reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Witam Weroniczko Pati ja wierzę , ze czuwacie tam nad naszymi maluchami
[*]

Prace mam albo na 10 albo tak na 12 13 sama reguluje sobie jak i ile byle wyszlo 40godz tygodniowo
minus taki , że zazwyczaj koncze 19 dopiero
 
reklama
No dawno mnie też nie było, cięzko mi się zbrać żeby coś naskrobać.
K8sad gratulacje dla pierwszwgo przemieszczającego się na dwóch kończynach dzidziusia:-)!!! A taka byłam ciekawa które będzie pierwsze. Ja hrabinę dopiero uczę stać bez trzymania ale na razie marne efekty, ale chodzenie za jedną rączkę już jej coraz lepiej wychodzi no i nic na siłę.
Sama wyrywa jedną rękę kiedy prowadzę ją za dwie.
Trixi, matko to naprawdę zleciało błyskawicznie:szok:, trzymam kciuki za Twoje pozostanie w dwupaku jak długo trzeba
KasikN82 smutne to bardzo:confused2:, również trzymam kciuki za kuzynkę, niech to okaże się tragiczną pomyłką.
Oczywiście nie pamiętam co tam jeszcze komu miałam pisać.
U nas pomału zastanawiamy się nad imprezą roczkową, (wiem że jest na ten temat odpowiedni wątek ale nie mam juz czasu tam wchodzić bo Laura zaraz się obudzi) na razie tort zamówiony, w kształcie gitary:tak: ale data jeszcze nie ustalona, a to z powodu chrzestnej. Mieszka w Bułgarii i jeszcze dokładnie nie wie kiedy dostanie urlop. Poza tym hrabina stała się strasznie rozgadana (w swoim języku):blink: i robi papa poziomo:-). Przebija jej się 3 ząbek, ale bardzo opornie to idzie, chyba ma jakies grube dziąsła. Z jedzeniem jakby trochę lepiej, ale to nie to co przedtem, nawet trochę schudła.
 
Trixi powodzenia:) udanego rozwiązania :)

k8sad to masz teraz zabawnie. Fajnie, że już się synkowie troch razem zabawią :) u nas mały nadal zasuwa na dupci po całym domu i drzwi zamyka. to jego ulubiona zabawa, że jeszcze sobie paluchów nie przyciął :)

KasikN82 trzymam kciuki i pomodlę się za kuzynkę.

ropucha u nas z zębami tragedia...widać już ze 3 prawie sie przebiły, ale mały po nocach szleje, a ja już nie mam siły, jak ćma...

Stosowała któraś z Was może homeopatyczne środki na ząbkowanie? Co o tym sadzicie? Bo u nas słabo wszystko pomaga a nie chcę go szprycować non stop panadolem...noce od kilku dni tragedia. Jeszcze łaskawy małż fochy strzela a ja mu pyskuje i kółko zamknięte się kręci...
 
Witam dziś spotkałam się z jedną z koleżanek z bb która ma synka w wieku niesepłna 9 msc ale chłopcy swietnie się ze sobą komunikowali a ja w końcu mogłam posiedzieć i pogadać z kimś na spokojnie och normalnie odżyłam, Kacper większości chodzi już na nóżkach i coraz sprawniej mu to wychodzi ale na dworzu jeszcze boi się puścić maminej rączki;-) Teraz śpi a ja idę coś zjeść później was nadrobie:-)
 
Witam :)

Juz w domku, po pracy, bardzo chce mi sie spac, bo dzisiaj gwiazdeczka nie dala mamie pospac nic a nic, moze jak P wroci to chwile zasne w kaciku ;)

Tymczasem szykuje placki z cukinni na obiadek, bardzo polubilam, kiedys wzielam przepis od kogos tutj z BB i weszly do naszego menu, bo sa przepyszne.

Marietta, może się nie zrozumiałyśmy . Ja takze brałam leki w ciąży przepisane przez ginekologa, byly to i hormony i nospa i zalązony pessar. Od 5 miesiaca to podtrzymanie. Ja nie pisalam ze podtrzyanie ciazy jest czyms niewlasciwym, absolutnie. Pisalam odnosnie postu Gosiuni, o tym ze duzo jest poronien teraz. Pisalam, ze teraz w Polsce podtrzymuja juz 4 tyg ciaze, co czesto konczy sie niepowodzeniem pozniej, stad widzimy i slyszymy o wielu poronieniach. Ja poroniolam jedna ciaze,we wczesnych tygodniach, byc moze dlatego łatwiej bylo mi sie z tym pogodzIc, ale zawsze sie pamieta :/Widocznie tak miało być.
A to czy leki serwowane przez mojego lekarza podczas tej ciąży pomogły czy tez stanowiły sposob leczenia na wszelki wypadek w prywatnym gabinecie tego na pewno nie wiem, bo inny lekarz negowal sposob w jaki bylam prowadzona i czym faszerowana :/

Gaja, gratki dla małego wędrowniczka Maksia ! :)

K8sad , ale sie wywczasujesz! :) Milego urlopu i super pogody, teraz ma byc juz pogodniej niz w lipcu :)

Ropucha. my juz tez o roczku myslimy, zwlaszcza ze łączymy go z chrzcinami , az sie boje tej organizacji :szok:

Calineczka, kurcze niefajne godziny pracy, tak pozno wracasz, ale co zrobic .

JoasiaM, u nas pomaga lek homeopatyczny Camillia(doustne kropelki), ale drogi , że hej :shocked2::dry:ale działa :tak:

Gosiunia, czyli Irlandia podobnie prowadzi ciąże jak w Anglii.

Milego wieczorku! :)
 
Ostatnia edycja:
Witam

Marietta
oj rzeczywiscie trudno Ci bedzie szczegolnie jak nasze szkraby teraz w takim wieku, ze wszedzie ich pełna. Ale trzymam kciuki, zeby ciaza przebiegła prawidłowo i zakonczyła sie dopiero w styczniu:tak:. A nie masz jakiejs babci do pomocy, czy chocby kolezanki?

kasik - wracając do rodzeństwa to mi się marzy znów wrzesień :-D Może się dołączysz? :-p

Marta srednio mi ten wrzesien pasuje;-), wolałabym tak jak mb wiosne. Ale okaze sie w praniu:-p. Ale jak wiosna to dopiero 2013 bo za roczek na wiosne mam weselicho siostrzyczki rodzonej i planuje dobrze sie zabawic:-D

k8sad
gratulacje dla Bartusia, czyli mamy drugiego wrzesniowego chodzacego szkraba:tak:. Odnosnie Twoich chłopakow to super, bo juz zaczynaja miec wspolne tematy:-D i to jest własnie plus jak sie ma dzieciaczki z nieduza roznica wieku

No dawno mnie też nie było, cięzko mi się zbrać żeby coś naskrobać.
K8sad gratulacje dla pierwszwgo przemieszczającego się na dwóch kończynach dzidziusia:-)!!! A taka byłam ciekawa które będzie pierwsze. Ja hrabinę dopiero uczę stać bez trzymania ale na razie marne efekty, ale chodzenie za jedną rączkę już jej coraz lepiej wychodzi no i nic na siłę.
Sama wyrywa jedną rękę kiedy prowadzę ją za dwie.

ropucha pomyłka:-p Bartus to drugi chodzacy wrzesniaczek, pierwszy jest Kacperek Magdzik:tak:.
I oby ten zebolek juz nie meczył hrabiny i szybko sie przebił:tak:

magdzik
moje dziecie tez uwielbia inne dzieciaczki. Ostatnio zabawiali sie z nim moi kuzyni, jeden ma 10 lat a drugi 8 lat, normalnie tez spokojnie kawke wypiłam:szok:, a oni urzedowali, jakies przedstawienie mu robili, wygłupiali sie, a moj dziec w siodmym niebie. Gorzej jest jak chrzesnica mojego meza 2,5 letnia chce go sciskac, podnosic, to go nerwy biora:wściekła/y::tak:

trixi ale ten czas minał:szok:, juz koncowka:szok:. Zycze pozostania w dwupaku do kiedy trzeba, i oczywiscie szczesliwego rozwiazania:tak:

gaja gratulejszyn dla czworakujacego Maksa:tak:. Zobaczysz ze jeszcze Cie zaskoczy i niedługo zacznie chodzic:-D

Joasiu u nas jak szły dolne jedynki tez Camilie stosowalismy, pomagało. Ale dawaj regularnie, a nie tak z doskoku, wtedy bedzie działało:tak:

Beniminko masz racje własnie w Angli ciaze prowadzi sie od 12 tyg. Rzecywiscie teraz dziewczyny juz w 4 tyg, a nawet wczesniej wiedza, ze sa w ciazy, a czy to dobrze to trudno powiedziec
Ja tez mam za soba poronienie, dokładnie ciaze obumarła w 13tyg., przezyłam to bardzo. Dla mnie lekarstwem była druga ciaza, ale panikowałam bardzo. Wczoraj wspomnienia wrociły ze zdwojona siła:-:)-(

Pisałyscie cos o usypianiu. Antek wieczorkiem po kapieli i kaszce usypia w łozeczku, czasowo to roznie wyglada, zalezy jaki jest zmeczony, ale zazwyczaj około 15 min to trwa. Ale jakie cuda wtedy wyprawia to głowa mała, kiedys wstawie fotki to sie usmiejecie:-D. Gorzej jest w dzien bo usypia we wozku, a wszystko przez to ze duzo czasu spedzamy na spacerach i sie nauczył. Jak przyjdzie jesien to sie bede martwic co z tym robic, teraz nie mam głowy do tego.

Non stop mysle o mojej kuzynce, jutro (w sumie to dzisiaj) wszystko sie wyjasni.

Dobrej nocki
 
kasik oby wszystko było dobrze ... ale dlaczego jest tak ze kobieta pragnaca dziecka nie moze go miec albo rodzi sie chore a ta co ma wszystko gdzies nie dba o siebie pije pali rodzi zdrowego niemowlaka i jeszcze nim gardzi.. teraz u mnie w miescie byla sytuacja kilka dni temu ze pijana kobieta zglosila na policje zaginiecie pol rocznego dziecka po czym okazalo sie ze pila caly dzien gdzies (nawet adresu nie znala) gdy policja ustalila adres znalezli spiace dziecko w wozku pomiedzy pijacymi .. to poprostu jakis koszmar odrazu zabrac jej malca powinni... dlaczego jest taka niesprawiedliwosc...
beniaminko kochanie azlez ja nie pisalam tego w zlosci przepraszam jak tak to odebralas ja poprostu napisalam ze gdyby nie zastrzyki i tabletki to moze skonczylo by sie to moim kolejnym poronieniem...
Kasik koleżanki studiuja zreszta za wiele ich nie było a jak nie studiuja to pracuja a babcia > moja mama pracuje jeszcze nie zasluzyla na emeryturke a teściowa od maja do konca pazdziernika w niemczech siedzi... i to tyle z pomocy bliskich
ach chyba przez ta pogode glupieje ciagle z m sie klocimy juz mam dosc codziennie nerwowka i bez lez sie nie obejdzie chyba za bardzo dramatyzuje .. ale jak byc spokojnym jak taka sytuacja m wraca z pracy je obiad ja chce troche posprzatac prosze zeby sie malym zaja to polozy sie przed tv zamknie drzwi i nawet na niego nie spojrzy taka jego pomoc... a ten biedak co chwile placze bo tu rabnie tam palca przytnie ach
 
Hrabina śpi więc mam chwilę na naskrobanie czegoś, jedziemy dzisiaj do drugiego dziadka (ojca K, babcia niestety tyra za granicą, wróci we wrześniu), pogoda na szczęście dopisuje.
Beniaminko tofajniepomyślałaś z tymi chrzcinami, dwie pieczenie na jednym ogniu
JoasiaM no nie zazdroszczę nocek, ja ostatnio mam luza sprzedałam hrabine mojej mamie na noc i śpi z nią bardzo dobrze, podobno wcale się nie budzi. tylko co będzie później jak się przyzwyczai? Na razie nie chcę mi się tym przejmować, zresztą w dzień śpi w łóżeczku to może nie będzie tak źle.
KasikN82 przeoczyłam jak widać pierwszego chodzącego malucha, więc gratulacje dla Kacperka.
Co do usypiania, to ja wciąż lulam Laurę i czasem się zastanawiam jak długo jeszcze będę musiała to robić, sama potrafi zasnąć tylko w samochodzie. Zazdroszczę tym z Was których dzieci potrafią same zasypiać.
 
reklama
Smutno sie czyta o tych poronieniach. Niestety Beniaminka masz 100 % racji odnosnie tego podtrzymywania. Szkoda tylko, ze taka prawda jest tak okrutna.
Kasik wrzesniowe kciuki moze pomoga.
Mamusie chodzacych szkrabow gratki. Ojjj zazdroszcze wam bardzo, bo mi kregoslup powoli siada:tak: Laura chcialaby juz bardzo chodzic, ale jeszcze sie boi puscic (jak to brzmi:zawstydzona/y:) Wczoraj tak mnie w parku wymeczyla, ze bylam ledwo zywa. Sama nie wiedziala czego chce i w koncu posadzilam ja na zwirku. Nawet nie wiedzialam, ze bedzie miala tyle radochy:rofl2: I po co ja glupia, chodzilam z nia do dalej polozonego parku, na trawe?? Zwirek jest o niebo lepszy:-p
Ja dzis padam na pyszczek, a jeszcze poludnia nie ma. Latam od samego rana i cos zalatwiam, a to jeszcze nie koniec. Teraz mam chwile, bo Laura spi i czekam az sie obudzi, zeby jechac dalej;-)
Mam pytanko. Jesli dziecko zje cos, co je uczula, to po jakim czasie powinny zejsc krostki i kiedy sprobowac podac ponownie ten produkt?
 
Do góry