justynka, idz na podyplomówkę Później mąż zrealizuje marzenia :-)
Joasia, a jak z mlekiem krowim ?To samo ? My małej mleka z kartonu sklepowego nie dajemy, bo to biała , martwa woda tylko, bez aktywnego wapnia, podobnie jest z serkami homo, natomiast kiedy moge kupuje tłuste mleko krowie wiejskie, smietanę, sama robie w słoiku masło z tego i zero alergii jak na razie, a po mm niestety mielismy wysypki i luźne kupy przy próbach podania.Natomiast ogólnie mleka nie daje codziennie małej, częsciej ser żółty czy twaróg, zabielam zupki , mleko tak co 2, 3 dzien.
Korba, ojej...taka długa rozłaka, aż serce ściska gdy opisujesz jak Filipek reaguje na widok Tatusia na skypie ....Ech, takie trudne czasy.Ale będzie wam niedługo już tylko lepiej i lepiej
Lece juz do pracy, zycze Wam pieknego dnia ! :-)
_koRba_
Fanka BB :)
no i do spotkania i rodziny w komplecie zostały 3 dni Boje się jak to będzie ale damy radę Mały u nas ładnie woła siusiu i kupkę. Jak idziemy na spacer zakładam mu pieluche ale nawet po 3 ,4 godzinnym spacerze wracamy a pielucha sucha i jak tylko wejdziemy sadzam na nocnik i siusiu. Ale jakoś jeszcze nie mam odwagi iść na dłużej poza dom z nim bez pieluchy. U nas obecnie pogoda na spanie, chmury i deszczyk co jakiś czas. Ksiulka kurcze jak idą piątki to chyba szybko bo ja myślałam ,że później dopiero chyba ,że się myle. Ok muszę uciekać robić z małym obiad bo zaczyna się domagać uwagi Miłego dnia.
Witam, jak dobrze, że ktoś jednak się odzywa, myślałam, że to powoli koniec naszego forum.
Mój mały od dwóch miesięcy chodzi wreszcie samodzielnie. Nie mówi jeszcze, ale porozumiewa się z nami dobrze.
My byliśmy nad morzem pod koniec czerwca, było super. Dzieci cały czas na dworze, słoneczko, morze, aż mi się robi żal, że to już ponad miesiąc temu się działo. Za tydzień jeszcze na 8 dni w góry, a potem zaczynam pracę. Przeżywam już ogromny stres z tego powodu.
Pozdrowionka i mam nadzieję, że będziecie tutaj nadal zaglądać.
Oczywiście witam serdecznie nową mamusię
Mój mały od dwóch miesięcy chodzi wreszcie samodzielnie. Nie mówi jeszcze, ale porozumiewa się z nami dobrze.
My byliśmy nad morzem pod koniec czerwca, było super. Dzieci cały czas na dworze, słoneczko, morze, aż mi się robi żal, że to już ponad miesiąc temu się działo. Za tydzień jeszcze na 8 dni w góry, a potem zaczynam pracę. Przeżywam już ogromny stres z tego powodu.
Pozdrowionka i mam nadzieję, że będziecie tutaj nadal zaglądać.
Oczywiście witam serdecznie nową mamusię
witam,
a mi wstyd pisać, bo Maks nie kumaty w kwestii nocnika a na nakładkę nie daje się już w ogóle posadzić Nie wiem jak mam go nauczyć, leje w pieluchę tyle, że czasem to aż się przesikuje i nie przeszkadza mu to w ogóle, że zalany albo kupa po pas
My na urlop jedziemy teraz w poniedziałek i pogoda szykuje sie do bani:-( a miałam skrytą nadzieję, na choćby brak deszczu a tu lipa:-(
Może na wakacjach uda mi się choć troszkę nauczyć młodego korzystania z nocnika
a mi wstyd pisać, bo Maks nie kumaty w kwestii nocnika a na nakładkę nie daje się już w ogóle posadzić Nie wiem jak mam go nauczyć, leje w pieluchę tyle, że czasem to aż się przesikuje i nie przeszkadza mu to w ogóle, że zalany albo kupa po pas
My na urlop jedziemy teraz w poniedziałek i pogoda szykuje sie do bani:-( a miałam skrytą nadzieję, na choćby brak deszczu a tu lipa:-(
Może na wakacjach uda mi się choć troszkę nauczyć młodego korzystania z nocnika
Witam!Czy mnie jeszcze pamiętacie?
Dawno tu nie pisałam a kiedyś nie mogłam obyć się bez tego forum.U nas-w kwestii nocnika to różnie bywa.Czasem Inia sama się rozbiera i na nim siada,a czasem ja muszę.Nieraz mówi że nie zrobi a jak jest ubrana to zaraz do przebrania.Ząbków 5tek jeszcze nie ma.Strasznie wstydliwa i bojąca się zrobiła,no i jak mnie dłużej nie ma to strasznie płacze.Ma 3 smoczki i zawsze musi mieć je wszystkie i z nimi wszędzie chodzi.
Już prawie 2 mies. jak jej tata wyjechał do Niemiec do pracy.Czasem rozmawiamy na skype,mała też,kamerki nie ma.
Dawno tu nie pisałam a kiedyś nie mogłam obyć się bez tego forum.U nas-w kwestii nocnika to różnie bywa.Czasem Inia sama się rozbiera i na nim siada,a czasem ja muszę.Nieraz mówi że nie zrobi a jak jest ubrana to zaraz do przebrania.Ząbków 5tek jeszcze nie ma.Strasznie wstydliwa i bojąca się zrobiła,no i jak mnie dłużej nie ma to strasznie płacze.Ma 3 smoczki i zawsze musi mieć je wszystkie i z nimi wszędzie chodzi.
Już prawie 2 mies. jak jej tata wyjechał do Niemiec do pracy.Czasem rozmawiamy na skype,mała też,kamerki nie ma.
hej i ja się melduję po wakacjach udało nam się wyjechać do Władka na tydzień a teraz jadę z młodym do babci u nas młody jest praktycznie bez pieluchy a jak mu już ją założę to przychodzi i pokazuję że chcę siku bądź kupę mam nadzieje że do września pożegnamy się z pieluchą bo Kacpi idzie do żłobka i wiem że to bardzo źle zabrzmi ale już nie mogę się doczekać tej chwili. Mam dosyć już wszystkiego od rana do samego wieczora słyszę tylko mama mama mama i krzyk jak mu coś nie wychodzi staram się jak mogę bo wiem że jemu też jest ciężko upały a w dodatku wyszły mu 3 trójki ale nie daję już rady. Gdyby jeszcze tego marudzenia było mało jest tak nadpobudliwy że czasami już o 10 rano marzę tylko o tym aby ten dzień się skończył z wózka mi ucieka za rękę nie chcę iść non stop biega i ani trochę się nie słucha ostatnio nie zdążyłam do niego dobiec i gdyby nie starsza pani musiała bym go wyławiać z fontanny. nie wiem co mam robić byłam już u psychologa ale trafił nam się taki lekarz że po pierwszej wizycie dałam sobie spokój. (stwierdził że ograniczam dziecko bo nie pozwoliłam mu grać piłką w gabinecie lekarskim:/) Ostatnio nawet zaczęłam zastanawiać się nad zakupem szelek dla niego chociaż zawsze byłam im przeciwna ale po prostu boję się że kiedyś nie zdążę go złapać i stanie się nieszczęście. Nawet już ludzie na ulicach zaczepiali mnie że młody jest bardzo żywy ale to dobrze że się dobrze rozwija itd. ale ci ludzie widzą go przez chwilę a ja po całym dniu spędzonym z nim nie mam nawet siły na szybki prysznic no i do tego mamy problem z tatą młody jest non stop ze mną i jak P. Chcę go położyć spać czy nawet znieść po schodach na dół jest wielki płacz i wołanie mama ale tak poza tym jest bardzo kochanym i inteligentnym dzieckiem je już samodzielnie ładnie po sobie sprząta stara się pomagać mi we wszystkim co robię sam zakłada buty itd. jedyny problem że czasami jak coś do niego mówi to traci słuch ;-) rozpisałam się ale już naprawdę nie wiem gdzie szukać jakieś porady
beti14011984
Fanka BB :)
magdzik wiesz cooooooooo? u nas to samo identycznie normalnie nie muszę nic dodawać.... tak samo o 10 rano mam dosyć i na dodatek są dni kiedy nie śpi mi małpa po południu wtedy jest istny armagedon masakra moje dziecko ma chyba adhdalbo jest nadpobudliwe i też się zastanawiam czy iść do jakiejś poradni czy nie poprostu ręce opadają gryzie szczypie pluje zaczepia ucieka itd a pieluchy????????/ porażka drze się ryczy że na nocnik nie ani na kibel najlepiej to lubi jak ja okupuuję jej nocnik i muszle żeby ja zachęcić ale nic z tego ryk pisk i wrzask więc dalej bujamy sie w pieluchach ...
reklama
beti14011984
Fanka BB :)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 173
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: