Calineczko, a wiesz myslalam o Was...a tutaj takie wiesci
Współczuje bardzo pobytu w szpitalu, i tej infekcji. Nie ma nic smutniejszego niz nasze dziecko w chorobie. Przezylam szpital i chorobe Julci, i naprawde nigdy wiecej. Ale teraz bedzie juz dobrze zobaczysz! Duzo zdrowia dla naszych pociech !
Asiek ja też jej daję multisanostol ale poprawy apetytu nie widzę:/ wrrrr...... już nie mam cierpliwości.........
a Daria ogólnie je mało przez cały dzień połowe tego co powinno jeść dziecko w tym wieku
((((
jeszcze nie byłam u lekarki z nią tylko ja sama bo z Blanką teraz nie wyjdę a nie mam jej z kim zostawić ale i tak wątpię czy coś wymyśli z Blanką nic nie wymysliła a dwulatka je tyle co Daria czyli nic
((((
Malpko, jesli to bedzie jakies pocieszenie...ja bylam okrutnym niejadkiem, tez nie miescilam sie w siatkach centylowych, mama lekarka, a tu dziecko niedozywione
Nieprawda, kiedys tak myslano, dziecko tlusciutkie bylo okazem zdrowia, teraz juz nie! I slusznie, bo dziecko sie samo nie zagłodzi , dopiero po 8 roku zycia mozna zaczac mowic o anoreksji, ale to problem psychiki odchudzanie dla urody i brak wlasnej wartosci, w tym wieku jak Twoja Blanka jest to wszystko w normie. Jesli mala biega, ma sile na zabawy, duzo czuwa, a nie poklada sie i podsypia, i przybiera na wadze, chocby niewiele to jest Ok, ja bylam taki chudzielec, ze mowili ze mi sie nogi polamia od wiatru, rzeczywiscie chuda bylam, dlugo na mleku mamy a potem nic jesc nie chcialam, ale tez do dzisiaj nie mam sklonnosci do tycia, dzieci ktorym sie cigle wmusza jedzonko moga miec uraz w przyszlosci w postaci objadania sie, bulimii, bo maja nawyk z domu rodzinnego, ze zjesc trzeba wszystko co podano, talerz oproznic itd. Nie, dzisiaj sie tak nie uwaza, daj jej spokoj kochana, ale zlicz kalorie z mleka jakie podajesz, dodaj do tego soki owocowe, chrupki jesli jada, owoce, i oczywiscie czekolady (slodycze).. Ja nie jadalm prawie nic, ale czekolade...potrafilam zjesc cala, albo nawet dwie, moja mama musiala chowac po szafkach, bo ja kazda wygrzebalam i wszamalam, potem zapracia i....mialam glisty, jak sie okazalo to tez dlatego apatyt mialam marny( to nie tasiemiec
) i jak sie wyleczyly glisty i mama zmienila mi diete na bez slodyczy to zaczelam jesc troche lepiej
Ale chuda bylam dlugo, teraz nadal jestem raczej z tych chudszych, bo tluszczyk nabrany za dziecka zostaje na cale zycie i komorki jeszcze pecznieja, Takze ciesz sie kochana ze Blanka szczuplutka, jeszcze jakas zmodelka z niej wyrosnie, ooo!
A na obecnosc robakow mozesz zbadac kal w razie czego.dzieci maja to z piaskownic, ziemi.
A na apetyt synowi podawalam pol grejfruta przed obiadem a potem citroseptin ( tak jakos sie nazywa) pobudza enzymy zoladka, i czuje sie glód. zapytaj lekarza
Karolino cudne masz ubranko dl Julci, szok!
A spiworek jest piekny i nadaje sie na chrzest
U
Pysi Ok, na razie opuscila BB, sprawy osobiste, ale nas podczytuje,
Za to cisza u
Angelus, She*shu, Wolfhart, Olgadom,Monigryc, Kalchy, ech ...no wiele dziewczyn sie nie odzywa, mysle ze to brak czasu, ale plizzz napiszcie chociaz tak szybciutko jak u Was Kochane,
Anitas ty takze!