reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

ja popieram alcie w 200 % my tez zabieramy blziniaki wszedzie, niedlugo za ajkis miesac wybieramy sie na pierwsza kolacje wszyscy 4 :) ale popieram rowniez to zeby odczekac te dwa, dwa i pol miesiaca zeby z dziecmi isc do supermarketu, bo jednak to jest siedlisko zarazkow, my wiebramy te supermarkety gdzie jest w maire malo ludzi, abo dni tygodnia bo w weekend jak byslimy to nawet wozkiem bylo mi ciezko przejechac tyle ludzi bylo

ja tez musze zabierac blizniaki ze soba bo nie zosatwie ich tesciowej hehe

a co do wygladu to ja oprocz brzucha (wrrrrrr) to czuje sie lepiej niz przed ciaza, codzienie sie maluje, ukladam sobie wlosy czasmai na arty hehe jak maluchy daja popalic i nie wyobrazam sobie zeby bylo ianczej, nie chce zeby moj O widzial mnie taka rozlazla, wymeczona i zmasakrowana.Duzo mi dala wizyta u fryzjera, jak juz pisalam polecam!

My dzis po rannych zakupach, zaraz wybieramy sie na nastepne, w sklepach pelno ozdob juz swiatecznych, kurde dziewczyny jak ten czas leci! jeszcze z miesiac i juz swieta..szok!!

25 listopada przyjezdzaja do mnie przyjaciolki dwie z Polski! tak sie ciesze, dziewczyny ktore mieszkaja za granica pewnia wiedza co to znaczy :D

Dziewczyny pytanie! czy ktoras z was moze zajamuje sie księgowoscią i moglaby mi polecic jakas dobra ksiazke? w przyszlym roku zapisuje sie na kurs, ale ksiegowośc po wlosku teoria mnie przerazila troche , i chcialabym sie poratowac ksiazka po polsku...
 
reklama
Wlasnie sciagam mleczko, o 17 karmimy mala a potem zostawiamy ja z tesciowa i najpierw lecimy na zakupy a potem do kina:) hura! Pierwsze wyjscie tylko we dwoje od porodu.
tosia super pomysl z ta kosmetyczka do domku:)
Fryzjera juz zaliczylam, ale kosmetyczka w moim przypadku tez zdecydowanie by sie przydala!
Dobrze ze jedziemy dzis na zakupy bo od porodu w jednym swetrze wciaz chodze bo wszystko ciasne :/
Kasikja tez na poczatkukupilam sobie reczny i na sporadyczne sciaganie jest ok.Elektryczny kupilam dopiero wtedy gdy juz wiedzialaam ze bede sciagac pokarm codziennie i to kilkakrotnie.
alcia my tez jezdzi,y z mala wszedzie bo nie mamy z kim jej zostawic, chociaz do supermarketu to juz w ostatecznosci
Saraa ja tez mam nadzieje ze chociaz na sniadanie cyca dluzej bede mogla podawac:)
Beniaminka ja tez swojego M tak rozpuscilam ze w nocy do malej nie wstaje :/ a ja tak jak Ty zgrywam bohaterke ech... no i wszystkiego najlepszego dla Julci.
Kasiona nie mieszkam zagranica ale wiem co czujesz. Dwa lata temu przeprowadzilam sie z Bialegostoku do Bielsko-Bialej, czy;li na drugi koniec Polski. Cala rodzina i wszyscy znajomi zostali... i rzadko nas ktos odwiedza bo to jednak daleko.
Ale ja na caly grudzien jade do Bialegostoku i bede nadrabiac towarzyskie straty :) juz sie nie moge doczekac.
 
Ja niestety jezdze z malym na zakupy takze do supermarketow. Tutaj nie mam kompletnie nikogo z kim moglabym go zostawic. Przezyl juz podroz do Polski. Biedak nie ma z nami latwo haha. A dzis ide z Maxiem pierwszy raz na plywanie dla niemowlakow. Zobaczymy jak sie spisze moj maly plywak. Odezwe sie pozniej
 
witam sie i ja:)
ja dzis mam luzik bo E wiekszosc czasu zajmuje sie malym:) nadrabia czas kiedy go nie ma..a synek jak go widzi to od razu banan na buzi..a pierwszy dzien jak E przyjezdza to maly zawsze marszczy brwi na jego widok:)

Beniaminka pisalam juz na watku z fotkami ze wygladasz cudnie..:) nie moge sie napatrzec:) i oczywiscie duzo zdrowka dla solenizantki:)

Alcia ja podejrzewam ze gdybym nie miala z kim zostawiac malego tez jezdzilby z nami wszedzie ale mieszkam z rodzicami i mamcia zawsze chetna zeby popilnowac wiec malego zabieramy jak musimy..i ja korzystam z maminej pomocy zeby cos kolo siebie zrobic dzieki czemu nie chodze i nie strasze tylko staram sie jakos wygladac:)

kasik ja mam reczny laktaror awenta i jestem zadowolona..sciagam codziennie co 3h mleko z obu piersi i zajmuje mi to kilka minutek..jak sie dojdzie do wprawy to szybko idzie a mleko ciagle naplywa.

tosia popieram Twoj pomysl z kosmetyczka..od razu poczujesz sie jak nowo narodzona:)

saraa udanego plywanka..musze pomyslec o tym i zabrac kiedys malego.

gosheek udanego wieczoru:)

kasiona nie dziwie sie ze sie cieszysz na przyjazd przyjaciolek:) a co do ksiegowosci to nie moja branza wiec nie pomoge;/

no i ciekawe jak tam nasza Asiek sie ma:)
 
Hey ja od rana zalatana, do 14 małym się zajmowałam . Mały Scaramanga o 5 rano urządził mi grecka tragedię , bo mama nie podleciała z paszą na czas, cały blok go chyba słyszał:nerd::baffled::szok: . Ale się zrehabilitował i od 10 rano spał do 14 więc zdążyłam obiad przygotować, zakupy zrobić i sama siebie ogarnąć, ale i tak zawsze jest to wyścig z czasem . No i te dylematy , siku czy naczynia do zmywarki włożyć, albo prysznic czy poranna kawa itp. łatwo nie ma.:-D
Dziś mieliśmy atak wzdęć i kolki , daliśmy małemu kwadrans- żeby upewnic się że to taki atak że sam szybko nie przejdzie i potem odgazowaliśmy i teraz mały spi jak aniołek. Na szczęście te ataki pojawiają się już coraz rzadziej . Dziś mały mi się tak obsrał że na plecki mu poszło , tata był zszokowany , dla mnie to już nie pierwszyzna ,można się przyzwyczaić.
A teraz ide pompować mleho dla Pana wrzeszczącegoniechcecyca
 
hey mamuski

ja tez zabieram dzieciaki gdzie musze/moge.
staram sie nie zabierac do supermarketow/galerii i to nie tylko z powodu multim zarazkow i koszmrnego oswietlenia:szok:

boje sie....porwan:no:,niestety czeste przypadki-nawet w ikei a dzieci gina
jak kamien w wode, lepiej nie myslec czemu takie porwania sluza:no::angry:
poza tym ja podczas zakopow odpoczywam-wiec to moj CZAS.:tak:dla mnie,dzieci zostaja w domu z mezem:tak:

w knajpach bylismy juz 3razy:-Drewelacja puki mala spi, poteem bedzie rzucac makaronem na sciane wiec pewnie bedizemy wypraszani:-p:-)

a na waksy lecimy juz w maju na 2tyg, nie moge sie doczekac;-)

podejrzewam,ze wygrywam konkurs na najbardziej niedopowazna matkka, bo zabralam swoja niesepelna 2latke na miesieczny treking:-p
po malezji,plecaki,spanie w guesthousa'ch(schroniskach), jedzenie w lokalnych knjapach albo ulicznych straganach....dziecko sie swietnie bawilo:-D
a wszysscy pukali sie w glowe:cool2:
 
oj, oj:)ja absolutnie nikogo nie atakowalam i mam nadzieje, ze zadna z Was tak tego nie odebrala...ja wlasnie sama sie czesto zastanawiam czy dobrze robie..ale przyznam , ze lubie takie wyjscia z domu:)"polaszczcyc" sie jest okazja:)spodobalo mi sie to slowo:)no i staram sie, zeby te wyjscia byly w podobnej porze, tak jak spacer..ale niestety supermarket raz w tygodniu zalicza i odpukac, na razie nic mu nie jest...
Beniaminko - ja tez rozleniwilam Kochanie co do nocnego wstatwania..niestety!wczoraj rano, az sie poplakalam, Maly zle spal - wiec ja prawie wcale, wracam z nim rano z kolejnego karmienia do sypialni, a Kochanie odwraca sie plecami i glowe nakrywa poduszka!!!!!!!tez bym tak chciala...no i zdziwiony pyta mnie co sie stalo?oczywiscie zaraz zabral Filipa na dol, a ja pospalam..im czasami tzreba lopata do glowy!!!!!!ale ja tez czesto Matke-polke zgrywam.."strzele focha" i wszystko robie sama, a jemu po prau dniach wygadam i oczywiscie zdziwienie...jakos malo domyslny ten moj facet;)

Saara - napisz jak po basenie..tez o tym mysle, ale Filip jest mlodszy i najbardziej sie boje reakcji skory na wode w basenie

Akderku - moje Kochanie jak widzi taka kupe od razu wola mnie do pomocy...a przyznam, ze i ja czasami jestem w szoku:)

milego weekendu i spokojnej nocki:)
 
to ja musze tu mojego E pochwalic bo wstaje w nocy i karmi a ja wtedy odciagam mleko na zas..nawet jak musi wstac w pnd rano o 5 to w nocy wstaje..
co do kupek nie podjal sie jeszcze wyzwania i ja jestem od brudnej roboty:D

anja ja podziwiam za odwage z ta malezja..kurde ja chce jechac w wakacje do chorwacji ale moj nie chce sie zgodzic bo dawid wg niego bedzie jeszcze za maly na jazde autem tyle kilosow..i pewnie nie da sie przekonac a szkoda;/

lece zrobic sandwiche bo naszla nas ochota:) milego wieczoru:*
 
reklama
anja ja podziwiam za odwage z ta malezja..kurde ja chce jechac w wakacje do chorwacji ale moj nie chce sie zgodzic bo dawid wg niego bedzie jeszcze za maly na jazde autem tyle kilosow..i pewnie nie da sie przekonac a szkoda;/
Ja tez sie wybieram do Chorwacji , mysle , ze w lecie juz nie beda za mali na taka wyprawe.
Moj Max prawdziwy hardcore , bombe z zarazkami spotyka codziennie w przedszkolu jak odprowadzamy starszego brata. Wszystkie dzieci otaczaja wozek glaskaja go, dotykaja, kichaja itp.:baffled::confused: I Bogu dzieki jeszcze nic nie przynieslismy do domku.

My juz po plywaniu. To organizuje szpital w ktorym rodzilam. Woda cieplutka ok 36 stopni Basenik malutki 1,5 m x 3m . Plywanie trwalo ok 15 min i bardzo sie podobalo Maxiowi , robil strasznie wielkie oczy:szok:
 
Do góry