Ja wczoraj od rana chodziłam w krótkich spodenkach, Majka na poczatku była w długich i krótkim body, ale potem jej przebrałam na krótkie spodenki bo przecież było tak gorąco.. ale normalnie nie mogłam patrzeć jak dzieci biegają po placu zabaw w długich dżinsach i bluzkach z długim rękawem.. :||
reklama
Dzień dobry!
My dziś na nogach od 4.50 i padam na twarz bo Szymon jest mega marudny
Przynajmniej po godzinie bitego płaczu znalazłąm winowajcę a w zasadzie dwóch. Przebijają się górne kiełki. Prawy już przebił dziąsło a w miejscu lewego jest białę dziąsło więc pewnie lada moment też się przebije:-( Będę mie małęgo wampirka, bo po jedynkach ani śladu.
Upałów ciąg dalszy więc juz o 9 zmykamy na spacer.
Angelus rzeczywiście niezła łobuziara z Ciebie była
Gaju ucałuj biednego Maksia. A czy jest szansa, że to Azs zniknie jak maluszek podrośnie?
My dziś na nogach od 4.50 i padam na twarz bo Szymon jest mega marudny
Przynajmniej po godzinie bitego płaczu znalazłąm winowajcę a w zasadzie dwóch. Przebijają się górne kiełki. Prawy już przebił dziąsło a w miejscu lewego jest białę dziąsło więc pewnie lada moment też się przebije:-( Będę mie małęgo wampirka, bo po jedynkach ani śladu.
Upałów ciąg dalszy więc juz o 9 zmykamy na spacer.
Angelus rzeczywiście niezła łobuziara z Ciebie była
Gaju ucałuj biednego Maksia. A czy jest szansa, że to Azs zniknie jak maluszek podrośnie?
ja boje sie małemu założyć krótkie spodenki i bluzeczkę na krótki rękawek. Rano jak wychodzę odprowadzić Maćka do przedszkola to jest chłodno. Poza tym ma zapalenie gardła wiec zakładam mu cienkie długie spodnie i cienką bluzeczkę. Jak zapalenie minie na pewno przejdę na krótkie.
Hausfrau
Fanka BB :)
nie jestem w stanie tego opisać bo to skomplikowane:a jakie to ćwiczenia?
dziecko kładzie się na boku. Ręka na dole musi być wyciągnięta do przodu.
Za bark przy ręce u góry chwytamy w ten sposób by tak jakby otwartą dłonią naciskać ten bark ale cisnąć w dół w stronę maty.
Nogę na dole chwytamy zgiętą równolegle do maty za troszkę pod kolanem tak by nasz kciuk pokazywał do brody dziecka.
Obiemy rękami wykonujemy taki skręt jakbyśmy wykręcali ścierkę czyli skręcamy dziecko.
To w jakiś sposób zmusza mięśnie brzucha do pracy. Słychać jak dziecko aż tak się wysila. Terapeutka powiedziała, że to tak wielki wysiłek, że jakby za dużo robić tego ćwiczenia to dziecko może dostać zakwasów na brzuchu.
Ćwiczenie nie wygląda zachcająco :-(
Cześć kochane!
Pamiętacie mnie jeszcze?
Dawno nic nie pisałam, chociaż podczytywać staram się na bieżąco.
Na święta i długi weekend wyjechaliśmy na chrzciny i wesele, ze wschodu na wschód 550 km, daliśmy radę bo wyjeżdżaliśmy jak Adaś szedł spać i w czasie drogi smacznie chrapał Polecam taką formę na dłuższe trasy.
Pochwalę się co potrafimy. Stoimy namiętnie, sami siadamy, natomiast z raczkowaniem na bakier, dupcie podnosi - zrobi krok i się kładzie, pełzać też średnio lubi - po chwili się denerwuje. Za to stać może kilka minut bez przerwy. Już nawet przestałam go sadzać i kłaść po za 5 s. znów jest na nogach. Mam nadzieję, że zacznie raczkować. Słyszałam, że lepiej by dziecko raczkowało, chodzi o rozwój półkul mózgowych?
I też mamy nocnik, od wczoraj, dziś było siusiu, a miało być kupku jak codzień po przebudzeniu, ale nie wyszło. Ale Adaś siedzi na swoim tronie i wygląda wtedy jak prawdziwy król
1 czerwca wracam do pracy, powiem Wam, że się doczekać nie mogę!!! Smutno mi będzie strasznie bez Adaśka, ale z drugiej strony cieszę się, że wrócę do tego co kocham! Stęskniłam się za ludźmi, atmosferą - kocham swoją pracę. Pewnie gdy wybije 15 to skrzydeł będę dostawać i lecieć ile sił po małego!
Łezka mi się kręci w oku jak sobie pomyślę, że rok temu zaczynały nam się brzuszki pojawiać!!! Kochane myślicie o rodzeństwie dla naszych maluszków? Ja bym chciała za rok, tak żeby 2 lata różnicy było.
My też na krótko chodzimy, dziś ma być u nas 27 stopni Lato w pełni!
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko! :-)
Pamiętacie mnie jeszcze?
Dawno nic nie pisałam, chociaż podczytywać staram się na bieżąco.
Na święta i długi weekend wyjechaliśmy na chrzciny i wesele, ze wschodu na wschód 550 km, daliśmy radę bo wyjeżdżaliśmy jak Adaś szedł spać i w czasie drogi smacznie chrapał Polecam taką formę na dłuższe trasy.
Pochwalę się co potrafimy. Stoimy namiętnie, sami siadamy, natomiast z raczkowaniem na bakier, dupcie podnosi - zrobi krok i się kładzie, pełzać też średnio lubi - po chwili się denerwuje. Za to stać może kilka minut bez przerwy. Już nawet przestałam go sadzać i kłaść po za 5 s. znów jest na nogach. Mam nadzieję, że zacznie raczkować. Słyszałam, że lepiej by dziecko raczkowało, chodzi o rozwój półkul mózgowych?
I też mamy nocnik, od wczoraj, dziś było siusiu, a miało być kupku jak codzień po przebudzeniu, ale nie wyszło. Ale Adaś siedzi na swoim tronie i wygląda wtedy jak prawdziwy król
1 czerwca wracam do pracy, powiem Wam, że się doczekać nie mogę!!! Smutno mi będzie strasznie bez Adaśka, ale z drugiej strony cieszę się, że wrócę do tego co kocham! Stęskniłam się za ludźmi, atmosferą - kocham swoją pracę. Pewnie gdy wybije 15 to skrzydeł będę dostawać i lecieć ile sił po małego!
Łezka mi się kręci w oku jak sobie pomyślę, że rok temu zaczynały nam się brzuszki pojawiać!!! Kochane myślicie o rodzeństwie dla naszych maluszków? Ja bym chciała za rok, tak żeby 2 lata różnicy było.
My też na krótko chodzimy, dziś ma być u nas 27 stopni Lato w pełni!
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko! :-)
Anja78
matka superstar
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2007
- Postów
- 2 791
Słyszałam, że lepiej by dziecko raczkowało, chodzi o rozwój półkul mózgowych?
chodzi o to,ze zazwyczaj dyslektycy nie raczkowali jako niemowlaki, polkule sie rozwijaja tak czy siak ale dyskektycy maja zla koordynacje miedzy nimi. wiec dziecko, ktore nie raczkuje nie koniecznie zostanie dyskektykiem ale wieksozsc dyskektykow nie raczkowalo.
dyskekcja jest bardzo dziedziczna wiec jezeli w rodzine wystepuje jest duza szansa na to,ze nasze dziecko odziedziczy, co nie tlumaczy robienia bledow ort czy braku oczytania bo to zwykle niechlujstwo i lenistwo. hehe
piekna pogode mamy, cudnie normalnie!
milego dnia mamuski
Witam,
U nas juz 20 stopni. Tez chodzimy na letniaka. Ja pierwszy raz moje nogi pokazuje ojj razi ta biel
Hausfrau jesli jestes pod okiem rehabilitanta, to na pewno wszystko bedzie ok. Powodzenia i glowa do gory
U nas znow problemy z jedzeniem. Juz bylo tak dobrze, Laura zjadala 3 posilki inne niz cycus. Od paru dni strajkuje, jest rozdrazniona i ewidentnie nie podoba jej sie pomysl odstawienia:-(Nie chce juz nawet jesc kaszki, ktora od poczatku uwielbiala i zjadala cala porcje. Ja wczoraj sie z tego wszystkiego poryczalam. Dzisiaj jade do znajomej pielegniarki z poradni laktacyjnej, moze mi cos poradzi, bo ja naprawde juz nie wiem co robic i co zle robie.
U nas juz 20 stopni. Tez chodzimy na letniaka. Ja pierwszy raz moje nogi pokazuje ojj razi ta biel
Hausfrau jesli jestes pod okiem rehabilitanta, to na pewno wszystko bedzie ok. Powodzenia i glowa do gory
U nas znow problemy z jedzeniem. Juz bylo tak dobrze, Laura zjadala 3 posilki inne niz cycus. Od paru dni strajkuje, jest rozdrazniona i ewidentnie nie podoba jej sie pomysl odstawienia:-(Nie chce juz nawet jesc kaszki, ktora od poczatku uwielbiala i zjadala cala porcje. Ja wczoraj sie z tego wszystkiego poryczalam. Dzisiaj jade do znajomej pielegniarki z poradni laktacyjnej, moze mi cos poradzi, bo ja naprawde juz nie wiem co robic i co zle robie.
mb_1, a jedzenie dawane do rączki, je, czy też nie? Może spróbuj z takim sposobem karmienia. I nie przejmuj się.
marta, raczkowanie jest wskazane, jeśli dziecko ma niedojrzałe stawy biodrowe. Wtedy lepiej, żeby za wcześnie nie wstawało i nie chodziło. Tak było w przypadku mojego siostrzeńca. Zaczął bardzo wcześnie stawać i chodzić przy meblach, ale ze względu na bioderka, musiałyśmy go z siostrą nauczyć raczkować. :-)
aguska, gratuluję ząbków. U nas nadal cisza.
marta, raczkowanie jest wskazane, jeśli dziecko ma niedojrzałe stawy biodrowe. Wtedy lepiej, żeby za wcześnie nie wstawało i nie chodziło. Tak było w przypadku mojego siostrzeńca. Zaczął bardzo wcześnie stawać i chodzić przy meblach, ale ze względu na bioderka, musiałyśmy go z siostrą nauczyć raczkować. :-)
aguska, gratuluję ząbków. U nas nadal cisza.
tosia1
zakochana mama
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2010
- Postów
- 1 155
witam sie słonecznie :-) pogoda u nas piękna, ale moje Dziecie postanowiło pospać w domu, więc mam chwilkę i zaglądam :-) czytam jak wyletniacie Dzieci i myślę, ze słusznie, ale ja głupia się jeszcze troszkę boję, bo wietrzyk taki chłodnawy...:-) ale to pewnie przewrażliwienie mamy z pierwszym dzieckiem :-)
co do raczkowania Moja raczej nie będzie..Ona od początku mało bawi sie na brzuchu, bo nie lubi...i niech mi nikt nie mówi, ze to dlatego, ze za rzadko ją mama kładła... kladłam od początku bardzo często, no ale Gwiazda ma swoje zdanie od małego..jak mama :-) ja sobie tak myslę, ze z tego powodu nie ma mocnych mięśni brzuszka i raczek i z raczkowania będzie dupa..:-) jak bylismy na kontroli bioderek, lekarz stwierdził, zę ma tak rozwinięte, że na koleją na pewno przyjdzie na własnych nóżkach :-)
pięknego dnia Wam życze i całuję mocno Was i bejbiki
co do raczkowania Moja raczej nie będzie..Ona od początku mało bawi sie na brzuchu, bo nie lubi...i niech mi nikt nie mówi, ze to dlatego, ze za rzadko ją mama kładła... kladłam od początku bardzo często, no ale Gwiazda ma swoje zdanie od małego..jak mama :-) ja sobie tak myslę, ze z tego powodu nie ma mocnych mięśni brzuszka i raczek i z raczkowania będzie dupa..:-) jak bylismy na kontroli bioderek, lekarz stwierdził, zę ma tak rozwinięte, że na koleją na pewno przyjdzie na własnych nóżkach :-)
pięknego dnia Wam życze i całuję mocno Was i bejbiki
reklama
u nas też ząbków brak ;(( a lekarka już jakieś 2 miesiące tamu powiedziała, że dziąsełka już są przecięte ;|
Maja korzysta z nocniczka już od miesiąca, najpierw sadzałam ją raz dziennie, teraz siedzi na nocniczku po obudzeniu sie i po jedzonku, przy zmianie pieluszki też czasem jeszcze coś zrobi do nocniczka a jak gra melodyjka to sie cieszy że hoho
nadal nie siedzimy i sie na to nie zapowiada za to skacze na nóżkach jak spręzynka
raczkowanie wychodzi jej super (oczywiście mówie o tym do tyłu jak prawdziwy rak do przodu ani rusz)
my dzisiaj zaliczyłyśmy spacerak już na letniaka, ale i teraz jak wracałam do domu to widziałam dziecko ubrane w dżinsy i rajstopy pod to!!! na pewno to były rajstopy bo nogawka sie podwineła i wątpie żeby to były takie długie skarpetki, ludzie to mają w głowie tak ubrać dziecko w taki upał ;|
a własnie co do kontroli bioder, byłam na jednaj jak mała miala miesiąć, czy to juz czas iść na następną?
Maja korzysta z nocniczka już od miesiąca, najpierw sadzałam ją raz dziennie, teraz siedzi na nocniczku po obudzeniu sie i po jedzonku, przy zmianie pieluszki też czasem jeszcze coś zrobi do nocniczka a jak gra melodyjka to sie cieszy że hoho
nadal nie siedzimy i sie na to nie zapowiada za to skacze na nóżkach jak spręzynka
raczkowanie wychodzi jej super (oczywiście mówie o tym do tyłu jak prawdziwy rak do przodu ani rusz)
my dzisiaj zaliczyłyśmy spacerak już na letniaka, ale i teraz jak wracałam do domu to widziałam dziecko ubrane w dżinsy i rajstopy pod to!!! na pewno to były rajstopy bo nogawka sie podwineła i wątpie żeby to były takie długie skarpetki, ludzie to mają w głowie tak ubrać dziecko w taki upał ;|
a własnie co do kontroli bioder, byłam na jednaj jak mała miala miesiąć, czy to juz czas iść na następną?
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 256
Podziel się: