dziewczyny z tym spaniem w dzień to chyba większość dzieci tak ma że nie bardzo im się to podoba mój brzdąc też nie chce spać budzi się co chwile na spacerze zasypia i spi po 3-4 godz butle na śpiocha i dalej nynka chociaż dziś cos marudny nawet na dworze.. ale nocka super jak dla mnie zasypia o 9 o 23 butla na spiocha kolejna o 2-3 ,5-4,6-7,chociaż czasem mu się udaje 3 godz. przespać. ogólnie rozbudza się ok 5 na chwile wtedy go przewijam i idzie dalej spać
u nas masaż niepomagał na kolki ani espumisan , delicol na chwile pomogł teraz jedziemy na sab simplex i jest poprawa na początku dawałam do każdego karmienia teraz z 2-3 razy w ciągu dnia gdy widzę że go męczą pierdki albo kolki..
Karolina nie narzekaj na dzidziusia skoro ci tak śpi to Aniołeczek nic tylko się cieszyć
Asiek ale ci zazdroszczę
Tosia ja nie lubie się też prosić i jak mam mówić 100 razy wole sama zrobić a tak to mnie dreczy sumienie że nie zrobione coś jest np. śmieci wyniesione mogą stać na korytarzu obok butów ale nie wyniesie ich chociaż na dól schodzi.. beznadzieja.. wgl u nas atmosfera nie za ciekawa czuje się jak bym sama była i małego wychowywała zauważyłam również że Wiktor nie za bardzo lubi z Ł spędzać czas jak już ojciec chwilkę znajdzie zwykle płacze..
do facetów trzeba chyba gadać Łopatologicznie jasno prosto i nie za dużo informacji na raz...
tym się pocieszam jak mały nie chce spać "nienarzekaj na dzidziusia swego zawsze można było mieć bardziej nieznośnego"
u nas masaż niepomagał na kolki ani espumisan , delicol na chwile pomogł teraz jedziemy na sab simplex i jest poprawa na początku dawałam do każdego karmienia teraz z 2-3 razy w ciągu dnia gdy widzę że go męczą pierdki albo kolki..
Karolina nie narzekaj na dzidziusia skoro ci tak śpi to Aniołeczek nic tylko się cieszyć
Asiek ale ci zazdroszczę
Tosia ja nie lubie się też prosić i jak mam mówić 100 razy wole sama zrobić a tak to mnie dreczy sumienie że nie zrobione coś jest np. śmieci wyniesione mogą stać na korytarzu obok butów ale nie wyniesie ich chociaż na dól schodzi.. beznadzieja.. wgl u nas atmosfera nie za ciekawa czuje się jak bym sama była i małego wychowywała zauważyłam również że Wiktor nie za bardzo lubi z Ł spędzać czas jak już ojciec chwilkę znajdzie zwykle płacze..
do facetów trzeba chyba gadać Łopatologicznie jasno prosto i nie za dużo informacji na raz...
tym się pocieszam jak mały nie chce spać "nienarzekaj na dzidziusia swego zawsze można było mieć bardziej nieznośnego"