dzien dobry
jejku Wy nawet w nocy pracowalyscie?a Justyna albo zasnela albo w szpitalu?
Wstretna_malpko - to ciazowe rozkojarzenie..i tak jak kiedys w Slupsku oblewali za co chcieli ,tak teraz sa tak monitorowani, ze nawet jak nie chca, to czasami musza..zapisalas sie na kolejny termin?moja siostra (tez w Slupsku)zdala za 8 razem, z przerwa i ponownym zdawaniem testow, ale wlasnie po drugich testach sie zawziela..i zdawala w poniedzilek, srode i piatek
w tym samym tygodniu...do skutku!!!!!!!!!!i za kazdym razem robila glupie bledy, a w ciazy nie jest i czasami sie wydaje , ze zjadla wszystkie rozumy swiata
Beniaminko - herbatka pomogla?i spij Kochana jak najwiecej mozesz, to najlepszy lek
Ksiula - wspolczuje sytuacji, ale tez zycze wtrwalosci!sama wiesz co najlepsze dla Ciebie i dziecka i na pewno podejmiesz sluszna decyzje!a na to co powie, to sie za bardzo nie nastawiaj, bo wiadomo, ze nie prawde tylko jakas bajeczke...oj powodzenia KObieto!!!!!!i bez nerwow, bo teraz nie wskazane, jesli nie mozesz teraz podjac decyzji, to faktycznie, tylko sie oddziel, i poczekaj na "po porodzie" a malenstwo doda Ci sil
))
Betti - powodzenia!!!!!!
ja dzisiaj znowu sama w domu, a jutro wizyta...i sie denerwuje i doczekac nie moge
a za oknem pochmurno, chyba sobie jakis film obejrze, bo nie mam po co wstawac?juz chyba chce te wszystkie Mamine obowiazki, wczoraj jak Gaja napisala, ze idzie kupic Oli spodnie do przedszkola, to poczulam nutke zazdrosci...chyba jakas nienormalna jestem, przeciez moge lezec w lozku i nic nie robic
Ritka - a Tobie chodzilo, ze masz do 31 sierpnia wytrzymac , tak?bo do 31 wrzesnia to troche daleki cel?
)
milego weekendu i dobrych humorkow)))
Olcia - cos Ty sie ostatnio za czesto zle czujesz?nospe i lezec...TY masz jeszcze sporo czasu