reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Witam, ja też się popłakałam czytając post Gizelki, kurcze ja już przeżywam to, że macierzyński dobiega końca i wkrótce trzeba bedzie rozstawać z moim dzieckiem, a przecież on jest taki maleńki, a czas tak szybko leci. Niedawno trzymałam moją Anię na rękach a teraz ona za 2,5 miesiąca skończy 4 lata!!! Tak szybko zleciał ten czas a ja nie zdążyłam się nacieszyć tym okresem niemowlęctwa i pierwszych lat życia mojej Ani. Ania czasem całe dnie spędzała u rodziców a ja czekałam jak na zmiłowanie na wolne dni aby móc się nacieszyć przebywaniem z moim dzieckiem, Czas mijał na ciągłym oczekiwaniu a dziecko rosło, a teraz to już taka mała panienka wyrosła. Mało ją nosiłam na rękach bo nie chciałam, żeby była potem takim płaczkiem co tylko na rękach, a teraz żałuję. Biorę Kamilka do siebie do łózka jak rano wstaje do jedzonka, on się wtedy usmiecha do mnie to jest piękne!!!Staram się zapamietać kazdą chwilę z nim spędzoną, on już kończy za kilka dni 4 miesiące aż trudno w to uwierzyć.

Wczoraj przebiły mu się ząbki, strasznie był marudny, wieczorem sprawdziłam czy to nie ząbki bo już całą rękę wkładał do buzi i wszystkie ubrania mokre od wkładania do buzi, no i to jednak ząbki.
Dzisiaj dostał już czopek, nie wiem jak dotrwamy do wieczora, może mu jakoś ulży po tym czopku.
Miłego dnia.
 
Witam dziewczyny!

Ostatnio miałam problem z netem, więc dawno mnie nie było!

W związku z tym przyjmijcie moje spóźnione życzenia wszystkiego co naj..... w Nowym Roku! Miłości w rodzinach, zdrowia dla was i dla waszych pociech, spełnienia marzeń i uśmiechów na twarzach!!!!!

Jystynka - gratulacje pierwszego ząbka!!!!:-)

Okropnie zasmucił mnie post Gizelki:-(. To nie ludzkie!!!!:no::no::no: Nie wyobrażam znaleźć się w takiej sytuacji:no:
Wracaj szybko Gizelko do kochanego maluszka i do nas!
 
Tak przeczytałam posta Beniaminki i niestety ale w sprawie Gizelki to Mąż okazuje sie totalnym dzieckiem i egoistą. Po któreś tam rozmowie z Gizelką usłyszałam że jak go poprosiła o to by poszedł do pracy to on jej odpowiedział " po co? Przecież mi wystarcza". No dla mnie jest wszystko jasne.

Ja dziś niskim nakładem siły robie burgery rybne na obiad bo mam leniucha na maksa.
 
Witam!

smutno tu dzisiaj i zlosliwie troche;)trudno oceniac taka sytuacje, ja nie do konca chyba rozumiem, bo takie decyzje podejmuje sie wspolnie, ja bym powiedziala nie i koniec!a czy on jest gotowy i odpowiedzialny zeby zajmowac sie te 3 tygodnie Michalkiem?mam nadzieje, ze tak...bo Gizela cierpi na pewno, ale najgorzej jak ucierpi na tym dziecko...


Justyna, Anitas - gratulujemy zabkow!

u nas tez dziaselka u gory swedza:)Filip je tak smiesznie jezykiem masuje:)
my dzisiaj znowu sami w domu..Tata podszedl do pracy, choc wciaz z antybiotykiem!ale to sa wlasnie takie sytuacje....u nas pierwszy tydzien zwolnienia jest bezplatny i poprostu szkoda pieniazkow!choc na chleb i mleko by nam nie zabraklo, ale wiadomo przy dziecku jest wiele potzreb!choc zdrowie tez wazne, wiec jak bedzie sie bardzo zle czul ma wracac do domu!

milego dnia Kochane!
ja wracam po swietach do normalnosci!bo juz troche jestem zmeczona tym zamieszaniem;)
 
GRATULUJE zabków , moja Julcia dostała jak miała 4,5m i myslałam ze to szybko (na pocieszenie obale kolejny mit Julcia ma bardzo zdrowe ząbki nic sie nie psują :)

Alcia zdrówka dla lubego :)

kurde miałam cos jeszcze napisac i juz nie pamiętam :/ hmmmm STAROŚĆ NIE RADOŚĆ
 
Wszystkim Mamusiom zaząbkowanych dzieci gratuluję! Tym ząbkujących życzę cierpliwości!
Beniaminko podziwiam Cię za to że nie oceniasz pochopnie ludzi. Widze że starasz się w każdym zobaczyć coś dobrego. Ja niestety tak nie potrafie. Okrucieństwem jest rozdzielać matkę z tak malutkim dzieckiem. Wiem, że to tylko na 3 tygodnie, ale dla mnie to i tak dużo. Masz rację że w dzisiejszych czasach o pracę trudno, ale jeśli ktoś naprawdę chce pracować do pracę znajdzie! Jakąkolwiek! Choćby zamiatanie ulic. Żeby tylko nie dopuścić do takiej sytuacji. Moim zdaniem ten wyjazd to ostateczność. I bardzo żal mi Gizelki, że niestety była do takiej ostateczności doprowadzona. Mam nadzieje że ten czas jej szybko zleci i już niedługo wróci do swojego synusia. Może nabierze do tego wszystkiego dystansu i przemyśli sobie kilka spraw. Nie chodzi tylko o zarabianie pieniędzy. Ona nie raz narzekała że nie ma oparcia w swoim partnerze. A to jest jeden z podstawowych filarów w związku. Szczególnie gdy na świecie pojawił się dzidzuś.
GIZELKO wszystkie trzymamy kciuki za Ciebie i Twojego synusia. Wracaj szybko i niech ten wyjazd przyniesie Ci więcej pożytku niż smutku!!! Trzymaj się mocno!!!!
 
reklama
hejka

oj biedna ta nasza Gizelka. Ja jej zycze aby te 3 tyg. jak najszybciej jej zleciały, i zeby cała i zdrowa wrociła do synusia. Chociaz przyznam sie Wam ze ja sobie nie wyobrazam, zeby zostawic Antosia na taki czas. W zeszłym tyg. nie było mnie w domku około 5 godzin. i juz strasznie za nim teskniłam.
A najgorsze jest jeszcze to, ze w naszym kraju nie ma dla nas pracy:-(, a jak sie ma dzieci to juz w ogole. Ostatnio byłam swiadkiem rozmowy na stoisku drogeryjnym, jak sprzedawczyni (na bank włascicielka stoiska),gadała do drugiej ze ona to tylko szuka kobiety po 40. Młodszych nie zatrudnia, bo zaraz w ciaze zachodza.

justyna, anitas gratuluje zabkow. Antos tez wsio pcha do buzi, najlepiej to mu kciuk smakuje:tak::-).
Mojej siostrzenicy własnie wychodza pierwsze zabki, a ma prawie 8 m-cy. I ciezko to przechodzi. W Nowy Rok to miała ponad 39 goroczki, biedulka nasza.
 
Do góry