Witam wszystkie wrześnióweczki :-) U nas jak na razie jest zimno ale słońce ładnie świeci i tylko trochę chmurek na niebie... od mojej ostatniej wizyty u gin. mam raczej smętny humor dlatego też tylko poczytywałam Was. Mój maluszek dosyć często się rusza i chyba unormował mu się cykl dnia i nocy- rusza się mniej więcej o tej samej porze każdego dnia... mam nadzieję że mały jest silny i jakoś dotrwamy w dwupaku do 40tc :-) a tak poza tym to u nas w rodzinie po dłuższej burzy w końcu zaczyna wychodzić słońce mam nadzieję że wszystko się ułoży :-)
reklama
onionek
happy mama
Onionek gratuluję udanego usg.
Ja mam o 16.00 i już zaczynam się niecierpliwić. Plus z tego taki, że żeby się czymś zając poszalałam z obiadem i zrobiłam faszerowane bakłażany na ostro, mniam . Tylko z tego przejęcia wrzuciłam jedną papryczkę chilli za dużo i wyszło naprawdę na ostro
Trzymam kciuki.. a tak poza tym niezla z Ciebie kuchara - bakłażany .... to musi byc pyszne..
Heja Dziewczyny!
I ja mam dzis o 17ej usg polowkowe i sie boje jak grom - idziemy z M razem - trzymajcie kciuki !!!;-)
Kciuki są - czekamy na wiesci :-)
Witam juz wrocilam!
Bylo to najgorsze badanie jakie mialam do tej pory(echo serca blizniakow) trwalo ponad godzine, lekarz tak mi uciskal brzuch ze myslalam ze sie zesikam, bo byli bardzo niegrzeczni i nie chcieli sie dac zbadac, lekarz powiedzial ze juz pokazuja co mnie czeka jak sie urodza hihi :-):-):-) Naszczescie serduszka sa zdrowe i znow odetchnelam z ulga
3mam kciuki za dzisiejsze wizyty
Gratulacje, najwazniejsze ze maluszki zdrowiusie :-)
Onionek uhmmm bakłażany...
Tosia- a ścisło mierzyłaś pod biustem? 80 D wychodzi ale coś mi się z avatarkiem nie zgadza.
Na czas ciąży można kupić przedłużkę w pasmanterii jak ciasno-oka osztuje koło 7 zł. a na necie zawsze możesz przymierzyć a jak nie spasuje rozmiar to odesłać na wymianę.
85justyna żebyśmy docenili słońce, czasem musi spaść deszcz.
moniagryc straszne te koszty, nie martw się, po porodzie to się zmieni...na gorzej
Tosia- a ścisło mierzyłaś pod biustem? 80 D wychodzi ale coś mi się z avatarkiem nie zgadza.
Na czas ciąży można kupić przedłużkę w pasmanterii jak ciasno-oka osztuje koło 7 zł. a na necie zawsze możesz przymierzyć a jak nie spasuje rozmiar to odesłać na wymianę.
85justyna żebyśmy docenili słońce, czasem musi spaść deszcz.
moniagryc straszne te koszty, nie martw się, po porodzie to się zmieni...na gorzej
tosia1
zakochana mama
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2010
- Postów
- 1 155
dzięki Haszi :-) właśnie zamówiłam taki rozmiar normalnie noszę 75C i tez nie wiem czy dobre...bo słyszałam, ze 80% kobitek nosi źle dobrane biustonosze... ale mnie pocieszyłaś :-) czemu to się nie zgadza z avatarkiem? troszkę mi się przytyło.. :-) a dokładnie 6 kg... i większość w biuście... a jak mój się cieszy :-) ja mu mówię, że te rozmiary i jego uchachana minka to już zboczenie
tosia Jeśli przytyło ci się tylko w biuście, a pod nie,
a to 75 było dobre, to nie powinnaś raczej wskoczyć na szerszy obwód- 80, tylko zwiększyć miseczkę. no chyba, że dzidzia ci tak "podbija" ciałko i cm dodaje.
Mierzyć pod powinno się bardzo ciasno, na wydechu.
Mój też zboczur- maślany wzrok mu się włącza jak na dekolt zjedzie.
a ja mam dzisiaj aż za dużo spokoju.
M pojechał do okulisty z czymś w oku, mał młodego z przedszkola zwinąć i przyjechać. Czekam z żarełkem, mały śpi a onii do teściów zboczyli bo m się opiłek w oko wbił lekarka do końca nie wyciągnęła a on do domu nie dał rady dojechać :/
a to 75 było dobre, to nie powinnaś raczej wskoczyć na szerszy obwód- 80, tylko zwiększyć miseczkę. no chyba, że dzidzia ci tak "podbija" ciałko i cm dodaje.
Mierzyć pod powinno się bardzo ciasno, na wydechu.
Mój też zboczur- maślany wzrok mu się włącza jak na dekolt zjedzie.
a ja mam dzisiaj aż za dużo spokoju.
M pojechał do okulisty z czymś w oku, mał młodego z przedszkola zwinąć i przyjechać. Czekam z żarełkem, mały śpi a onii do teściów zboczyli bo m się opiłek w oko wbił lekarka do końca nie wyciągnęła a on do domu nie dał rady dojechać :/
P
pysia_23
Gość
Dziewuszki ja już na dziś zamykam kompa.
Juterko na 10 mam połówkowe, ale przed chcemy jeszcze skoczyć po 1 zakup dla naszej dzidzi komodę na ubranka, to już będzie można ciuszki gromadzić bo jak narazie to musiałabym je w kartonach trzymać, ale jak już komodę skręcimy to będzie pełno miejsca na rzeczy dla malucha.
T. powiedział nie ma bata w czwartek kupimy komodę od czegoś trzeba zacząć a żeby komoda nie była pusta namówię T. na pierwszy pajacyk dla dzidzi
Mam przeczucie,że z moją dzidźką wsio ok, ale trzymajcie kciuki, aby na usg nie wyskoczył nam mały pisiolek
Juterko na 10 mam połówkowe, ale przed chcemy jeszcze skoczyć po 1 zakup dla naszej dzidzi komodę na ubranka, to już będzie można ciuszki gromadzić bo jak narazie to musiałabym je w kartonach trzymać, ale jak już komodę skręcimy to będzie pełno miejsca na rzeczy dla malucha.
T. powiedział nie ma bata w czwartek kupimy komodę od czegoś trzeba zacząć a żeby komoda nie była pusta namówię T. na pierwszy pajacyk dla dzidzi
Mam przeczucie,że z moją dzidźką wsio ok, ale trzymajcie kciuki, aby na usg nie wyskoczył nam mały pisiolek
jaga111
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2010
- Postów
- 17
witajcie:
Dlugo mnie nie bylo....
I nie wiem Jak wam to napisac...Niechce aby przez ta wiadomosc stalo sie cos z Waszymi dzidziami i z wami...Niechce nikogo skrzywidzic
A wiec Juz nie nalerze do Mamus Wrzesniowych....:--(
Dnia 01.05.2010 roku urodzilam martwe dzieci-Matyldke i Bartlomiejka
Byly za male by przezyc..:--(
.Od dzisiaj jestem w domku...i probuje oswoic sie z sytulacja...
Wlaczylam od malej blizanki od wtorku do soboty...nNie udalo sie...
Ps: nie bedzie mnie zapewne troszke wiec jak by ktras chciala mnie pocieszyc to pisac na PRIV bo nie bede czytac seri stronek...sorki dziewczynki....
Pozdrawiam....i trzyma za wasze pociechy kciuki
Dlugo mnie nie bylo....
I nie wiem Jak wam to napisac...Niechce aby przez ta wiadomosc stalo sie cos z Waszymi dzidziami i z wami...Niechce nikogo skrzywidzic
A wiec Juz nie nalerze do Mamus Wrzesniowych....:--(
Dnia 01.05.2010 roku urodzilam martwe dzieci-Matyldke i Bartlomiejka
Byly za male by przezyc..:--(
.Od dzisiaj jestem w domku...i probuje oswoic sie z sytulacja...
Wlaczylam od malej blizanki od wtorku do soboty...nNie udalo sie...
Ps: nie bedzie mnie zapewne troszke wiec jak by ktras chciala mnie pocieszyc to pisac na PRIV bo nie bede czytac seri stronek...sorki dziewczynki....
Pozdrawiam....i trzyma za wasze pociechy kciuki
Witam dziewczyny.
Gratuluję udanych wizyt.
Ja już też po wizycie. Miałam USG połówkowe genetyczne.
I nareszcie odetchnęłam z wielką ulgą szczególnie po ostatnich przeżyciach.
Z dzidzią wszystko ok waży już 300 g. ma 14,5 cm no i najważniejsze po wielkich staraniach lekarza pokazał co ma między nóżkami będzie chłopak na 100%.
Więc zaczęła się kłótnia o imię mięzy M. a córcią ale chyba zostanie Alan.
Powodzenia wszystkim na wizytach żeby były tak radosne jak u mnie.
Gratuluję udanych wizyt.
Ja już też po wizycie. Miałam USG połówkowe genetyczne.
I nareszcie odetchnęłam z wielką ulgą szczególnie po ostatnich przeżyciach.
Z dzidzią wszystko ok waży już 300 g. ma 14,5 cm no i najważniejsze po wielkich staraniach lekarza pokazał co ma między nóżkami będzie chłopak na 100%.
Więc zaczęła się kłótnia o imię mięzy M. a córcią ale chyba zostanie Alan.
Powodzenia wszystkim na wizytach żeby były tak radosne jak u mnie.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 33
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 370
Podziel się: