jestem i ja..witam
u nas jakos sie kreci..synek w dzien sie przemeczy a w nocy spi z przerwami na karmienie co 3 godz. wczoraj znow wybralam sie na zakupy i juz wszystko mam..obkupilam sie i az mi lepiej..ale ile kasy poplynelo;/
piszecie o tych szczepionkach..kurde ja nie wiem co wybrac ale chyba zrobie tak jak ty Onionek bo kumpela mi tak poradzila..a dzisiaj dzwonila polozna wiec musze sie wkoncu zdecydowac.
Onionek moj maly jak go rozbiore to od razu sie trzesie mimo ze w domku cieplo;/ ale nie zauwazylam roznicy w wygladzie skory.
Tosia fajnie sie czyta Twoje posty..takie uczuciowe
Gosia super ze Tomaszek wraca do domku:* Jestes wspaniala mama..podziwiam Cie.
Kerna trzymam kciuki za Twoja niunie i zycze duzo zdrowka..musi byc dobrze.
lilu wspolczuje przezyc..tragedia taka ale na szczescie nikomu nic sie nie stalo..przykro tylko ze brat meza tak ucierpial;/
asiek fajnie masz ze tak wychodzisz
ja mieszkam na wsi a moje kolezanki ze studiow porozjezdzaly sie do domow i nie mam z kim sie spotkac..jedyna atrakcja to jak moj jest w week i jedziemy gdzies razem
alcia no widzisz jak to synek moze zycie zmienic..ja tez mam takie odczucia..kocham go nad zycie..a jak patrze na niego jak sie usmiecha i strzela minki to mi sie serce raduje
dziewczyny czy ja moge juz robic brzuszki? 5 tygdni po porodzie. aaa i jak przymierzalam wczoraj legginsy to cos palnelam do sprzedawczyni ze musze miec wiekszy rozmiar niz zwykle bo po ciazy jestem a ona zdziwiona mowi ze ja klamie bo to niemozliwe ze mam taka figure..haha..szkoda tylko ze brzuch szpeci wszystko;/
piszecie o tych szczepionkach..kurde ja nie wiem co wybrac ale chyba zrobie tak jak ty Onionek bo kumpela mi tak poradzila..a dzisiaj dzwonila polozna wiec musze sie wkoncu zdecydowac.
Onionek moj maly jak go rozbiore to od razu sie trzesie mimo ze w domku cieplo;/ ale nie zauwazylam roznicy w wygladzie skory.
Tosia fajnie sie czyta Twoje posty..takie uczuciowe
Gosia super ze Tomaszek wraca do domku:* Jestes wspaniala mama..podziwiam Cie.
Kerna trzymam kciuki za Twoja niunie i zycze duzo zdrowka..musi byc dobrze.
lilu wspolczuje przezyc..tragedia taka ale na szczescie nikomu nic sie nie stalo..przykro tylko ze brat meza tak ucierpial;/
asiek fajnie masz ze tak wychodzisz
alcia no widzisz jak to synek moze zycie zmienic..ja tez mam takie odczucia..kocham go nad zycie..a jak patrze na niego jak sie usmiecha i strzela minki to mi sie serce raduje
dziewczyny czy ja moge juz robic brzuszki? 5 tygdni po porodzie. aaa i jak przymierzalam wczoraj legginsy to cos palnelam do sprzedawczyni ze musze miec wiekszy rozmiar niz zwykle bo po ciazy jestem a ona zdziwiona mowi ze ja klamie bo to niemozliwe ze mam taka figure..haha..szkoda tylko ze brzuch szpeci wszystko;/