Dzien dobry
Nasz gwiazdeczka miala dzisiaj wspaniała , przespana noc w sumie spała 12 H
oczywiscie nie zapominala o jedzonku, ale cycoliła przez sen, takze i ja zasypiałam podczas karmienia na leżąco, obie jestesmy super wyspane
Pobawiła się 2 h i wlasnie zasnela przy piersi i śpi...
Zawsze po trudnych dniach przychodza te fajniesze, ale jak łatwo o tym sie zapomina gdy ciezki dzien :|
Malgos, czy Ty masz urodzinki? Bo ja nic nie wiedzialam... Jesli tak Kochana, to najwspanialsze, serdeczne , gorące życzonka zdrowia, milosci i szczescia :*********
Magdzik, trzymam kciuki za dzisiejsze zaliczenia/egzaminy!!!Ja dzisiaj mam wolne od szkoly, jedziemy zatem do dziadkow z zyczeniami,kubeczkami foto i kwiatami na niedzielny obiadek
Snieg pada i pada...juz bialutko znowu, ja tam wole odrobine sniegu, bo psinka mi sie tak nie brudzi i nie musze jej kapac po spacerkach, ale leniuch ze mnie
Jojo, życze by córeczka dobrze dzisiaj pospała, dałe mamie odetchnąć i miała humorek
Gaja, Julka tez mnie tak podszczypuje, najchetniej za cycusia, ktory w nocy na wierzchu dla niej , i nie powiem nawet mocno szczypie, bo się budzę co raz
Kasik, duzo zdrówka, oby was ta cholera nie dopadla. My mamy niestety przykre doswiadczenia ze szpitala po porodzie, kiedy to nas na porodówce przetrzymali 9 dni, ja juz wylam z tesknoty za domem, a oni szukali jej nie wiem czego, bo wyniki...nic jej nie bylo, ładowali antybiotyk w ciemno i zonk! Zlapala w koncu w szpitalu adenowirusa i miala biegunke i pobyt w innym juz szpitalu z tego powodu przez 2 tygodnie , najdluzsze, przeplakane 2 tyg w moim życiu, ech...adenowirusy i rotawirusy i inne pokrewne wspaniale hoduja sie w szpitalu, ot taki inkubator dla nich, takze szpital na jedno a wraca sie czesto z drugim,i zadne szczepienia tu nie pomoga bo to tam w szpitalu na pediatriach wlasnie sie zarazaja dzieci, a potem mowia matkom"bo pani nie szczepila, to dlatego" bzdura na kółkach, po prostu unikac jak ognia szpitala, ale czasem sie nie da, bo np antybiotykow w zastrzyku nie podaje sie od jakiegos czasu ambulatoryjnie, tylko szpital zostaje. Myjcie rączki dokladnie, z małym do toalety lepiej nie chodzic teraz, myc go w pokoju itd, moze unikniecie zakazenia, i karm go piersia dalej ile sie uda, bo to ladnie chroni przed infekcjami rota.