KAROLINA84
Fanka BB :)
Chyba też bede musiała taką metode wprowadzić bo nie wyobrazam sie nosic małej na rękach i pchać jednocześnie wózka,spróbujemy zobaczymy
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
karolina sprobuj w chuscie nosic.
dla mnie praktyki wyplakania dziecka sa staroswieckie, bezduszne i zupelnie nieowocne.
'Dla dziecka płacz jest reakcją na zagrożenie i sposobem komunikacji. Mały, bezbronny człowiek, który opuścił bezpieczne łono matki, jest codziennie atakowany przez mnóstwo nowych bodźców, których jego niewykształcony system nerwowy nie jest w stanie znieść. Stąd najmniejsze dzieci płaczą najczęściej i najwięcej. Potrzebują czasu, by przyzwyczaić się do nowych warunków. Wszystko, co nowe, dotąd nieznane, jest dla nich potencjalnym zagrożeniem: zmiany temperatury, mokra pielucha, głód, ból, zmęczenie.
Niemowlę płaczem wyraża swoje zaniepokojenie i prosi Cię o pomoc. Jego mózg nie jest na tyle rozwinięty i dojrzały, by było w stanie uspokoić się samodzielnie.
Dziecko potrzebuje Twojej reakcji, bez względu na to, czy potrafisz odciąć źródło jego cierpienia. Pamiętaj, że dzieci nie płaczą w ramach „ćwiczenia płuc”, kontrolowania rodziców, czy też dla kaprysu. Tak jak i Ty płaczą, gdy nie potrafią sobie z czymś poradzić.'
przytul mnie mamo - Gdy dziecko płacze
Dziecko przestaje płakać, bo uczy się, że nie może już liczyć na pocieszenie ze strony opiekuna, nie zaś dlatego, że rozpacz została ukojona.
Ja na szybko przeczytałam, bo ostatnio na wariackich papierach. Właśnie męża wyszykowałam, wyjechał na staż na cały miesiąc. Wczoraj byłam na uczelni. U mnie to wyprawa bo do Warszawy kawałek mam. Męczymy się z zębami. Średnio co 2-3 dni mamy 1-2 dni marudzenia ale nic nie wychodzi.
A widziałam dziś na tvn reklamówkę programu dzień dobry tvn o jodze dla niemowląt wyglądało to drastycznie...jutro muszę rzucić okiem co oni wyprawiają.
Magdzik ja wcześniej myślałam tak jak alcia, ze przy dwójce dzieci zawsze swoije jest na pierwszym miejscu i jego potrzeby są ważniejsze, ale ostatnio kolezanka na troszke zostawiła mi swą córke i powiem ze zmieniłam zdanie, te dzieciaczki są takie bezpronne i kochane się dba i o swoje i o cudze, oczywiscie dla mnie taka opieka na dłuższą metę jest niewykonalna (np spacery, spanie, karmienie... szok), wiec podziwiam mamy blizniaków
a ja dzis zakupiłam Emilkowi kubek niekapek balonik z canpola i Emilek odrazu załapał o co chodzi wiec jestem przeszczęsliwa
Chyba też bede musiała taką metode wprowadzić bo nie wyobrazam sie nosic małej na rękach i pchać jednocześnie wózka,spróbujemy zobaczymy
karolina sprobuj w chuscie nosic.
dla mnie praktyki wyplakania dziecka sa staroswieckie, bezduszne i zupelnie nieowocne.
'Dla dziecka płacz jest reakcją na zagrożenie i sposobem komunikacji. Mały, bezbronny człowiek, który opuścił bezpieczne łono matki, jest codziennie atakowany przez mnóstwo nowych bodźców, których jego niewykształcony system nerwowy nie jest w stanie znieść. Stąd najmniejsze dzieci płaczą najczęściej i najwięcej. Potrzebują czasu, by przyzwyczaić się do nowych warunków. Wszystko, co nowe, dotąd nieznane, jest dla nich potencjalnym zagrożeniem: zmiany temperatury, mokra pielucha, głód, ból, zmęczenie.
Niemowlę płaczem wyraża swoje zaniepokojenie i prosi Cię o pomoc. Jego mózg nie jest na tyle rozwinięty i dojrzały, by było w stanie uspokoić się samodzielnie.
Dziecko potrzebuje Twojej reakcji, bez względu na to, czy potrafisz odciąć źródło jego cierpienia. Pamiętaj, że dzieci nie płaczą w ramach „ćwiczenia płuc”, kontrolowania rodziców, czy też dla kaprysu. Tak jak i Ty płaczą, gdy nie potrafią sobie z czymś poradzić.'
przytul mnie mamo - Gdy dziecko płacze
Dziecko przestaje płakać, bo uczy się, że nie może już liczyć na pocieszenie ze strony opiekuna, nie zaś dlatego, że rozpacz została ukojona.