Witam, ostatnio mialam ciężkie dni. Ania daje się nam tak we znaki, że już nie mam sił. W przedszkolu dyr. się skarżyła, za chwilę muszę po nią iść. A mały też ostanio w ciągu dnia jest marudny, mały szantażysta nie chce leżeć sam ani w łóżeczku ani w leżaczku, wczoraj płakał całe popołudnie, przechodzę jaiś kryzys laktacyjny.
Ale w nocy to mam aniołka, od cztrech dni nie budzi się w nocy, wczoraj wstał dopiero o 6.16, a dziś o 5.00. On śpi, ale dla odmiany Ani nie spi w nocy, płacze, wyhcodzi z łóżka, jakiś koszmar.
A teraz Kamilek sobie leży i spi przy myzyce, puściłam mu Boba Dylana, a teraz Bryana Adamsa i ani nie pisnął.
Sara, mam nadzieję, że jak będziesz w Polsce to jednak szybko znajdziesz dostęp do netu
Pochwalę się wam, byłam u diabetologa we wtorek i musiałam sie zważyć, lekarz zapytał o wagę sprzed`ciąży i był w szoku. Mam 11 kg mniej niż rok temu o tej porze
Miłego dnia, mimo tej deszczowej pogody.
Anitas, super- gratuluje tak ładnej wagi, no no !
Co do córci...to powiem Ci Anitas,ze ja z moim synkiem mialam niezle przeboje juz w złobku i przedszkolu. Wiecznie bylam wzywana, I ciagle slyszalam, ze nadpobudliwy, ze sie nudzi, ze kogos podrapal, ze ktos go podrapal i tak w kolko, wtedy bylo mi przykro, wiedzialam ze synus to zywe srebro, i nam w domu dawal popalic od niemowlecia, ale tera z powiem Ci, ze powiedzialabym dyrektorce ze chyba slabe maja kompetencje, skoro tylko z anemicznymi dziecmi, ktore 3 h w przedszkolu spia i cicho siedza daja sobie rade. Tak! Teraz sa inne czasy, zeby byc przedszkolanka trzeba studia skonczyc, miec podejscie i wlasciwie stale sie doksztalacac, to samo dyrektor placowki. Ale co chce Ci powiedziec na koniec. Oto gdy syn poszedl do I klasy byla powtorka z rozrywki, chodzil po klasie, dzieciom przeszkadzal, bo sam dawno juz skonczyl pisac np...i mialam skargi, ale nauka bardzo OK.
I pani wychowawczyni ( zaden pedagog) zebym z synem udala sie do psychologa...No to sie udalam, i dostalismy opis po 3 spotkaniach, wykaz cech, iloraz inteligencji 138 IQ i adnotacja ze wskazaniem by dziecko poszlo do klasy wyzej, bo sie nudzi ,a czytal juz od 5 roku zycia, sam tworzyl krzyzowki. I zaproponowala Pani psycholog, ze wysle te informacje do szkoly...od tamtej pory mielismy spokoj :-) Syna do klasy wyzej nie dalam, ale dalam mu duzo innych zajec, jak jezyk obcy, plywalnia, judo. I sie troche wyciszyl, ale rozrabiaka byl do konca podstawowki, gdzie wyszedl ze srednia powyzej 5 , ale zachowaniem poprawnym, wszedzie go bylo pelno, teraz nadal aktywny , czasem arogancki nawet, ale z nauka OK/ Moze Ania sie zwyczajnie nudzi, nie chce siedziec bezmylsnie tylko potzrebuje aktywnosci, a przedszkole jej tego nie zapewnia, nie daj sie tak latwo, to Twoja córeczka, walcz o nia!, a co!
Hej
U nas nocka ok. Pobudka o 2, potem o 6.30, wiec nie narzekam. I jak zjadł o tej 6.30 to spalismy do 9. A od 11 znowu spi u babci.
Sara tylko szybko zorganizuj sobie necik, zeby Cie za długo nie było.
Beniaminka ale sie usmiałam z Twojego meza
Mycha fajnie ze zajrzałas
Karolina ja juz dawno doszłam do wniosku, ze powinno sie sprzatac po weekendzie, a nie przed;-). Ale i tak dalej sprzatam i przed, i po. Eh te przyzwyczajenia
Asiek to zaszalałas z zakupami, zazdroszcze. My wybralismy sie w zeszła niedziele, ale z małym. Ale mu sie nie spodobało, chyba tez hałas mu przeszkadzał, i trzeba było wracac.
I ja tez nie znam kołysanek. A jak nawet cos zaczynam spiewac to tylko poczatki, bo dalej nie pamietam
.
Ale jestem wkurzona, bo z przodu w aucie nie da sie wyłaczyc poduszki
. Jeszcze maz musi podjechac do serwisu, moze cos wymyslą, ale watpie. A tak to nie moge za bardzo sama jezdzic z małym, bo z tyłu to tak nie bardzo, tym bardziej ze nasz fotelik tylko tyłem do kierunku jazdy mozemy zapinac. Wiec bym nie widziała go wcale, bez sensu. Dziewczyny jak wozicie z tyłu swoje dzidzie, przodem czy tyłem do kierunku. jazdy.
Mam to samo z oplem corsa, poducha z przodu bez kluczyka , i mala jezdzi z tylu tylem do kier jazdy, jedynie te foteliki dla starszych dzieci lub z tymi podkladkami do auta na stałe sie mocuje przodem, ale ja nie mam wiec sama tez z mala nie jezdze.
Ja smialam sie zmojego starego, a dzisija obralam ziemniaki i chcac je umyc nalalam plynu do mycia naczyn, ale szybko splukalam i stary zjadl i nie narzekal:-)
super, ze Wasze imprezki udane ;-) Małgoś, ja nie jadłam tego ciasta ale wysperałam przepis na necie i mega fajnie musi smakować :-) ja niestety albo stety dla innych nie piekę, ale może kiedys spróbuję :-) ale to pewnie dopiero dla Małej a to jak wiadomo za jakiś czas
mojej pojawiło się parę krostek i ja oczywiście panika zwłaszcza po poprzedniej wysypce.. posmarowałam linomagiem i po dwóch godzinkach to zeszło.. mogło to byc uczuleniowe jak tak zeszło???
a miałam już dawno zapytac.. Beniaminko Ty często piszesz, ze karmisz na śpiocha.. czyli jak? mała śpi i je?? i jak wtedy z odbiciem, nie wybudza jej? w ogóle jak to tak technicznie wygląda?
spokojnego popołudnia
Tosiu, karmie wlasnie tak Jak Gusia napisala. Jak juz mi zasnie tak calkiem, twardym snem, wypluje smoka kolo 23, to podnosze ja z kolyski, czasem zmieniam pampersa, ale nie zawsze i przystawiam do piersi, w sypialni, po cichutku, z mala lampka tylko w tle. Ona od razu nie chwyta , ale ja ja laskocze piersia po buzi, ustkach i ona lekko sie wybudza i chwyta i ssie dosyc dlugo, az zasnie znowu przy piersi.Wlasciwie to wcale sie nie budzi, bo oczka zamkniete Probuje ja odbic, ale zreguly nie odbija i ja tak klade lekko na boczku w kolysce z powrotem. I spi potem dlugo
Nie odbija, bo sie nie nalyka jedzac powolutku na spaniu. U nas sie to ladnie sprawdza, bo pozniej Julcia przesypia do 5-6 rano, a kiedys wstawala o 2-3.
jestem ponownie,
właśnie Maksia usypiam
Ciekawe ile pośpi, bo dzis np 1,5 godzinki spał ale cały czas siedziałam przy łóżeczku i jak sie budził to bujałam nim i spał dalej bo tak to max 10 minut i po spaniu.
No i nie mam koncepcji jak nauczyc go cycania tak po 2-3 godzinkach bo on jak z zegarkiem w reku dzis co 1,5 godzinki i nie idzie odwrócić mu uwagi bo drze się jak opętany, czy na rękach czy gadam do niego, śpiewam itp, za cholerę nie pomaga zamyka oczy i mega power ryk
Acha a czy wy macie w dzień takie flakowate piersi??? Jak ja je dotykam to normalnie flaki :/
Moja Julka tez lubi pojesc co 1.5 -2 h , karmie ja na żądanie i tak naprawde nawet na zegarek nie zagladam dokladnie. Jeszcze dlugo moga jesc tak czesto, takie uroki kp
Gaju , co Ty znowu z tymi piersiami
Sa jak najbardziej OK, odczep sie od flaczkow
Pisalysmy Ci kiedys zebys sie tym wcale, a wcale nie martwila. Flaczki, ja je tez tak nazywam, bo takie mam juz od wielu tygodni to znak ustabilizowanej laktacji. Ja mam tak niemal caly czas, zwlaszcza wieczorem. Rano po dluzszej przerwie nocnej sa pelniejsze, nawet czasem twarde( juz rzadko), ale juz za dnia normalne zwykle piersi :-) I tak ma byc. Przepelnione piersi to znak nadprodukcji i nieodebranego zamowienia
A wcale nie oznaka ze mleko jest, owszem jest w lekkim nadmiarze. Normalnie mleko produkowane jest na bieżąco, podczas ssania dziecka i to jest wlasnie OK, ani za malo , ani za duzo.Na pewno masz mleczko i to dużo , nie martw się.
Nie umialam dzisiaj złapać sygnału internetowego i tak czytalam na raty i tak tez pisze teraz. Mam nadzieje ze cos mi sie wysle...
Akderku, podeslij fotke tego akwarium , najlepiej w łóżeczku, wlasnie prawie namowilam mojego P na taki prezent dla małej , cieszę się że synusiowi się podoba
Malgos, super ze juz po chrzcinach i ze tak sie fajnie udało
Karolina - kuruj sie Kochana, duzo zdrówka!
Saraa- absolutnie nie zgadzam sie na taka długą rozłąkę z Tobą, koniecznie zainstaluj necik w tej Polsce, wracaj do nas szybciutko!
Marja- Moj P tez widzial tą promocję pieluszek, ale nie wiedzial czy brac, ja ich jeszcze nie mialam, dobre są ?
Dobrej nocy Mamusie !