reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Kerna ja jeszcze nie mialam tego badania, wszystko przede mna. Czy to trzeba przez 2 godz siedziec i czekac az sie ponownie wkluja?? Bez jedzenia? Tyle godzin? To jakas masakra!
 
reklama
Witam :)

Mam nadzieję, że mogę dołączyć do Was :) Jestem w 9 tygodniu ciąży. W tamtym roku niestety moja ciąża obumarła, więc teraz jestem pełna pozytywnych myśli w kierunku obecnej ciąży. Jak narazie biorę luteinę i tydzień temu w środę widziałam dzidzie jak fikała w brzuchu i machała rączkami. Naprawdę same pozytywne odczucia :) Chcę do Was dołączyć bo wiem, że razem raźniej :) Zwłaszcza teraz, kiedy mój mężuś wyjechał mi daleko do pracy. Witam Was wszystkie i za wszystkie trzymam kciuki !
 
kapciuszek- witaj pewnie,że razem w doborowym gronie raźniej.Ja poprzednią ciążę od 6 miesiąca byłam sama z 2 letnim synkiem, nawet netu nie miałam więc ani z nikim pogadać, poradzić się, ale przy 2 dzieci była kupa roboty potem od wiosny spacery i zabawy w ogrodzie i jakoś to przebrnęłam :-)
 
obciążenie glukozą... ahhh, w poprzedniej ciąży podchodziłam 3 razy i niestety za każdym razem ten sam wynik (przytulanko kibelka) także nie wiem jak to zniosę tym razem. Po 3 próbach wylądowałam w szpitalu na 3 dni na testy ociążenia glukozą poprzez jedzenie :-( (bułki z dżemem i mnóstwo słodyczy i testy z krwi godzinę po jedzeniu i tak przez 3 dni) miałam dośc słodyczy, no ale skończyło się pomyślnie. Zobaczymy jak będzie tym razem...
 
Witam :)

Mam nadzieję, że mogę dołączyć do Was :) Jestem w 9 tygodniu ciąży. W tamtym roku niestety moja ciąża obumarła, więc teraz jestem pełna pozytywnych myśli w kierunku obecnej ciąży. Jak narazie biorę luteinę i tydzień temu w środę widziałam dzidzie jak fikała w brzuchu i machała rączkami. Naprawdę same pozytywne odczucia :) Chcę do Was dołączyć bo wiem, że razem raźniej :) Zwłaszcza teraz, kiedy mój mężuś wyjechał mi daleko do pracy. Witam Was wszystkie i za wszystkie trzymam kciuki !

Witaj!! Witam nowa mamusie i bardzo sie ciesze ze do nas dolaczylas :) gratulacje :)
 
Dzień dobry:).Nie umiem poruszać się jeszcze po tym forum,ale myślę,że dobrze trafiłam.Cieszę się,że jest takie forum,gdzie można poradzić się,i porozmawiać o swoich miłych i mniej dobrych chwilach.Jeszcze raz witam serdecznie.:tak:
 
nowaolka
masz rację, te forum to bardzo dobra sprawa. Życzę miłego spędzania z nami czasu, i samych pozytywnych wpisów :-D
No i oczywiście zaglądaj do nas często, bo wrześnióweczki piszą jak szalone i ciężko potem nadrobić :-D
Spokojnego i zdrowego przebiegu ciąży życzę. POZDRAWIAM
 
Witajcie nowe Mamusie :)

Olgadom , cieszę się że jestes juz w domu i z dzidzią Ok :happy:

Chodze na wizyty do gabinetu prywatnego, dlatego za większość badań płacę, natomiast badania prenatalne lekarz zleci poprzez NFZ, powiedział że mi się należy.Hmm, pewnie zrobi to przez szpital.
Nie robimy natomiast badań na toxoplazmozę , powiedział że nie będziemy sobie robić dodatkowego stresu, zwłaszcza że ja do dziecka spędzałam czas z kotami, najpewniej przechodziłam toxo, dzisiaj również mam kota, ale nie sprzątam kuwety, nie noszę i nie śpię z kotem, poszedł niestety w małą odstawkę biedaczek, ale tak bezpieczniej.
Nie wiem co myśleć, o tym nie badaniu na toxo ? Lekarz mówił mi, że jesli będą podejrzenia lub wskazania po prenatalnych zastanowimy się. Swoje własnej żonie badań tych nie robił, rok temu urodziła zdrowego chłopczyka w wieku 40 lat, wiec ja jestem w podobnej sytuacji. Co myslicie o tym?
Pozdrawiam cieplutko i życzę Wam radosnego dnia i miłych przeżyć na dzisiejszych wizytach u lekarza. :-)
 
reklama
Benjaminka mam nadzieje ze Twoj lekarz wie co robi.
Jak moja doktorka mnie na badania wysylala mowila ze toxo nie trzeba ale lepiej zrobic, bo im wczesniej tym w razie W mozna cos zrobic. Ja kota nie mam i stycznosci z a bardzo tez nie, ale licho nie spi i ja wolalam wszystkie badania zeby wykluczyc jakiekolwiek watpliwosci. Ale mysle ze Twoj lekarz to specjalista i zna sie na tym takze pewnie jest wszystko ok.
 
Do góry