reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

no troszkę :-) duuży wafelek się jeszcze zmieścił ;-D nie no, ja ide spać, bo tam w lodówce jeszcze coś jest,nie będę ryzykować.. spijcie dobrze kochane!!!
Dziewczyny jesteście niesamowite z tym jedzonkiem, i jeszcze mi smaka robicie ...ech pewnie jakbym tej dietki nie miała, to bym sobie ciasteczkowała zdrowo. Ale jajka w majonezie to tez sobie robię, jak tylko mam ochotę, pozwolili ;-)
A 20 pierogów....mniammniam.Obojętnie juz z jakim nadzieniem:tak:
Wiecie, ponoć jak się zacznie karmienie piersią to apetyt będzie większy:szok:Tyle, że wtedy wiecej kalorii się potrzebuje , bo więcej się spala. Zobaczymy :-)
Pysiu, a co Ciebie tak pogoniło,no chyba nie ta czekolada z tortu? Może jednak stresik-zmartwienie ? Wyśpij się dobrze Kochana, i tak jak Dagna napisała- facetom to trzeba kawę na ławę, inaczej za nic sie nie domyślą, a nasze fochy uważaja za zwykłe babskie dąsy, a my się czegoś domagamy tylko nie mówimy, licząc ze sami zaskoczą , o co ;-) Nie ma szans!
Kerna , ale masz power i niech tak do konca Ci zostanie! :-)
KasikN82- obietnice sierpniowe ? Skąd ja to znam, oj wiele sie ma od jutra zmienić, bo dzidziuś tuż, tuż. Będziemy ich trzymać za słowo, jakby co...mamy świadków na tym forum, nie wymigają się ;-)

Dobrej nocy Wrześnióweczki, lubię tutaj zaglądać, oj lubię :-)
 
reklama
Padam na pyszczek..
Własnie posprzatałam po ostatnich gościach, bo dziś tzn juz wczoraj;-) mój meżuś podobnie jak Pysia obchodził swoje urodzinki:-)
Tak więc spóźnione, ale szczere życzonka Pysiu.. żyj nam 100 latek w zdrowiu i w dobrym humorku:-D

Poza tym w czwartek miałam wizytę u gina, po której jestem zawiedziona bardzo... nawet nie wiem czy trwała ona 5 min z rozebraniem sie i ubraniem:szok:...fakt, że nie zapomniał żebym za nią zapłaciła:crazy:
szyjka się skraca nadal, ale teraz sie już tym nie przejmuję..nadal zamknieta..
Stwierdził,że jesli dotrwam do 23-go to żebym przyszła na wizytę to zrobi usg i zwazy dzidzię..ale nie jestem taka pewna czy nawet pojde,bo tak jak piszecie USG to tylko maszyna i myli się wiec o wadze córci dowiem sie po porodzie;-)..
Nie jestem w stanie nadrobić waszych postów..zmykam wreszcie poleniuchować..
Miłych senków:happy2:



 
Witam z rańca :tak:synek juz mi zrobil pobudke i koniec spania:-):-)
milej niedzieli i zadnych skurczy!!!
my dzis na basen sie wybieramy wiec do uslyszenia dziewczyny paa...:-):-D
 
Witam i ja
W miarę wyspana chodź wstałam jak nigdy po 5 poleżałam jeszcze do 7 i pomyślałam skoro już nie zasnę to trza wstać.
Miłej i spokojnej niedzieli dla was...
 
witajcie mamuse z rana :)

ja mam dzis smutną niedziele bo moja druga- gorsza połowa do 18 siedzi w pracy wiec cały dzień same spędzimy z niunia :((( a taka ładna pogoda...
jutro mąż ma wolne więc pewne wybierzemy się na basen i po reszte zakupów dla niuni- tak żeby wszystko było skompletowane....

Taka_ja oj można się wkurzyć na takiego lekarza, ja jestem z tych co płacą i wymagają hm..

Tosia - jak tez jem, jak dzik albo raczej dzika locha :-) Paka czipsow dzis poszla o smaku zielonej cebulki i paka ciastek jezykow.. jeszcze kusza mnie czekoladki z szafki, cholera ze tez musialam pamietac ze tam sa..

ale zjdłabym chipsy i ciasteczka mniam mniam... mam straszne zachcianki ale cukrzyca mnie stopuje, ale są i tego plust bo na razie 8 kilo do przodu... w pierwszej ciąży przytyłam 16 i właśnie na sam koniec najwięcej mi przybyło bo nieźle sobie pozwalałam- ale w 3 miesiące waga wróciła do normy :) tylko rozstępy zostały....
 
Witam sierpniowo i niedzielnie:-)
nie wyspana jestem,że szok :-(spać nie mogłam do 3 bo mnie strasznie plecy bolały a przed 7 już moje dziecko starsze zrobiło mi pobudkę i o:wściekła/y:.nawet w niedzielę człowiek pospać sobie nie może:-(.
Humoru coś od rana nie mam i cosik czuję że dziś chyba sobie pochlipię gdzieś w kąciku bo mi smutno tak jakoś:eek:
planów żadnych konkretnych na dzisiaj nie mamy,zobaczymy co dzionek przyniesie....
miłego.......................
 
Poza tym w czwartek miałam wizytę u gina, po której jestem zawiedziona bardzo... nawet nie wiem czy trwała ona 5 min z rozebraniem sie i ubraniem:szok:...fakt, że nie zapomniał żebym za nią zapłaciła:crazy:
szyjka się skraca nadal, ale teraz sie już tym nie przejmuję..nadal zamknieta..
Stwierdził,że jesli dotrwam do 23-go to żebym przyszła na wizytę to zrobi usg i zwazy dzidzię..ale nie jestem taka pewna czy nawet pojde,bo tak jak piszecie USG to tylko maszyna i myli się wiec o wadze córci dowiem sie po porodzie;-)..
Nie jestem w stanie nadrobić waszych postów..zmykam wreszcie poleniuchować..
Miłych senków:happy2


wcale Ci sie nie dziwie, ze jestes niezadowolona po wizycie. Ja w 5 min. to bym nie zdazyła chyba rozebrac sie, wdrapac na samolot, zejsc i ubrac:-) A na nastepna wizyte to pewnie chciałby, zebys przyszła, bo kaske by znowu od Ciebie wyciagnał, jakis dziwny lekarz:eek:

Witam z rańca :tak:synek juz mi zrobil pobudke i koniec spania:-):-)
milej niedzieli i zadnych skurczy!!!
my dzis na basen sie wybieramy wiec do uslyszenia dziewczyny paa...:-):-D

miłego relaksowania w basenie:-)


Witam i ja
W miarę wyspana chodź wstałam jak nigdy po 5 poleżałam jeszcze do 7 i pomyślałam skoro już nie zasnę to trza wstać.
Miłej i spokojnej niedzieli dla was...

Ja podobnie, meczyłam sie juz w łózeczku, i postanowiłam wstac, i zrobic cos pozytecznego np. poprasowac (oj jak ja tego nie cierpie robic)


hejka:-)

zapowiada sie słoneczny dzionek, mam nadzieje ze nie upalny.

Moze wyciagne mojego na jakies zakupy, bo on tylko w niedziele troche czasowy jest. A w tygodniu to sama musze sie fatygowac, wiec go troche dzisiaj wykorzystam:tak::-D

Miłej i słonecznej niedzieli zycze
 
witam dziewczynki :-) Ja już rozbudzona , mój B. mnie obudził jak wrócił z pracy, teraz sam śpi a ja wszamam śniadanko i kawką się pokrzepiam. U mnie dziś słoneczko że hoho. Tak po cichu knuje plan żeby namówić mojego B. na jakieś plażowanie, tylko muszę dobre argumety wywalić bo on w sezonie to na plażę niezbyt chętnie z powodu tłumów przyjezdnych ( w sumie ja też ale ale chcę trochę powielorybować na piachu;-)).
 
reklama
dobry
ja juz tez na nogach , bo moj jak wychodzil do pracy to mnie obudzil, zaliczylam sniadanko i teraz mysle nad kawka
sloneczko fajnie swieci, moze pojde gdzies na spacerek , co prawda nie sama bo z malcem w brzuszku ale szkoda ze bez meza
 
Do góry