reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Hej!
Anielka całą noc kombinowała jak sie bawić zamiast spać. Teraz od godziny rozrabia obok mnie i ani myśli sie zdrzemnąć. Wszystko ją ciekawi i gada jak najęta. A jak ja mam zrobić święta? Mąż cały dzień w pracy i nawet w wigilie z zielonym na rynek pojedzie a ja z dzieckiem jak mam pierogów nalepić, jak ciasta upiec? Po nocy chyba będe robić:dry:.

Co do chrzcin to ja też zapraszam tylko tych co chce a reszta to mi obojętne co powie. Nie mam kasy ani czasu robić wielkiego przyjęcia.

U nas wieje że łeb chce urwać. Znowu ze spaceru nici:-(.

Miłego i spokojnego dnia!
 
reklama
Witajcie po przerwie
W weekend pomimo tego, że G był w domku nie dalam rady nic napisać, przeczytać też niekoniecznie :no: znajomi byli z wizytą, a poza tym Ninka miała jakiś weekend diablicy. Marudna, niechętna do drzemek, w nocy pobudki co 2-3 h, normalnie stawaliśmy na głowie prawie żeby tylko nie ryczała. Ale dziś już jest ok :-) i nie ukrywam ,że cieszy mnie to niezmiernie ,bo przygotowania do Świąt czas rozpocząć :tak: czekam na nie z utęsknieniem, to chyba malutka sprawiła,że będą jeszcze bardziej wyjątkowe. Wczoraj byłam normalnie w szoku jak Ninuś nagle zaczął się przekręcać z plecków na brzuch :szok: później się wkurzała, bo miłośniczką leżenia na brzucholu zbytnio nie jest, ale co ją przekręciłam na plecki to hoop i znów jest na boku i na brzuch bęc :-D męczyła się chwilkę by wyciągnąc rączkę spod siebie ,ale jak dla mnie rewelacja chyba tygodnia :-) a oprócz tego tak cudownie bawi się już grzechotkami, zawieszkami na macie, że można być obok nie wiadomo ile i podziwiać :-)
Pogoda oczywiście masakryczna, pada , wieje, mrozi . Już straciłam normalnie nadzieje na spacer w pieknej zimowej aurze :-(
 
Hej dziewczynki:-)
Noc super spał od 21.30 do 7 potem karmienie i do 9 dalej kima w ogóle dziś cały dzień chyba prześpi :-)
Ale rano się wqrzyłam zapomniałam wstawić wózek do schowka i jakiś sąsiad bądź dozorczyni po złości wystawiła mi wózek na dwór a w dodatku jeszcze śnieg sypał :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Ja nie wiem co to za ludzie jacyś poje**** co im wózek na klatce przeszkadza?? Teraz mam rozkminke kto to zrobił wiem że któryś z sąsiadów dzwoni do administracji że wózki syf robią na klatce ale przykro mi nie wyczyszczę przecież kółek do sucha zawsze trochę śniegu zostanie Jestem strasznie zła nikt chyba nie pomyślał co by było gdyby ten wózek ktoś ukradł!! Jeszcze podejrzewam dozorczynie bo ona ostatnio awanturę robiła mi i jeszcze jedenj młodej mamie że śnieg się rozpuszcza z kółek i klatkę brudzi a i jeszcze ją rano spotkałam na klatcę jak wózek chowałam. Mój P też prestensję że wózka nie schowałam ale jak o 20 do pracy wychodził to mógł zadzwonić powiedzieć że wózka nie schowałam żebym zeszła i to zrobiła ale on jak zwyklę nie zwrócił uwagii :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Sorki musiałam wam się wygadać bo po prostu nie mogę zrozumieć jacy ludzie potrafią być podli...
Asiek nie przejmuj się u mnie na małego wołają albo michelinek albo purchawka nie wiem skąd im się to wzieło, a co go przebieram to tylko słyszłe boże jakie on ma grubę nóżki albo 2 brody ale ja to biorę wszystko na śmiechy bo inaczej już dawno bym chyba osiwiała ;-)
Ostatnio był temat farbowania włosów i mam dylemat zawsze robiłam się na czarno (teraz mam ciemny brąz) ale od jakiegoś czasu chodzi za mną kolor czerwony tylko się boję strasznie mój P. nie chce o tym nawet słyszeć chciała bym coś zmienić ale kurcze troszkę się boję
gaju, lilu u mnie też na chrzcinach będzie około 30 osób w tym 7 dzieciaczków ale ja już przyzwyczajona u nas każdę święto obchodzi się w taki licznym gronie a najlepsze że ze strony P. będą tylko jego rodzice
tosia ja z małym jestem codziennie na dworku większości jak jest brzydka pogoda to ja wtedy mam jaką wizytę u lekarza wiec siłą wyższą i trak muszę wyjsć zreszta ja codziennie u mamy bywam bo mój P odypia w dzień a mamy tylko jeden pokój mamę mam 2 bloki dalej więc przynajmniej na te 15 min wychodzimy
 
Gizelko miło , ze pytasz
u nas całkiem dobrze , noce ok
rosnie ma już6600
do końca roku bierzemy jeszcze leki po zakażeniu układu moczowego
a po nowym roku umowię sie na wizytę w sprawie paluszków

Gizelko trzymam za Was kciuki
 
dzieki dziewczynki za pocieszenie :) ja wiem ze niunka jak zacznie chodzić to zgubi wszystko ale wkuszyło mnie samo stwierdzenie "somu" no dobra nie ważne, generalnie ostatnio mam wieksze zmartwienia na głowie....

jak czytam o tych Waszych nockach to aż mi sie smutno robi :((( z Julcią tez tak miałam ze od 3miesięcy przesypiała mi od 20 do 6 a teraz masakra nadal spokojnie z 5 karmien mam...

Magdzik masakra co za ludzie , pewnie dozorczyni zeby miec mniej do sprzatania, jak ja spotkasz to sie zapytaj... a co do włosków to może na poczatek zrób sobie czerwone pasemka???
 
Kochane Wrzesnioweczki! Witajcie!
Wczoraj byli u nas Tescie i cud sie stał i po 10 latach tesciowa zaprosiła nas na Wigilię. Wprawdzie tak dziwnie to zabrzmiało, bo w stylu : no to jak ze swietami ?(ja oczekiwałam pełnego zaproszenia...ale chyba za duzo wymagam...) wiec nauczyłam sie akceptowac juz ten stan rzeczy i nie sarkać. bo wtedy jest jescze trudniej.
Wiem ze u Tesciow nie czyta sie fragmentu biblii o narodzeniu Jezuska, a łamiac sie oplatkiem zapewne usłysze "wszystkiego najlepszego".....ale coz musze to zaakceptowac i dac chyba tesciowej sie wykazac. Dotąd wszystkie 9 wigilii naszego małżenstwa spedzali je u nas. U mnie zawsze jest bardzo tradycyjnie, wlasnie z czytaniem biblii, koledami i modlitwą, tego nauczyłam mojego meza. bo jak mi podczas naszej pierwszej wspolnej malzenskiej wigilii wyjechal z tym nieszczesnym wszystkiego najlepszego przy łamianiu sie oplatkiem , to zdębiałam.... ale przez te lata nauczyłam go po swojemu i wiem ze jest zadowolony, bo tego wlasnie, tej swiatecznej tradycji w domu rodzinnym nie było....było tak zwyczajnie wg niego. To chyba najwiekszy komplement dla zony, ze sie nauczyl ode mnie swiąt...
 
asiek ja bym powiedziała im że chyba do okulisty powinni sie przejść bo jak ma bobas wyglądać?! Jak modelka? U mnie na początku teściowa narzekała że taka malusia i chudziutka a teraz jak przyjedziemy to gada "a jakie poliki dostała" albo "jakie podbródki i fałdki ma". Na pojeby nie ma mocnych.

Madzik płacisz czynsz i masz święte prawo do trzymania wózka na klatce. Ja przywiązuje takim zabezpieczeniem z kodem jak na rower. W zeszłym miesiącu woźny na mnie ruszył że tarasuje przejście (choć przejść idzie) i mam usunąć wózek z kladki itp. Na szczęście mam super sąsiada co to usłyszał i opierniczył woźnego że płacimy prawie 400zl czynszu i jak mu coś sie nie podoba to pójdziemy sprawe z dyrektorem spółdzielni wyjaśnić. Rura mu szybko zmiękła i po dzień dzisiejszy sie nic a nic nie czepia.
 
hej..zaraz mnie trafi!
Ale jestem zla!!! zrobilam ok 10 podejsc zeby wstawic pranie..jak juz wstawilam to franca nie wywirowala!!! nowy automat kupiony we wrzesniu a taki nie traf! najpierw zrypala sie melodyjka a teraz wogole cyrki sa..
haha..widzialyscie zeby pralka podczas wirowania stanela w poprzek lazienki??? lol..u mnie to mozna zobaczyc:D fuck..

coraz blizej swieta a mi sie nic nie chce..doslownie..
 
reklama
czy jak nie wychodzicie na pole, to zawsze werandujecie Dzidzie?
ja tak do -7 stopni wychodze na spacer, a jak szybko zmaraznę to wracam do domu i Emila z wózkiem na balkon ( mamy zabudowany) i jeszcze śpi, a jak duzy mróz to w ogóle nie wychodzimy, ja werandowałam tylko z 1-2 tyg po urodzeniu

magdzik
oj ja to bym rabanu narobiła, co za bezczelność, jakby troche sniegu komus miało zaszkodzic, ja tam swoj wózek zostawiam i nie raz potem kałuża jest, i nikt uwagi nie zwraca i pewnie nie zwróci bo się w klatce wszyscy cieszą z nowego lokatora (u nas same dziadki i my jedni młodzi)

zakupiłam dzis dla męza ekstra slipki świąteczne z napisaem na tyłku wesołych swiąt :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry