dzien dobry
Tosia - ja nie chcialam dawac smoka, a juz drugiego dnia wymieklam, jak Maly robil sobie smoka z moich poranionych brodawek...i na poczatku tez za bardzo nie chcial, ale po chwili zassal..ja przez to prawie plakalam, ze to moja pierwsza porazka w macierzynstwie...ale od takiego ciumania caly dzien, nie moglabym go pozniej nakarmic jak glodny...teraz czasami go smokiem uspokajam, czasami oszukuje...ale fanem nie jestale mysle, ze jak Mala bardzo nie chce , a Ty dajesz rade, to na sile nie wpychaj, zawsze lepiej bez...
Ritka - a karmisz piersia?wtedy zolty kolor moze utzrymywac sie dluzej...u nas bylo bez nasiwetlania i samo przeszlo, ale Filip w srode ma 6 tyg. i mi sie tez czasami wydaje, ze jeszcze w kacikach oczu jest zoltawo...ale lekarka tydzien temu uspokoila mnie, ze jesli dziecko je, pzrybiera na wadze , siusia i kupka to jest w porzadku
Gaja - sprawdz Kochana, moze Maksiu juz ksiazki chce czytac a Ty nie wiesz o co chodzi?no i gratuluje lepszej nocki
Beniaminko - poradz!chce sprobowac dac Filipowi moje mleko z butli i w ogole nie wiem jak sie do tego zabrac...na razie wlozylam pompe do sterylizatoraa wiem , ze czasami odciagasz jak musisz wyjsc?tylko kiedy i jak?po karmieniu, to co zostaje z piersi ktora karmilas?czy z drugiej piersi?ale wtedy sie boje, ze nie bedzie mlaczka na kolejne karmienie....ja karmie max. co 3 h, za kazdym razem inna piersia i zawsze z jednej mu starcza, chociaz zawsze po karmieniu np. prawa piersia, musze zmieniac wkladke w lewej, bo tez leci...juz sie smialam, ze ja bede karmic a Kochanie bedzie trzymal butle pod drugim cycemna serio chodzi mi tylko o sciaganie czasami, jak bede chciala wyjsc na dluzej...i jeszcze jedno?to mleczko pozniej podgrzewasz?jak?
u nas dzisiaj poki co slonecznie, wiec zaraz po nastepnym papusianiu idziemy na spacerek
Tosia - ja nie chcialam dawac smoka, a juz drugiego dnia wymieklam, jak Maly robil sobie smoka z moich poranionych brodawek...i na poczatku tez za bardzo nie chcial, ale po chwili zassal..ja przez to prawie plakalam, ze to moja pierwsza porazka w macierzynstwie...ale od takiego ciumania caly dzien, nie moglabym go pozniej nakarmic jak glodny...teraz czasami go smokiem uspokajam, czasami oszukuje...ale fanem nie jestale mysle, ze jak Mala bardzo nie chce , a Ty dajesz rade, to na sile nie wpychaj, zawsze lepiej bez...
Ritka - a karmisz piersia?wtedy zolty kolor moze utzrymywac sie dluzej...u nas bylo bez nasiwetlania i samo przeszlo, ale Filip w srode ma 6 tyg. i mi sie tez czasami wydaje, ze jeszcze w kacikach oczu jest zoltawo...ale lekarka tydzien temu uspokoila mnie, ze jesli dziecko je, pzrybiera na wadze , siusia i kupka to jest w porzadku
Gaja - sprawdz Kochana, moze Maksiu juz ksiazki chce czytac a Ty nie wiesz o co chodzi?no i gratuluje lepszej nocki
Beniaminko - poradz!chce sprobowac dac Filipowi moje mleko z butli i w ogole nie wiem jak sie do tego zabrac...na razie wlozylam pompe do sterylizatoraa wiem , ze czasami odciagasz jak musisz wyjsc?tylko kiedy i jak?po karmieniu, to co zostaje z piersi ktora karmilas?czy z drugiej piersi?ale wtedy sie boje, ze nie bedzie mlaczka na kolejne karmienie....ja karmie max. co 3 h, za kazdym razem inna piersia i zawsze z jednej mu starcza, chociaz zawsze po karmieniu np. prawa piersia, musze zmieniac wkladke w lewej, bo tez leci...juz sie smialam, ze ja bede karmic a Kochanie bedzie trzymal butle pod drugim cycemna serio chodzi mi tylko o sciaganie czasami, jak bede chciala wyjsc na dluzej...i jeszcze jedno?to mleczko pozniej podgrzewasz?jak?
u nas dzisiaj poki co slonecznie, wiec zaraz po nastepnym papusianiu idziemy na spacerek