Kasiona, Karolinka już parę razy zrobiła nam taki numer, że po godzinie musieliśmy zwijać się do domu. Myślę, że to wpływ obcego otoczenia, mała widzi inne kolory ścian i nie czuje się tak bezpiecznie, jak w domu.
Karolinka, odzwyczaiła się też od mojej mamy, której nie widziała od grudnia i też jest na początku ryk - chyba boi się siwych włosów. ;-) Musimy teraz często odwiedzać babcię, żeby można było podrzucić jej małą od czasu do czasu. :-)
Jojo, i jak to mleczko z Rossmana?
Karolinka, odzwyczaiła się też od mojej mamy, której nie widziała od grudnia i też jest na początku ryk - chyba boi się siwych włosów. ;-) Musimy teraz często odwiedzać babcię, żeby można było podrzucić jej małą od czasu do czasu. :-)
Jojo, i jak to mleczko z Rossmana?