na noc po kąpaniu o 18-tej mały mi zasypia przy cycu ale nie jestem w stanie napisać jak szybko bo zasypiam razem z nim, ostatnio budzimy się po 22 jak mój mąż wraca z pracy... Już tak się poprzestawiałam że nawet mi to pasuje, a dzień zaczynamy o 6-tej
reklama
Ania_86
Fanka BB :)
małgos, a ja z samego Choszcznaa nie mówiłam pewnie nieraz widziałyśmy się na mieście
tosiu, Lenka zasypia albo w leżaczku albo u mnie na kolanach, ale nie potrafię sobie odmówić tej przyjemności. milutko jest patrzeć jakie minki strzela przez sen. :-)
kredeczko,my mamy x-landera 2010 i póki co jestem zadowolona. co prawda na posadzkach supermarketowych ślizgają się koła ale na chodnikach dajemy radę:-)aha, gartuluję dobrych wyników, bardzo się cieszę
tosiu, Lenka zasypia albo w leżaczku albo u mnie na kolanach, ale nie potrafię sobie odmówić tej przyjemności. milutko jest patrzeć jakie minki strzela przez sen. :-)
kredeczko,my mamy x-landera 2010 i póki co jestem zadowolona. co prawda na posadzkach supermarketowych ślizgają się koła ale na chodnikach dajemy radę:-)aha, gartuluję dobrych wyników, bardzo się cieszę
jestem,
po wizycie zła :/ gdy pokazałam lekarzowi Maksa on mi na to, że teraz to już rany są na co ja mu, że jak od razu byłam to Panie ponoć miejsc nie miały a mówiłam, że dziecko z takimi zmianami na skórze. Suma sumarum dał jakąś maść z antybiotykiem i jutro mam się znów pokazać z Maksem czy działa. Pytałam czy w takim razie mleko czasem by nie trzeba było dać inne, hydrolizat a on na to że po co :0 No to nie rozumiem niby alergia a mieszanki nie przepisał specjalnej :/ W sumie nic się nie dowiedziałam, małego też nie zważył bo już opóźnienie miał i hurtowo leciał, ja nie zdążyłam nawet małemu body ubrać a już następnych wołał do środka :/
Co do usypiania to Maks różnie raz w bujaku innym razem przy cycu ale wtedy nie da się odłożyć bo od razu otwiera oczy, wieczorem uspia na łóżku przy cycu bo innej opcji nie przyjmuje, smokiem się nie daje
po wizycie zła :/ gdy pokazałam lekarzowi Maksa on mi na to, że teraz to już rany są na co ja mu, że jak od razu byłam to Panie ponoć miejsc nie miały a mówiłam, że dziecko z takimi zmianami na skórze. Suma sumarum dał jakąś maść z antybiotykiem i jutro mam się znów pokazać z Maksem czy działa. Pytałam czy w takim razie mleko czasem by nie trzeba było dać inne, hydrolizat a on na to że po co :0 No to nie rozumiem niby alergia a mieszanki nie przepisał specjalnej :/ W sumie nic się nie dowiedziałam, małego też nie zważył bo już opóźnienie miał i hurtowo leciał, ja nie zdążyłam nawet małemu body ubrać a już następnych wołał do środka :/
Co do usypiania to Maks różnie raz w bujaku innym razem przy cycu ale wtedy nie da się odłożyć bo od razu otwiera oczy, wieczorem uspia na łóżku przy cycu bo innej opcji nie przyjmuje, smokiem się nie daje
marbus
Marzena
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 293
Akderk - wspaniałe wieści, na pewno duża ulga dla Was! :-)
Gaja - co za lekarz, nie cierpię, jak oni tak hurtowo lecą... Służba zdrowia, szkoda gadać... :/ A co do smoka, to moja mała nie toleruje, wypluwa od razu. Karmię średnio co 2 h (raz co 1,5 a raz co 3), więc nawet nie wiem, czy robię za smoka, czy nie...
Tosiu, moja Hania w dzień zasypia tylko wtedy, kiedy sama uzna to za stosowne, ja jej w żaden sposób nie ululam... A wieczorem zasypia sama w łóżeczku, mam na nią taki sposób: najpierw kąpiel, potem cyc, i do łóżeczka. Włączam jej z Youtube odgłosy lasu i kiedy Hania ma dobry dzień, to po ok. 30-45 minutach sobie sama zaśnie, a kiedy ma zły dzień, to marudzi i wtedy ją wezmę, ponoszę, aż się uspokoi i z powrotem do łóżeczka (zdarza sie, że kilka razy tak muszę). Ale w końcu sama zaśnie W dzień różnie, zawsze ucina sobie drzemkę rano, a popołudniu rzadko. Dzisiaj nie śpi już od 12:40, a we wtorek nie spała od 10:00 do 21...
Paulka, skrzacik, nie mogę sobie wyobrazić, że Wam mamy nie pomogą... Moja mama, gdyby mogła, to najchętniej z pracy by się zwolniła, żeby być codziennie z Hanią... Zresztą cała moja rodzina ma bzika na jej punkcie, podobnie rodzina męża. Na mamę mogę liczyć zawsze, jak na nikogo innego (chyba nawet na męża tak nie mogę liczyć...) i wiem, że mi pomoże. Przykro mi, że u Was jest inaczej
Gaja - co za lekarz, nie cierpię, jak oni tak hurtowo lecą... Służba zdrowia, szkoda gadać... :/ A co do smoka, to moja mała nie toleruje, wypluwa od razu. Karmię średnio co 2 h (raz co 1,5 a raz co 3), więc nawet nie wiem, czy robię za smoka, czy nie...
Tosiu, moja Hania w dzień zasypia tylko wtedy, kiedy sama uzna to za stosowne, ja jej w żaden sposób nie ululam... A wieczorem zasypia sama w łóżeczku, mam na nią taki sposób: najpierw kąpiel, potem cyc, i do łóżeczka. Włączam jej z Youtube odgłosy lasu i kiedy Hania ma dobry dzień, to po ok. 30-45 minutach sobie sama zaśnie, a kiedy ma zły dzień, to marudzi i wtedy ją wezmę, ponoszę, aż się uspokoi i z powrotem do łóżeczka (zdarza sie, że kilka razy tak muszę). Ale w końcu sama zaśnie W dzień różnie, zawsze ucina sobie drzemkę rano, a popołudniu rzadko. Dzisiaj nie śpi już od 12:40, a we wtorek nie spała od 10:00 do 21...
Paulka, skrzacik, nie mogę sobie wyobrazić, że Wam mamy nie pomogą... Moja mama, gdyby mogła, to najchętniej z pracy by się zwolniła, żeby być codziennie z Hanią... Zresztą cała moja rodzina ma bzika na jej punkcie, podobnie rodzina męża. Na mamę mogę liczyć zawsze, jak na nikogo innego (chyba nawet na męża tak nie mogę liczyć...) i wiem, że mi pomoże. Przykro mi, że u Was jest inaczej
skrzat910
żyje dla nowego życia
My po reumatologu. Zmieniła mi tabletki przeciwbólowe na silniejsze i co najważniejsze zapisała mi rehabilitacje czyli ćwiczenia na sali i masaż kręgosłupa
. Wreszcie po ciąży doprowadze sie do ładu.
Co do wóżka to my mamy Babyactive i sprawuje sie dobrze. Tylko czasem na zakrętach oblodzonych nie chce skręcić ale i na to mamy sposoby.
Co do zasypiania to my od początku konsekwentnie pilnujemy by mała zasypiała w łóżeczku. Czasem zaśnie na rękach ale to sporadycznie.
Akderk a może te czekoladki od teściowej to takie z podtekstem;-)? Jak baba jaga chce cie utuczyć.
Marbus to sie ciesze że masz taką fajne mamusie. Mój tata to ma fioła na punkcie Anielki ale na matke to już jakieś 10lat temu przestałam liczyć. Jakbym w totka wygrała to wam gwarantuje że nagle stała by sie idealną babcią dla wnuczki byle mieć dostęp do "źródełka".
Co do wóżka to my mamy Babyactive i sprawuje sie dobrze. Tylko czasem na zakrętach oblodzonych nie chce skręcić ale i na to mamy sposoby.
Co do zasypiania to my od początku konsekwentnie pilnujemy by mała zasypiała w łóżeczku. Czasem zaśnie na rękach ale to sporadycznie.
Akderk a może te czekoladki od teściowej to takie z podtekstem;-)? Jak baba jaga chce cie utuczyć.
Marbus to sie ciesze że masz taką fajne mamusie. Mój tata to ma fioła na punkcie Anielki ale na matke to już jakieś 10lat temu przestałam liczyć. Jakbym w totka wygrała to wam gwarantuje że nagle stała by sie idealną babcią dla wnuczki byle mieć dostęp do "źródełka".
Ostatnia edycja:
witajce dziewuszki dawno mnie tu nie bylo a to wina tego ze troszke pozmienialo przeprowadzilismy sie z moim S i malutka na wieksze mieszkanie na 50m bo ostatnie mieszkanko stalo asie nam za bardzo ciasne bo mielismy tam tylko okolo 34 metrow nie bylo nawet gdzie wozka postawic bo nie bylo tam wozkarni wiec stal w duzym pokoju a "duzy" pokoj tak na prawde nie byl duzy hihih wiec jesli ktos tylko do nas przyszedl to juz ciasno sie robilo i nie przyjemnie wiec teraz sobie troszke dogodzilismy i mamy 3 pokoje z wielkim korytarzem i salonem od razu czuc roznice no ale mniejsza o to
sprobuje was nadrobic jakos bo ciekawa jestem co u kogo sie dzieje ja dopiero od wczoraj mam internet wiec mam troche do nadrabiania
moja Dominisia konczy dzisiaj 3 miesiace i tak sie zastanawiam od kiedy moge dac jej jakas kasze lub cos innego niz mleczko biorac pod uwage to ze jest na sztucznym mleku orientuje sie ktos moze w tej kwesti bo szczerze z checia bym jej cos innego dala bo te mleczko juz takie monotonne hihih
pozdrawiam was cieplutko:*
sprobuje was nadrobic jakos bo ciekawa jestem co u kogo sie dzieje ja dopiero od wczoraj mam internet wiec mam troche do nadrabiania
moja Dominisia konczy dzisiaj 3 miesiace i tak sie zastanawiam od kiedy moge dac jej jakas kasze lub cos innego niz mleczko biorac pod uwage to ze jest na sztucznym mleku orientuje sie ktos moze w tej kwesti bo szczerze z checia bym jej cos innego dala bo te mleczko juz takie monotonne hihih
pozdrawiam was cieplutko:*
Akderk super wiesci kciuki trzymam dalej:*
Ania ale sie usmialam heh..ja czesto w choszcznie jestem bo mam tam rodzinke i siostra mieszka tez. Nawet wczoraj bylam u ginka.
Tosia w dzien moj maly zasypia sam..czasami bez a czasami ze smoczkiem ale musze wtedy pielucha go zablokowac bo tak mocno go ciagnie ze co chwile wypada jemu z buzi i wtedy ma nerwy i sie budzi. w nocy po karmieniu polezy chwile i zasypia. a i czasami w bujaczku spi.
Ania ale sie usmialam heh..ja czesto w choszcznie jestem bo mam tam rodzinke i siostra mieszka tez. Nawet wczoraj bylam u ginka.
Tosia w dzien moj maly zasypia sam..czasami bez a czasami ze smoczkiem ale musze wtedy pielucha go zablokowac bo tak mocno go ciagnie ze co chwile wypada jemu z buzi i wtedy ma nerwy i sie budzi. w nocy po karmieniu polezy chwile i zasypia. a i czasami w bujaczku spi.
hej! Laski, jak usypiacie Wasze dzieciaczki w dzień? lulacie, wozicie czy po prostu odkładacie do łóżeczka?
Tosia Antos najczesciej zasypia w łozeczku tzn. bawimy sie, a jak widze, ze go spanko bierze to hop do łozeczka. Czasami zasypia na kanapie jak nie zdaze go przełozyc (np. dzisiaj) albo we wozku (ale to juz moja mama, ciagla powtarza ze my tylko spałysmy jak byłsmy wozone i chce mi tak małego usypiac) albo w bujaczku ale bez bujania, tylko lezy, gada sobie az go sen zmorzy i wtedy tez siup do łozeczka.
Wieczorkiem to juz przy cycu albo w łozeczku. To juz zalezy od tego jaki jest zmeczony:-)
na noc po kąpaniu o 18-tej mały mi zasypia przy cycu ale nie jestem w stanie napisać jak szybko bo zasypiam razem z nim, ostatnio budzimy się po 22 jak mój mąż wraca z pracy... Już tak się poprzestawiałam że nawet mi to pasuje, a dzień zaczynamy o 6-tej
o Justynko to wczesnie spac chodzicie My po 18 to dopiero karmimy sie ostatni raz przed wieczornym karmieniem, ktore wypada około 21. Ale to i tak wczesnie w porownaniu z Beniaminka;-)
reklama
Ania_86
Fanka BB :)
malgos, ale ten świat mały, swoją drogą ja jeszcze nie odbębniłam wizyty u gina po porodzie,ehh
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 33
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 370
Podziel się: