hm sama nie wiem mi też jest z tym ciężko i martwię się że coś się stanie na te ostatnie dni nie mam pojęcia chyba nikt nam nie pomoże...poprostu może trzeba zająć glowę cvzymś innym ? ale jak? skoro tu chodzi o nasze dzieci????????? ah smutno mi jakoś dziś wogóle mam doła,dobre to że mama dziś była ze mną cały dzień no ale jej tym bardziej obaw moich nie powiem bo też powie że przesadzam...więc zostaję z tym sama..
no ja tez nie potrafie o niczym innym myslec hmm zawsze tylko czarne scenariusze widze wszedzie juz mnie samą to denerwuje ;/ tlumacze sobie to tak ze mala teraz ma tak ciasno ze bardzej czuc te ruchy poprostu i tego sie trzymajmy