Hausfrau
Fanka BB :)
Mycha1 jakbym na podstawie ruchów Małego spodziewała się porodu to ja od połowy ciąży już powinnam być przygotowana :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
teoretycznie. ja miałam podany antybiotyk przy porodzie, a Mały i tak miał infekcję spowodowaną tym świństwem i żadne antybiotyki na niego nie działały , tylko mu w szpitalu odporność zniszczyli. Jak się ma pozytywny wynik to na pewno jak najszybciej trzeba znaleźć sie na porodówce jak coś sie dzieje i niestety nie można sobie czekać w domku do ostatniej chwiliDokładnie. Dziś miała się zgłosić i może jutro będzie już miała cc.
Kasik - temat paciorkowca wałkowany już tysiąc razy był ;P Jeżeli mama ma to przy porodzie sn podają antybiotyk i nic się dzieciaczkowi nie dzieje
Mycha, mnie też skurcze w pachwinachOstatnio bardzo dokuczają mi skurcze w pachwinach, normalnie idę i jak mnie złapie to aż mi się coś robi... wy też tak macie?? Wiem że to normalne i niema w tym nic niepokojącego ale pytam bo jestem ciekawa )
Powiedzcie mi jak to jest z tym KTG, pielęgniarka mówiła że mała się bardzo rusza, że mam strasznie dużo ruchów i że według niej może to wróżyc że już blisko. Mój gin nic takiego nie powiedział, w sumie to ruchy odczuwam od dawna i bardzo często - przy Hubercie ich miałam 70% mniej.. Po tym KTG myślalam że może już coś się dzieje, no ale chyba jeszcze za wcześnie...
Witam porannie))
Beniaminko - nie szalej dzisiaj za bardzo!zrob, co musisz, ale powolutkui kupuj Renni -mnie lapie tylko czasami, i w dzien jestem w stanie wytrzymac, ale jak nie moge spac, to bardzo mi to przeszkadza i wowczas Renni jest wybawieniem
Dorotka - owocnego ktg
Anitas - widze, ze Beniaminka Ci juz ladnie napisala, ale ja tez slyszalam taka opcje o zarazaniu tylko w poczatkowej fazie, takze jesli tylko Ty i Twoj maz juz mieliscie, to wytzrymaj jeszcze pare dni i bedzie dobrze!a bardzo Corcie juz wysypalo?bo jesli jest goraco to sie bedzie meczyla Bidulka i drapala!a ztego co pisalas z niej Maly Nerwusek...wiec zycze wytrwalosci i dla Ciebie i dla Corci!
Malpko - dobrze, ze Ci lepiej,a co do meza...przez weekend morze napisalysmyi co? i tyle naszego
Olcia - tutaj tez ucza, ze przewlekly bol, a nie skurczowy, jest powodem do kontroli, wiec moze jak bedzie sie utrzymywalo, to tak dla swietego spokoju przejedz sie do szpitala?
Skrzacie - nie stresuj siebedzie dobrze, tak jak dziewczyny pisaly, polozna ma pomoc a nie przeszkadzac...
udanych wizyt Kobietki i milego dnia
Witam, witam!
Oj, Tobie, Beniaminko, chyba nie... tyle masz dziś na głowie!
To trzymam kciuki!
Dobre z tym piknikiem!
A tak na serio - też bym chciała być taka opanowana!!!
bedziesz przy siodmej ciazy
Wszystko będzie dobrze! na tym etapie ciąży nie powinno być żadnego zagrożenia!
Życzę, żeby córcia to dzielnie zniosła!
Kochana, nie przesadzaj, to położna, a nie sanepid! Trudno, żebyś w pierwszych chwilach po porodzie miała chatę wypucowaną na wysoki połysk! Chociaż Cię rozumiem, bo jak do mnie miała przyjść, to też sprzątałam jak dzika. Teraz nie wiem, po co. Generalnie nigdy w domu chlewu nie mam, a ona pewnie na niejeden bajzel się napatrzyła! Także skup się na sobie i dziecku, resztę olej! Życzę, żeby Ci się fajna położna trafiła!
Współczuję!
KALCHA! Zdrowia dla mamy życzę! Oby trafiła na dobrą opiekę w tym szpitalu! A Ty trzymaj się dzielnie z tym wszystkim!
Znowu duchota! A wg onetu 88% wilgotności. Brrrr... nie cierpię czegoś takiego!
I nie chciałabym w taką pogodę rodzić! O nie!
Witam dziewczyny!!!!!!!
Matko ile wy piszecie.....może umówmy się że każda maksymalnie po 10 zdań dziennie i wtedy będę na bieżąco
Saraa a jak wygląda taki seans akupunktury??? Poszukam kogoś we Wrocławiu bo jutro jadę.....ale boję się nie zaszkodzę maleństwu???
Trixi powodzenia na wizycie
U mnie dzieciaki się kłócą od rana nawet gryzienie było nie wyrabiam i wywaliłam towarzystwo na podwórek...niby mam doświadczenie i dzieci w domu ale maleństwo chcę też już mieć przy sobie bo w dwupaku jestem mniej aktywna niż normalnie a dzidzia w niczym mi nie przeszkadza
Za 17 dni odstawiam fenoterol i niech dzieje się co chce..na punkcie obrotu dziecka mam manię bo non stop robie jakieś ćwiczenia zeby malutka fiknęła....humor z tego powodu mam bardzo chwiejny :-(
Nadal nie mam torby spakowanej, nie kupuję też żadnych kosmetyków na dziecka prócz oliwki i sudokremu...czuję się między wami taka nieprzygotowana
Miłego dnia laski!!!!!!!!!!!!
fakt ciekawe co u niejCALINECZKA miała dziś zgłosić się do szpitala. Może da znać, co i jak.
co do ruchow to ja nie wiem moj synek caly czas sie mega ruszal nawet jak wychodzil to wierzgal nogami,mala jest duzo spokojniejsza ,tylko od kilku dni szaleje wiecej (wydaje mi sie ze chce sie obrucic)Witam się i Ja
Ostatnio bardzo dokuczają mi skurcze w pachwinach, normalnie idę i jak mnie złapie to aż mi się coś robi... wy też tak macie?? Wiem że to normalne i niema w tym nic niepokojącego ale pytam bo jestem ciekawa )
Powiedzcie mi jak to jest z tym KTG, pielęgniarka mówiła że mała się bardzo rusza, że mam strasznie dużo ruchów i że według niej może to wróżyc że już blisko. Mój gin nic takiego nie powiedział, w sumie to ruchy odczuwam od dawna i bardzo często - przy Hubercie ich miałam 70% mniej.. Po tym KTG myślalam że może już coś się dzieje, no ale chyba jeszcze za wcześnie...
dziewczynki macie może takie upławy bardzo gęste białe? ja mam raz gęste biale a raz prawie jak woda i troszkę biale.....
Witam dziewczyny!!!!!!!
Za 17 dni odstawiam fenoterol i niech dzieje się co chce..na punkcie obrotu dziecka mam manię bo non stop robie jakieś ćwiczenia zeby malutka fiknęła....humor z tego powodu mam bardzo chwiejny :-(
Miłego dnia laski!!!!!!!!!!!!