reklama
gizela79
Fanka BB :)
Witajcie mamusie:0. Troszkę poczytałam was i ileż zmian....Wiem wiem oj bardzo dawno mnie nie było....Brakuje mi czasu na wszystko....Michas dostał się do przedszkola....ale w lipcu żłobek jest zamknięty i misio się nie dostał do innego,bobyło bardzo mało miejsc w pozostałych żłobkach....więc cały lipiec przymusowe wakacje...
Z misiem mamy kłopot...w sierpniu skończy 3 latka i nie gada oprócz mama,tata,pic,jeść,koko(kocyk żółty),wszystko rozumie dosłownie-wszystko....pampersa zakładamy na noc ale teraz musze go przypilnować i musi nauczyć się spac bez pampka. staramy się o rodzeństwo dla misia od grudnia i nic . Pracuję nadal w kauflandzie i mam dość....wysiadam zdrowotnie....A i próbuję schudnąc i tez nic mi się nie udaje....także większość spraw u nas to po staremu. Szukamy roboty za granicą i chcemy wyjechać razem,bo tu w Polsce jest coraz gorzej....za samo mieszkanie 37 m...płacimy 500zł kredytu plus 400zł czynszu....powiem szczerze,ze wolałabym być na wynajętym za te pieniądze u nas można wynająć nawet 3 pokoje....,a tak gniezdzimy sie i cięzko jest....wiem,ze i ciesze się ,że mamy swój kąt....ale przed nami jeszcze spłata 23 lat...także kredyt pewnie pójdzie w góre jak nic bo w przeciągu 4 lat poszedł o 100% w górę....Ok...uciekam do przacy-ślę buziaczki dla was....i dla waszych maleństw...
Z misiem mamy kłopot...w sierpniu skończy 3 latka i nie gada oprócz mama,tata,pic,jeść,koko(kocyk żółty),wszystko rozumie dosłownie-wszystko....pampersa zakładamy na noc ale teraz musze go przypilnować i musi nauczyć się spac bez pampka. staramy się o rodzeństwo dla misia od grudnia i nic . Pracuję nadal w kauflandzie i mam dość....wysiadam zdrowotnie....A i próbuję schudnąc i tez nic mi się nie udaje....także większość spraw u nas to po staremu. Szukamy roboty za granicą i chcemy wyjechać razem,bo tu w Polsce jest coraz gorzej....za samo mieszkanie 37 m...płacimy 500zł kredytu plus 400zł czynszu....powiem szczerze,ze wolałabym być na wynajętym za te pieniądze u nas można wynająć nawet 3 pokoje....,a tak gniezdzimy sie i cięzko jest....wiem,ze i ciesze się ,że mamy swój kąt....ale przed nami jeszcze spłata 23 lat...także kredyt pewnie pójdzie w góre jak nic bo w przeciągu 4 lat poszedł o 100% w górę....Ok...uciekam do przacy-ślę buziaczki dla was....i dla waszych maleństw...
witam,
My kredyt mamy niski bo coś koło 400 zł ale też udało nam się kupić mieszkanie za grosze - patrząc oczywiście na teraźniejsze ceny a i tak spłacać 20 lat będziemy
Co do dzieciaczkowych spraw to mi Maks cos ostatnio podsikuje nad ranem, tzn. obudzi sie i resztę na nocnik robi ale jednak cos mu się poprzestawiało. Podejrzewam, że to to iż mniej już zdarza mu się drzemek w dzień i o 19 pada już nam i wiadomo tyle godzin bez siku a na noc 0,5 litra mleka wypije to siku w gaciach murowane
Muszę podkład kupić na te wpadki bo nasz nowy narożnik zaraz szlag trafi
Co do mowy to Maks sporo mówi ale też nie na tyle aby się szczycić, znam dzieci mówiące o wiele więcej. Przedszkole na ten rok odpuszczamy, jak znajde robote to pójdzie bo tak nie widze sensu prowadzania go do przedszkola i płacenia. Wole te pieniązki odłożyć na cos innego.
Magdzik i ja gratuluję, co tu się nie chwalisz
My kredyt mamy niski bo coś koło 400 zł ale też udało nam się kupić mieszkanie za grosze - patrząc oczywiście na teraźniejsze ceny a i tak spłacać 20 lat będziemy
Co do dzieciaczkowych spraw to mi Maks cos ostatnio podsikuje nad ranem, tzn. obudzi sie i resztę na nocnik robi ale jednak cos mu się poprzestawiało. Podejrzewam, że to to iż mniej już zdarza mu się drzemek w dzień i o 19 pada już nam i wiadomo tyle godzin bez siku a na noc 0,5 litra mleka wypije to siku w gaciach murowane
Muszę podkład kupić na te wpadki bo nasz nowy narożnik zaraz szlag trafi
Co do mowy to Maks sporo mówi ale też nie na tyle aby się szczycić, znam dzieci mówiące o wiele więcej. Przedszkole na ten rok odpuszczamy, jak znajde robote to pójdzie bo tak nie widze sensu prowadzania go do przedszkola i płacenia. Wole te pieniązki odłożyć na cos innego.
Magdzik i ja gratuluję, co tu się nie chwalisz
hejka
Magdzik no właśnie, co sie nie chwalisz...ale Marta Cie tu wyczaiła;-)...wiec gratuluje i spokojnych 9 m-cy zycze.
Gizelko moich znajomych synek ma 3,5 roku i nie mowi prawie wcale, myśle, ze skonsultowac z lokopeda nie zaszkodzi, ale czas jeszcze macie. No i trzymam kciuki za pomyslne staranka o rodzenstwo dla Michałka. Odnosnie kredytow to kto ich teraz nie ma...niestety takie czasy
Gaja poł litra mleka to Antek w tydzien nie wypija. Ubolewam nad tym bo juz mi brakuje pomysłow na sniadania i kolacje.
Antek mowi bardzo ładnie, moge powiedziec ze nawija, czasami juz mam dosyc tego gadania. Z mezem nie mozemy spokojnie porozmawiac bo on zawsze ma cos do powiedzenia. Rosnie mi mały gaduła, opowiada wszystko, nawet nie pytany. Az sie boje co bedzie w przedszkolu (pewnie wszystko pani bedzie klepał) z ktorym przygode zaczyna od poniedziałku. Antos sie niby cieszy, a ja juz mam stresa
Marta jak tam dzieciaczki sie chowaja?
uciekam, bo na 18 mamy wizyte u alergologa
Magdzik no właśnie, co sie nie chwalisz...ale Marta Cie tu wyczaiła;-)...wiec gratuluje i spokojnych 9 m-cy zycze.
Gizelko moich znajomych synek ma 3,5 roku i nie mowi prawie wcale, myśle, ze skonsultowac z lokopeda nie zaszkodzi, ale czas jeszcze macie. No i trzymam kciuki za pomyslne staranka o rodzenstwo dla Michałka. Odnosnie kredytow to kto ich teraz nie ma...niestety takie czasy
Gaja poł litra mleka to Antek w tydzien nie wypija. Ubolewam nad tym bo juz mi brakuje pomysłow na sniadania i kolacje.
Antek mowi bardzo ładnie, moge powiedziec ze nawija, czasami juz mam dosyc tego gadania. Z mezem nie mozemy spokojnie porozmawiac bo on zawsze ma cos do powiedzenia. Rosnie mi mały gaduła, opowiada wszystko, nawet nie pytany. Az sie boje co bedzie w przedszkolu (pewnie wszystko pani bedzie klepał) z ktorym przygode zaczyna od poniedziałku. Antos sie niby cieszy, a ja juz mam stresa
Marta jak tam dzieciaczki sie chowaja?
uciekam, bo na 18 mamy wizyte u alergologa
Kasik ano Maks uwielbia mleko wręcz kocha miłością wzajemną jeśli można to tak ująć Koncerny mlekowe zarabiaja na takich jak on a rodzice bankrutują heh
Maks mówi dużo jak już wspomniałam ale on z tych typów "działaczy", więcej robi niż mówi, bo jak nie mówi to myśli że ja nie widzę co robi no ale fakt zazwyczaj nie widzę , zauważam już "po".
A wy z czym do alergologa chodzicie??? Maks ma wizytę drugą w tym roku na koniec października w marcu na wizycie zapisałam i dopiero było miejsce tak późno
Maks mówi dużo jak już wspomniałam ale on z tych typów "działaczy", więcej robi niż mówi, bo jak nie mówi to myśli że ja nie widzę co robi no ale fakt zazwyczaj nie widzę , zauważam już "po".
A wy z czym do alergologa chodzicie??? Maks ma wizytę drugą w tym roku na koniec października w marcu na wizycie zapisałam i dopiero było miejsce tak późno
Trixi
Wrześniowka 2010 i 2011
Madzik SUPER !!!! ja co prawda suwaczka nie mam zrobionego , ale pod koniec listopada przybedzie nam jeszcze jedna coreczka Pozdrawiamy wszystkie mamusie !!!!
Kasik - Ty wstrętna babo! Pisz częściej
Dzieciaki? Temat rzeka...
Adaś to gaduła przeokropna, jak Antoś Czasem żałuję, że nie ma pilota którym mogłabym go wyłączyć No i też zaczynamy przygodę z przedszkolem, ale od września. Już się boję bo pamiętam jak to w żłobku było i z czym 'to się je'. Mam cichą nadzieję, że swoje już odchorował ;-) Jutro idziemy na dzień otwarty i mocno wierzę, że się zakocha w tym miejscu i będzie z przyjemnością tam chodził.
Co do Alicji to urwis mi mały rośnie Żywioł jakich mało! Fajnie się bawią z Adasiem, czasem popychają, czasem kochają, ale żyć bez siebie nie mogą! Uwielbiam chwile gdy się śmieją od ucha do ucha.
A ja padam czasem na pysk po pracy, obowiązkach domowych i dzieciach, ale nie zamieniłabym się z nikim innym na miejsca
Gaja - uściskaj mocno tego swojego mleko-pij-cę
Trixi - Tobie już gratulowałam, ale jeszcze nie wiedziałam, że kolejna córa Mąż będzie miał przerąbane, a Wy super babiniec Extra!!!
Pozdrawiam Was kochane
Dzieciaki? Temat rzeka...
Adaś to gaduła przeokropna, jak Antoś Czasem żałuję, że nie ma pilota którym mogłabym go wyłączyć No i też zaczynamy przygodę z przedszkolem, ale od września. Już się boję bo pamiętam jak to w żłobku było i z czym 'to się je'. Mam cichą nadzieję, że swoje już odchorował ;-) Jutro idziemy na dzień otwarty i mocno wierzę, że się zakocha w tym miejscu i będzie z przyjemnością tam chodził.
Co do Alicji to urwis mi mały rośnie Żywioł jakich mało! Fajnie się bawią z Adasiem, czasem popychają, czasem kochają, ale żyć bez siebie nie mogą! Uwielbiam chwile gdy się śmieją od ucha do ucha.
A ja padam czasem na pysk po pracy, obowiązkach domowych i dzieciach, ale nie zamieniłabym się z nikim innym na miejsca
Gaja - uściskaj mocno tego swojego mleko-pij-cę
Trixi - Tobie już gratulowałam, ale jeszcze nie wiedziałam, że kolejna córa Mąż będzie miał przerąbane, a Wy super babiniec Extra!!!
Pozdrawiam Was kochane
Trixi
Wrześniowka 2010 i 2011
Oj Martus na razie to ja mam przerabane bo panny strasznie tatusiowe.... Kaska tez gada jak nakrecona i od wrzesnia idzie do przedszkola
reklama
Gaja chciałam skonsultowac sie z alergolog bo Antek czesto ma kaszel, a gardło zazwyczaj czyste, i osłuchowo tez ok. Często tez po wysiłku, czy to po bieganiu, skakaniu dopadał go meczący kaszel....pediatra dała nam na to singular, ktory bierze od marca i widze poprawe. Bylismy kiedys u alergolog, ale tamta od razu przepisała nam sterydy, ktorych po konsultacji z pediatra nie podałam, bo typowych furczen dla astmy nigdy nie miał. I na bank jakies jedzonko go uczula bo co jakis czas jakies zmiany na skorze sie pokazują. A dzisiaj bylismy prywatnie, bo na NFZ to nie wiem czy bym sie w tym roku załapała. I mamy zalecenie dalej brac singular, aerius na noc i i zrobic IgE swoiste panel mieszany oczywiscie prywatnie.
Ostatnio mielismy stresową sytuacje, Anka chyba cos ukąsiło ze w ciągu 15 minut wysypało go na całym ciele, spuchły powieki, i uszy, wyglądał jak plastus, drapał sie niemiłosiernie, od razu na SOR pojechalismy, dostał zastrzyk i szybko zeszło...ale wystraszylismy sie niemiłosiernie. Podejrzewam komary bo wczesniej był na placu zabaw i latał ich cała chmara
Trixi gratuluje:-), a jednoczesnie podziwiam. My na drugie nie mozemy sie zdecydowac, a u Ciebie już trzecia córa w drodze...super, ja mam dwie siostrzyczki i nie wyobrazam sobie inaczej.
marta jakos nie moge sie zebrac, zeby czesciej pisac na forum, podczytywac podczytuje, ale na pisanie brak weny, siły, no wszystkiego jednym słowem. Ja co prawda nie pracuje zawodowo, ale w domku, na podwórku i ogrodzie pracy nie brakuje, szczegolnie od wiosny do jesieni. Teraz tyle deszczu ze trawe mozna kosic co trzy dni. Z reszta mało siedze w domku bo Antek tyle co otworzy oczy to juz by na dwór wychodził, ile ja sie musze nagadac zeby wszedł do domu, a i tak zazwyczaj jest ryk. A samego go nie zostawie bo za duzo niebezbieczenstw na niego czycha.
Czasami sobie obiecuje ze w weekend cos skrobne na bb, ale ciągle mamy jakies imprezy, od konca kwietnia jeden tylko mielismy wolny, a tak to 3 wesela, 2 komunie, urodziny siostrzenicy, parapetówke u sis i jeszcze chrzciny mnie czekaja...podobno mam byc chrzestna, aaaa i jeszcze małz ma osiemnaski dwóch chrzesniaków, ale to juz na jesien nic tylko sie za kieszen trzymac
Super ze sie dzieciaki dogaduja, a kłocic i bic to wiadomo, ze beda jeszcze długo, ja z blizniaczka moja lałam sie dopoki nie wyszła za mąz i sie nie wyprowadziła.
Trzymam kciuki, coby Adasiowi sie przedszkole spodobało. My teraz w lipcu mamy okres adaptacyjny, kto chce to posyła, a kto nie to od wrzesnia. My spróbujemy teraz, tym bardziej, ze nie idzie sam tylko z Ola mojej sis, ona tez zaczyna swoja przygode z przedszkolem, ciesza sie, ale jak wyjdzie w praktyce to sie okaze
Uciekam, jeszcze tylko zmywarke nastawie i lulu
Ostatnio mielismy stresową sytuacje, Anka chyba cos ukąsiło ze w ciągu 15 minut wysypało go na całym ciele, spuchły powieki, i uszy, wyglądał jak plastus, drapał sie niemiłosiernie, od razu na SOR pojechalismy, dostał zastrzyk i szybko zeszło...ale wystraszylismy sie niemiłosiernie. Podejrzewam komary bo wczesniej był na placu zabaw i latał ich cała chmara
Trixi gratuluje:-), a jednoczesnie podziwiam. My na drugie nie mozemy sie zdecydowac, a u Ciebie już trzecia córa w drodze...super, ja mam dwie siostrzyczki i nie wyobrazam sobie inaczej.
marta jakos nie moge sie zebrac, zeby czesciej pisac na forum, podczytywac podczytuje, ale na pisanie brak weny, siły, no wszystkiego jednym słowem. Ja co prawda nie pracuje zawodowo, ale w domku, na podwórku i ogrodzie pracy nie brakuje, szczegolnie od wiosny do jesieni. Teraz tyle deszczu ze trawe mozna kosic co trzy dni. Z reszta mało siedze w domku bo Antek tyle co otworzy oczy to juz by na dwór wychodził, ile ja sie musze nagadac zeby wszedł do domu, a i tak zazwyczaj jest ryk. A samego go nie zostawie bo za duzo niebezbieczenstw na niego czycha.
Czasami sobie obiecuje ze w weekend cos skrobne na bb, ale ciągle mamy jakies imprezy, od konca kwietnia jeden tylko mielismy wolny, a tak to 3 wesela, 2 komunie, urodziny siostrzenicy, parapetówke u sis i jeszcze chrzciny mnie czekaja...podobno mam byc chrzestna, aaaa i jeszcze małz ma osiemnaski dwóch chrzesniaków, ale to juz na jesien nic tylko sie za kieszen trzymac
Super ze sie dzieciaki dogaduja, a kłocic i bic to wiadomo, ze beda jeszcze długo, ja z blizniaczka moja lałam sie dopoki nie wyszła za mąz i sie nie wyprowadziła.
Trzymam kciuki, coby Adasiowi sie przedszkole spodobało. My teraz w lipcu mamy okres adaptacyjny, kto chce to posyła, a kto nie to od wrzesnia. My spróbujemy teraz, tym bardziej, ze nie idzie sam tylko z Ola mojej sis, ona tez zaczyna swoja przygode z przedszkolem, ciesza sie, ale jak wyjdzie w praktyce to sie okaze
Uciekam, jeszcze tylko zmywarke nastawie i lulu
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 176
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: