reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

Hej dziewczynki.
Ja jutro mam wizytę z USG - i mam potwornego stracha, zaczynam schizować, wczoraj jak tylko M wszedł do domu po pracy to rzuciłam mu się na szyję i zaczęłam ryczeć, że się boję o fasolkę. Boję się okropnie pomimo tego, że tydzień temu lekarz mnie badał i powiedział, że wszystko jest dobrze.
Co do mijających "objawów" - ja się już przyzwyczaiłam, że już ich prawie nie mam. Piersi przestały mnie boleć ze 3 tygodnie temu. Najpierw było tak (na samym początku ciąży), że napier... mnie całą dobę, ledwo byłam w stanie je umyć, ubrać się itd., z rękami wara od cycek :angry: po dłuższym czasie ból zmalał i w dzień mnie właściwie nie bolały, tylko od wieczora przez całą noc do rana. Teraz w zasadzie całkiem przeszło, owszem są większe, ale nie są już takie nabrzmiałe i twarde; są wrażliwe, ale pobolewają mnie w sumie tylko brodawki i to nie zawsze. Niestety znalazłam kilka rozstępów, chociaż smaruję się oliwką dla niemowląt od kilku tygodni codziennie :-( ale cóż, obwód piersi powiększył mi się już o 9 cm, więc trudno się dziwić...
Mega mdłości, których apogeum było ze 2 tyg. temu chyba, też już prawie przeszły. Mdli mnie jeśli dopuszczę do poczucia głodu; mdli mnie też wciąż od mięsnych zapachów (w sumie w ogóle otwieram lodówkę na bezdechu), ale nie jest już tak, że co zjem, to mi niedobrze. Zaczęłam jeść w miarę normalnie.
Nie ruszam tylko jogurtów, które zawsze lubiłam, bo mam po nich kosmiczną zgagę :eek: za to owocki i warzywka w każdej ilości :tak: nie mogę się doczekać lata, truskawek, malin, brzoskwiń, śliwek, czereśni, jezu, jak mi się tego chce!!! mam mega chętkę upiec ciasto ze świeżymi, puszczającymi sok śliwkami!!! i jeść je przez cały dzień, posypane cukrem pudrem. A na deser truskawki, najlepiej prosto z krzaczka :-D i agrest, kwaśny agrest! oooch, kocham zimę, ale chcę już inną pogodę, chcę lata i spacerów z brzuchem w zieleni........ :happy:
To się rozmarzyłam :-p
No... i tak się jeszcze zastanawiam, co ja zrobię, jeśli lekarz mi nie zechce przedłużyć zwolnienia... dzisiaj mi się śniło, że wracam do pracy, co za koszmar :no:
Moze Twoje cycorki po prostu juz sie nabolaly za wszystkie czasy, zreszta jak urosly w obwodzie do 9 cm to co Ty sie martwisz.. wiecej im sie juz pewnie nie chce hihi :-) pelen optymizm. A co do mdlosci.. Ja w ubieglym tygodniu tez bylam przekonana ze to juz koniec, ale teraz w poniedzialek "lezalam plackiem". Wczoraj i dzis jest juz "o niebo" lepiej :-)
Jesli chodzi o jogurty i jablka na przyklad - to przed ciaza prawie w ogole ich nie jadlam, teraz i owszem. Nie ma dnia bez jablka a nawet kilku. Ale podzielam tez entuzjazm do letnich owocow i warzyw.. na sama mysl o takim ciescie ze sliwkami cieknie mi slina ;-) mniammm...
 
reklama
no to tymi owocami zrobiłyście mi smaka.... ale w zamrażarce mam ubiegłoroczne truskawki, wiem że to nie to samo, ale zrobię sobie koktajl, mniam, tylko kto mi pójdzie po jogurt? :crazy:
a może upiekę jakieś ciacho? hmmm
 
Onionek pamietam te truskawki, zawsze siedzialysmy na hustawce i zajadalysmy sobie, ach dziecinstwo.
My do usg jeszcze 6 dni , strasznie sie to wszystko ciagnie, wizyta za tydzien , prosze przyspieszcie czas!!!
 
Udało mi się nadrobić zaległości. ;-)

Jesli chodzi o witaminy to mi doktorka kazala brac tylko feminatal metafolin 800 do 12 t/c. Drogie (prawie 40zl) opakowanie ale zawieraja wszystkie wit+kwas foliowy
Też go biorę. :)

Kochane dziewczynki, dziękuję Wam za podzielenie się swoim doświadczeniem. Muszę przejść się po drogeriach i odwiedzić znajomą aptekę, to coś wybiorę. :-)

Miałam usg w poniedziałek, a już chciałabym iść na kolejne - 08.03. Boję się, że to co zobaczę, będzie najgorszym "prezentem" na Dzień Kobiet. Każdego dnia boję się, że to już koniec, że coś nie tak. :-( To moja pierwsza ciąża, może dlatego tak panikuję. Przepraszam Was, za wprowadzenie takiego ponurego nastroju. :*
 
PEER
Miałam usg w poniedziałek, a już chciałabym iść na kolejne - 08.03. Boję się, że to co zobaczę, będzie najgorszym "prezentem" na Dzień Kobiet. Każdego dnia boję się, że to już koniec, że coś nie tak. :-( To moja pierwsza ciąża, może dlatego tak panikuję. Przepraszam Was, za wprowadzenie takiego ponurego nastroju. :*[/QUOTE]

Tez sie boje, to tez moja pierwsza ciaza mysle ze to normalne ale nie mozna myslec negatywnie! Mysl pozytywnie a zobaczysz ze wszytsko bedzie dobrze. Pozytywne myslenie i wiara czynia cuda :tak: To takie banaly, ale ja w to wierze
 
Witam ponownie!!
Wlasnie wydoilam litrm melka tuz po obiedzie i teraz mi sie tak odbija jak cholera prawie wymiotuje..ale mam tak od poczatku ciazy...
Juz kolacji nie tkne chyba ze jakis owoc.
Zlapalo mnie spanie ale juz nie ma co sie klasc jeszcze prysznic i lulu.W nocy wstaje 2 razy siku i jak wstane to potem ciezko mi zasnac a nad ranem znowu pecherz pelny;-)
Milego wieczorku!!poczytam jeszczce troszke i ucieklam pod pryusznic a potem spamrowanko oliwka owczywscie!!



 
Witajcie Kochane;-);-)
Dzisiaj wyszlam ze szpitala, cala obolala i zmeczona...
Narazie mam do marca l4, a potem jeszcze sie zobaczy...
Widze przez te ni pisalyscie jak szalone;-)

Niestety opuszcze Was na jakis czas...
Dziekuje barzo mocno za wsparcie, to bylo i jest dla mnie bardzo wazne bo milo jak ktos wspiera i ma sie swiaomosc ze trzyma kciuki, ale nie ukrywam ze aktualnie mimo ze ciesze sie ze Wam sie ualo i bedziecie mialy dzieciatka, to troszke mi przykro...
Musze to na spokojnie "przetrawic"

Jescze ani jednej lzy nie uronilam... W szpitalu wbilam sobie do glowy ze wyplacze sie w domu, w samotnosci, zeby nikt nie widzial, ale teraz ju nie umiem, jakas blokada powstala...
Chociaz moze jeszcze przyjdzie na to czs i wszystko pusci...
Poi co zycze Wam wszystkim i kazej z osobna wszystkiego obrego i bee tu codzien pogladac, ale poki co nie wiem czy bedee w stanie pisac...

Caluje Was mocno:-)
 
reklama
Do góry