reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

witam,
ja tylko na momencik chciałam dla zainteresowanych na tvp2 leci program o "słoiczkach-precz z papkami"ja niestety nie zobaczę bo w pracy będę ale chętnie poczytam relację gdyby któraś oglądała:)


życzę spokojnego i słonecznego czwartku:)
 
reklama
Ritka [/B]wspołczuje tego bolu i nie zazdroszcze. Ja nie wiem po co te cholerne 8 nam rosna:no:, wiecej z nimi problemow niz pozytku. Oby szybko Ci przeszło, dentysta pewnie bedzie wiedział co zrobic i jakie leki podac. Kojarze, ze ktoras mamusia wrzesniowa ( ale ktora to juz nie pamietam:zawstydzona/y:)przerwała cycolenie na kilka dni z powodu choroby i potem wrociła do karmienia.

Chyba mówisz o mnie bo ja w styczniu musiałam Zuzię odstawić na ponad tydzień bo miałam zapalenie gardła i brałam antybiotyk. Ściągałam pokarm i wylewałam a potem normalnie karmiłam a bałam się że nie będzie chciała już jeść cycunia.

ksiulka robię czapeczki cały czas, z rozmiarem nie ma problemu jak potrzebujesz konkretny to Ci zrobię tylko musisz wybrać czapeczkę :- ) Daj znać na priv jakbyś się zdecydowała :-)


Moja Zuzia wczoraj spała zaledwie ze 3 godziny w ciągu dnia, poszła spać przed 22 i obudziła się o 6 a teraz od 30 minut śpi znowu bo się chyba bidulka nie wyspała przez te 8 godzin w nocy... Co do stałych posiłków to jest różnie. 3 razy dałam jej ze słoiczka zupkę, zjadła ale nie za chętnie ,natomiast na co dzień ja jej gotuję i też zależy od jej humorku ile zje, bo raz zje całą miseczkę gdzie jest ok 200 ml a raz tylko 100 ml albo i mniej. Co do owoców i deserków to daję ze słoiczka i to zjada też różnie bo raz pół słoiczka a raz cały, no i czasem gotuję jabłuszko z małą ilością wody, miksuję i dodaję soczku bobovita złote jabłuszka żeby nie było za kwaśne. Ogólnie Zuzia lubi jeść to co jej podaje i chętnie buźkę otwiera jak się zbliżam z łyżeczką (podaję metalową łyżeczką taką mniejszą niż standardowa do herbaty, bo wyczytałam gdzieś że odrazu powinno się dziecko przyzwyczajać do normalnych sztućcy). Największym horrorem dla niej jest wycieranie buzi po kaszce lub zupce (bo zawsze się uciućka) złości się przy tym, krzyczy i robi się czerwona jak burak :-)

No i dziś chyba nigdzie nie pójdziemy na spacer bo pomimo tego że mrozu nie ma to wieje jak nie wiem,więc chyba sobie daruję...

Mam nadzieję że u Was świeci słoneczko.
Miłego i bezmarudkowego dnia kobitki !
 
Witam!!
Co do wycierania buzi po po posilku to jest to samo u nas...drze sie wtedy i wyje w nieboglosy no ale trzeba wytrzec.Probowalam mu wczoraj zrobic kaszke banananowa od 4-mscy...zrobilam jak pisalo na opakowaniu a jemu za zadne skarby nie smakowalo,ale za to uwielbia mamusi obiadki,jablko skrobane,dalam mu ciutke banana poprobowac to sie oblizywal...Ostatnio w tesco kupilam mu takie ciasteczka(od4 m-cy jablkowe) okragle i grube ze ciezko ugrysc, one sie w slinie rozpuszczaja..to mowie wam jak maly sie do tego ciastka przyssal jak mu to ciacho samowalo sam sobie tzrymal a jak tylko mu z raczki wypadlo to tak palakal az lzy grochem lecialy mialam z niego ubaw:)))
U nas dzisaj Sw.Patryka (synus ma na 2 Patryk)wiec pewnei smigniemy na parade po poludniu jak nie bedzi epadalo bo cos zachmurzone jest.
Zycze milego dnia.
A ja poczytam sobie maly jesczce spi corka spi maz spi ciszza i spouj w domu jak fajnieeeee,a ja racuszki wcinam i pije bawarke!!!



 
madziunka, przyszła_mamo u nas też z tym wycieraniem buzi po kaszce jest raban ale wziełam małego na sposób... już mu buzi nie wycieram tylko myję normalnie w łazience wodą on zawsze zagapi się na wodę a ja cyk i myję buziulkę i rączki...
 
gosheek,jakie smutne było by nasze życie bez ukochanych teściowych:rofl2::rofl2::rofl2:.Mojej np. wydaje się ,że mi pomaga a ja szczerze mówiąc wolę zrobić wszystko sama i w przyszłości nie wysłuchiwać ,że powinnam być komuś wdzięczna.

madziunka,również słyszałam teorięo karmieniu "normalnymi" sztućcami. Maluszek czuje wówczas temperaturę jedzonka i w przyszłości będzie komunikował czy coś jest za ciepłe lub zimne.(czy jakoś tak):-p

ksiulka,ja też jestem ciekawa słoiczkowych relacji, bo przegapiłam:-)

kasik,u mnie sprawdza się metoda "na przegłodzenie".Brzmi brutalnie ale przy dłuższej przerwie między posiłkami zjada mleczko z apetytem:-)

przyszła mamo, madziunka, justyna, moja Lena to mała pedantka :)wcina jedzonko tak,że ledwo usta ma umazane , a i z wycieraniem buźki nie ma problemu, gdy pada hasło "polerowanie mordki" mała cieszy się jak szalona :))))))
Uciekam , bo niuńka już śpiewa z sypialni:-)


MAMUŚKI, ODZYWAJCIE SIĘ !!!!
 
Ostatnia edycja:

Marta
a to nocne karmienie to dodatkowe mleczko czy wliczasz w te 3 posiłki mleka.

Nocne karmienie wliczam w te 3 posiłki. Dziecko powyżej 6 mc powinno jeść 2, 3 posiłki mleczka na dobę. No więc u nas wygląda to tak: oczywiście mniej więcej, bo czasem się godziny przestawią :)

3 w nocy - mleczko 210 ml
8:30 - kaszka na mleczku 150 ml - łyżeczką
12:30-13 - obiadek mamuni :-p:sorry::-D
ok. 17 - podwieczorek (owoc - tu daje słoiczek Hippa - są pycha, sama podjadam)
ok. 19 - mleczko 210 ml

Nie wiem czy dobrze, ale tak nam pasuje i smakuje :) I rośniemy, oj rośniemy! :)

Ps. A co do kaszki to kupiłam w sklepie zwykłą kaszkę manną błyskawiczną (gotuje się 1, 2 min.) - polskie młyny - kosztowała jakieś 2 zł. :tak:

A tak w ogóle to dzień dobry wszystkim! :)

U nas pasakudna pogoda i pada - Adaś zamiast na spacerze wyląduje na balkonie :-D

gosheek - Adaś też podciąga nóżki i unosi pupę, ale zauważyłam, że robi to tylko na narożniku - na podłodze/kocu jakoś nie bardzo ma ochotę :)

I coraz mniej się chwieje na boki jak siedzi - potrafi kontrolować, żeby nie upaść - mała rzecz a cieszy! :)

Dziewczyny a ja tak z innej beczki. Oglądacie może Dzień Dobry TVN? Co sądzicie o Reni Jusis i jej ekologicznym podejściu do wszystkiego?
 
Dziewczyny a ja tak z innej beczki. Oglądacie może Dzień Dobry TVN? Co sądzicie o Reni Jusis i jej ekologicznym podejściu do wszystkiego?


To u nas jest tak:

9:00 - kaszka smakowa na mleku modyfikowanym ok 120 ml zjada różnie
przed drzemką cycuś
12-15- spacerowa drzemka
po drzemce zupka mamuni + cycuś
ok. 17:00 deserek lub owoce ze słoiczka + cycuś
po kąpieli ok 20:00 kaszka bananowa na dobranoc ok 120 ml (zazwyczaj zjada ok 3/4)+ cycuś

Też nie wiem czy dobrze czy nie ale Niunia nie protestuje ale i nie przybywa w jakimś oszałamiającym tępie co mnie troche dziwi :baffled:...

Reni Jusis czasem oglądam i powiem że np ostatnio zaskoczył mnie program o sodzie oczyszczonej bo nie wiedziałam ze ma aż tyle zastosowań !!!
 
Dzien dobry :)

U nas leje i wieje, nici ze spacerku, za to mamy wizyte u neurologa, wlasciwie to na nasze życzenie żeby wszystko posprawdzac, nic takiego sie nie dzieje, ale jeszcze nie miala takiego badania, myślę warto.

Ritko, ojejku współczuję, pewnie byłaś bardzo wystraszona, Franio także ale po 1/2 h już nic nie pamiętał, szkda że mąż tak zareagował, ale nie chcę krakać , moze byc ze jeszcze nie raz i przy nim Franio nabije sobe guza (tfu, tfu, tfu) Jeśli to mże być pocieszeniem, to mój synek jako 4 czy 5 miesięczniak spadł mi z narożnika, tylko sę odwróciłam po branko z szuflady i bęc, bardzo płakał, jechałam nawet na dyzur oberzec go, ale tam już się śmiał w najlepsze i śladu po upadku nie było. To sie niestety zdarza :(
Teraz Julka urzęduje w kojcu lub na podłodze, chociaż i tam potrafi się uderzyć w jakiś mebel, bo wszędzie się doczołga, a niby jestem w poblizu niej.Rosna nam małe wiercipiętki i teraz już tak będzie coraz częściej :tak:
Współczuję rosnących ósemek, ponoć niektóre niemowlęta właśnie taki ból odczuwają podczas ząbkowania, ja niestety i stety nie znam tego bolu bo ósemki mi nie urosną, bo nie mam nawet zawiązków( mój syn także).

Marta, ja lubię osobiście Reni Jusis, byc może jest nieco radykalna w tym odrzucaniu wszystkiego co nieekologiczne, ale podziwiam za wytrwałość i chyba cichaczem zazdroszczę, że jest taka konsekwentna...ale przy tym wszystkim sypmatycznie tę wiedzę sprzedaje, ja pochwalam aczkolwiek nie stosuję , chociaż się staram ekologicznie żyć, bo podoba mi się ten styl życia i bycia zgodny z naturą i nieszkodzeniu naturze i sobie. No i moja idolka jesli chodzi o odwage mówienia o nieszczepieniach do 1 roku życia....Mądra baba :tak:

Madziunka, nasza Jula też czerwona jak buraczek jak się buzie wyciera po jedzeniu, znacznie lepiej znosi własnie mycie pod bieżącą wodą :tak:

Gosheek, hihi pierwsze teściowe z reguły są...mało fajne ;))) Może być pierwsza i jedyna i teg wszystkim życzę :tak:
Ja mam drugą i jest bardzo w porządku, ale mój P stawia granice naszej intymności i prawa do naszych decyzji i jest dobry układ .O pierwszej nawet nie chcę wspominać :(((

KasikN, rozmawiałam tel z JolaMi , mówiła że jej Michaś też nie lubi pić mleczka, jedynie kaszkę a mleka bardzo niewiele, może to już ten czas , że pitne mleczko będzie bleee ?
Niedługo będzie można już dawać jakieś budynie, więcej różnych kaszek, serki...ale to jeszcze chwila.

Miłego dnia Mamusie :)
 
reklama
Witam,
właśnie wróciłam z Aldi bo rzucili różne rzeczy do ogrodu. Maxa miałam w nosidle :-) wszystkie babcie go podrywały ;-)
Wczoraj cały dzień był marudny jak jeszcze nigdy. Nastawiam się na zęby ale dzisiaj znów aniołek :eek:
Pozdrosy!
 
Do góry