_koRba_
Fanka BB :)
hmm no to moze rzeczywiscie zastanowie sie nad ta polna Ja juz uciekam powoli spac wiec kolorowych .
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie wszyscy wiedzieli już zanim zrobiłam test... Mój mąż zadbał o to, żeby nikt nie pozostał niedoinformowany ;-)u mnie w rodzinie już wszyscy wiedzą i wiedzieli praktycznie od 7 tc... czyli bardzo szybko
Kasialle, ja dziś ostro obserwowałam mojego malucha pod katem ssania smoka. Cały dzień wytrzymał bez niego, ale wieczorem już chodził i strasznie jęczał, więc wyciągnęłam smoczek i mu dałam, a on biedny uciekł i zamknął się w ciemnej łazience i tam siedział z tym smoczkiem, bo chyba bał się, że znów mu zabiorę.. tak mi go szkoda było... A moja teściowa twierdzi, że mój mężuś ssał smoka 4 lata i nic złego mu się nie działo z tego powodu, zęby ma zdrowiutkie. Ja więc upierać się nie będę. choć chciałabym mieć to już za sobą.kerna wiem, wiem że już teraz muszę wytrwac, naprawdę zazdroszczę tym mamom które nie muszą przechodzic momentu odstawiania od smoka, no ale pewnie też mają inne rozsterki i problemy...
olgadom będę informowac na bieżąco jak postępy w spokojnym zasypianiu, czytałam że najlepszy czas na odstawienie to pół roku a jak sie nie uda to 1,5-2 lata. Nasz synek ma rok i osiem m-cy i zbieraliśmy się już od początku roku jak skończył te magiczne 1,5. Ale o z takim skutkiem. Teraz to już postanowione i się nie wycofamy.
poza tym samopoczucie moje dzisiaj takie a nie inne, mały się budził i zresztą też spac nie mogłam także teraz najlepiej bym się zdrzemnęła no ale jeszcze 3h do końca pracy.
ja tam jem fetę, nie wyobrażam sobie życia bez sałatki greckiej :-)dziewczyny mozemy w koncu jesc fete?Bo salatke robie na wieczor i sie zastanawiam...
Gizela, allllllllllllle brzusio, wow!! Masz się już czym pochwalić, uroczy :-) ;-)Mamuśki a macie już brzuszki takie ciązowe-bo ja to chyba wybryk natury....a co to będzie póżniej??????
Jak dla mnie nie ma nic piekniejszego dla dwojga kochających się ludzi niż wspólny poród :-) Ja nie wyobrażam sobie jakbym to przeżyla gdyby nie mój mąż. nie życzę nikomu samotnego pobytu na porodówce.Moj D. od kiedy jeszcze nie bylam w ciazy upieral sie ze bedzie przy porodzie. Moze na jego decyzje wplynela relacja kumpla, ktory mu opowiadal jak byl przy porodzie swojej zony i wzruszyl sie kiedy ujrzal mala Zuzke, ze byl dumny, ze jako pierwszy zobaczyl dzieciatko i przecinal pepowine Takze nawet jakbym chciala to nie uda mi sie odwiezc D od jego decyzji, a dla mnie to nawet lepiej, bo jakos nie chcialabym sama rodzic. Wole zeby byl przy mnie, zeby mnie wspieral w trudnych momentach itp.
Ja czytalam gdzies, ze mozna.. ale w tej chwili nie moge tego znalezc ;-) Moze zapytaj farmaceuty w aptece.Dziewczyny mam pytanie czy mozna uzywac benzacne w ciazy??
No wlasnie ja slyszalam ze na polnej mimo ze dobra aparatura to niebyt przyjemne podejscie do kobiety, moja znajoma w kazdym badz razie ma dwukrotne zle doswiadczenie inna rodzila tez na raszei i mowila ze jakos od swoich znajomych tez slyszala ze polna mimo sprzetu gorsza personalnie. No my tez sie nastawiamy na porod rodzinny ale to nasz pierwszy wiec nie wiemy na co sie nastawiac z kim o tym rozmawiac i kiedy