hihihihi... wiem coś o tym, rano jak wstaje niby nie chce się jeść, ale jak już zaczne to uhuhuhuuuuuu... bez końca
Wiesz, moja koleżanka też była taka szczuplutka jak ty i w czasie ciąży przytyła jakieś 15 kg, a brzucho wielki ja piłka plażowa ale dzidzia już od pół roku na świecie i wszystko jest dobrze, co prawda pod koniec już raczej nie chodziła zbyt wiele, bo było jej bardzo cięzko.
Wiesz, moja koleżanka też była taka szczuplutka jak ty i w czasie ciąży przytyła jakieś 15 kg, a brzucho wielki ja piłka plażowa ale dzidzia już od pół roku na świecie i wszystko jest dobrze, co prawda pod koniec już raczej nie chodziła zbyt wiele, bo było jej bardzo cięzko.