Dziekuje za kciuki. Mam nadzieje że pomogą. Teraz mam tylko nadzieje,że okaże się że córcia ma "tylko" wodogłowie i nic więcej, tzn że nie ma żadnych innych chorób z tym związanych. Wtedy prawdopodobnie możliwa będzie operacja...mam nadzieje że tak właśnie będzie.
Trzymam kciuki za kolejne badania! I jestem z Tobą myślami i całym serduszkiem! Musisz być niesamowicie dzielna dla swojej kruszynki.
Ja tez dzis dorwalam w second handzie piekna fioletowa sukienke oraz tunike. Wszystko ZARA :-)
Dziewczynki - ja mam pytanko do tych, ktore prowadza auta: jak daleko wyprawiacie sie samochodami, jako kierujace? Jak znosicie podroz.. Wiem, ze takie dluzsze siedzenie w jedej pozycji nie wplywa korzystnie na dzidzie, do tego odpowiedzialnosc i stres za prowadzenie samochodu i ogarniecie czasem dziwnych sytuacji na drodze. Ja jezdze, ale jakos strasznie daleko boje sie ciagle wypuscic. Dajcie znac, jak to u Was wyglada. Po miesce i lekko poza miasto jezdze - ale mysle o jakiejs dalszej: 2-3 h wyprawie i powrocie.. Obawiam sie lekko..
Ja jeżdżę cały czas - bardzo dużo. Co więcej, 29 maja wyjeżdżamy na urlop - do Chorwacji - co roku dużo trasy robiłam sama, ale teraz podzielę się kierownicą z mężem i bratem Będą spełnieni
Witam przy kawulcu!
Baśka to pępol sie wybija i boli.
alcia81 witaj wśród nas.
tosia moja Malutka też taka spokojna prawie nie kopie.
Dziś wizyta! Ale fajno. Ciekawe co tam u Anielci i jak wyniki moczu. Trzymajcie magiczne kciukasy żeby wszystko było dobrze. :-)
Na obiadek machne zupke porową. Będzie wyżerka.
Pogoda do kitu ale nie pada. Ale ile może być taka paskudna? Przecież jest koniec maja. Powinnyśmy siedzieć na dworze a nie kisić sie w domu.
Wpraszam się na porową - moja ulubiona zupa - ale mi smaka narobiłaś Wezmę ze sobą grzanki