reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
U mnie tak leje,że szkoda wychodzić na dwór...dajcie trochę upałów :tak::-D Miałam w planach wyskoczyć z dzieciakami na małe zakupy już przedszkolne a teraz nie wiem czy jest sens....
Chyba wszystkie mamy jakieś podminowane nastroje...cóż końcówka się zbliża:-p
Mycha ja też liczę na 37tc bo wtedy odstawiam Fenoterol a jak wiem z podwójnego doświadczenia rodzę góra 2 dni po odstawieniu:tak: muszę ładną datę urodzenia dziecku wybrać :szok::-D
Beniaminko liczę na to,że podzielisz się z nami wiedzą nabytą na zajęciach w szkole rodzenia:tak:
mahgah ale wam się uda z tym mieszkankiem, nowy domek i nowy członek w rodzinie..git:tak:
małpko osz ty!!!!!!! facet z tobą ma się fajnie...:-p:-p:-p:-D

Pysia powodzenia na wizycie !!!
 
zadałam wczoraj pytanko apropos apteki,żadna z was nie robiła zakupów online ?
Ja niestety nie, więc nie pomogę.

Mycha ja też liczę na 37tc bo wtedy odstawiam Fenoterol a jak wiem z podwójnego doświadczenia rodzę góra 2 dni po odstawieniu:tak: muszę ładną datę urodzenia dziecku wybrać :szok::-D

mahgah ale wam się uda z tym mieszkankiem, nowy domek i nowy członek w rodzinie..git:tak:

No właśnie! Ciekawe, czy pójdzie potem zgodnie z tym planem hihi!

Cały czas uporczywie myślę o tym, żeby zdążyć;-)Na razie raczej pomyślnie się składa:tak: Oby tak dalej!

Muszę się wziąć za odkurzanie i nie muszę chyba pisać, że mi się nie chce!
 
Witam dziewuszki ja już po wizycie.
Z góry przepraszam,że tak egoistycznie tylko o sobie :zawstydzona/y:

Kciuksy wasze pomogły, ale połowicznie.
Biegunka poszła w sina dal więc ja z dusza na ramieniu do gina z przeczuciem,że u mnie jak zawsze wsio ok.

Z małą wsio ok.serduszko ładnie pyka szyjka trzyma więc jest ok.Jak narazie nic nie wskazuje, aby wyskoczyła szybciej :tak:

Żeby nie było za wesoło moja morfologia to istna tragedia tak powiedziała położna a ja w życiu nie miałam anemii a tu anemia taka,że ho ho dużo poniżej normy poziom żelaza...
Schudłam 0,5 kg do tego ciągle mi słabo i nie mam apetytu więc już wiem od czego to moje zkichane samopoczucie z zawrotami głowy.
Lekarz mnie tylko dobił nastraszył tak że o mało się nie poryczałam.:-(
Zapisał żelazo 2 razy dziennie po tabletce i 31 sierpnia mam znów powtórzyć morfologię a 7 września mam wizytę i wtedy się okaże co dalej.

Jeżeli wyniki nie poprawia się lub poprawią się tycio to zaraz tego 7 września trafię do szpitala aby mieć jeszcze przed porodem przetoczone 2 jednostki krwi.
Nawet nie chce myśleć co jeśli zacznę rodzić z tą anemią zanim wyniki się poprawią i nie zdążą mi przetoczyć ta krew.
Bo kto mi da gwarancję,że wytrzymam do tego 7 września?
Lekarz tylko powiedział,że taka anemia zagraża trochę dziecku, ale nie powiedział w jaki sposób i nie wytłumaczył po co trzeba krew przetaczać przed porodem.
Jestem tak zdenerwowana,że heya muszę jakoś to przetrawić.Nie wiem jak o tym powiedzieć T. zmartwi się biedaczysko tylko.:-(

Miłego dnia dziewuszki oby u was były lepsze wieści po wizytach...
 
WITAM SIE I JA ;-)
WCHODZĘ NA FORUM A TU TAKIE WIEŚCI O KASIONIE I WATEK GRATULACYJNY-WOW!!!!!
NO DZIEWCZYNY CZAS PŁYNIE NIEUBŁAGANIE!!!
beti nie smuc sie kochana ,głowa do góry a napewno będzie lepiej
tosia ale mnie rozbawiła ta twoja historia z pralką-usmiałam sie tak jak nigdy.
justyna trzymam kciuki za mieszkanko no i oczywiscie za oko;-)
pysia udanej wizyty życzę,ja sie jutro wybieram;-)

U MNIE DZIEWCZYNY KŁÓTNI Z MEŻEM CIĄG DALSZY,TZN MAMY CICHE DNI-WALNĘŁAM FOCHA A ON WYPISUJE DO MNIE SMS JAK TO BARDZO MNIE KOCHA I JAK TO BARDZO ZA MNĄ TĘSKNI,ALE CHCE GO JESZCZE PRZYTRZYMAC,NIECH WIE ZE ZROBIŁ ŻLE :tak:
A TAK POZA TYM TO ZACZYNAM SIE DENERWOWAC PRZEZ CAła noc doskwierały mi skurcze z dodatkiem ciągniecia i kłucia krocza na szczescie nie były to regularne i tak mocne skurcze zebym musiała jechac na IP,ale najgorsze jest to ze brzuch nadal boli i to tak na okres tylko tyle ze nie jest tpo tak mocny ból ale czuje straszny dyskomfort. wiec póki co leże w łożku i zobaczymy co z tego wyniknie
 
witam i ja :-) u nas znowu upał.. nastawiłam pranie, teraz nasze a potem Dzidzi, rozmrażam mięsko i zaglądam do Was.. ciuszki wkładam do reklamówek i czekam z prasowaniem na ochłodzenie, no bo przecież nie na mojego Męża.. ;-) kupiłam tą torebkę z knorra schab a la stroganoff i zobaczymy co z tego wyjdzie :-) ja już nie mam pomysłów na obiady...
Pysia, najważniejsze, zę z dzidzi wszystko dobrze... a Ty łykaj żelazo to i u Ciebie się poprawi :-) głowa do góry!
Małpko, no to Twój men zadowolony, mój niestety nie ma tyle szczęścia ;-)
dobrego dnia życzę!!!

Karolinko, z pralką to historia Anji (mój jeszcze na to nie wpadł :-D ) a moja z deską.. :-) a tak poza tym to weź twojego troszkę na przetrzymanie, masz rację..:tak:
a to Twoje złe samopoczucie to może nerwy??? leż i odpoczywaj!!!
 
Ostatnia edycja:
...a ja dziś w nocy nie mogąc spać i korzystając z tego ,że czuję się okropnie i zgaga mnie zżera, podeszłam starego z nienacka i wykorzystałam niecnie....:-p:sorry::rofl2::-D:laugh2:..mam nadzieję, że nam nie zaszkodziło bo dzisiaj jak nie będe mogła spać to mam zamiar powtórzyć ten okrutny plan!!:tak::rofl2:

Jesteś The BEST ! :-)
lepiej żeby mój P tego nie czytał, są jeszcze temperamentne , dobre partnerki na świecie! :-)

Pysiu, no to niefajnie z tą morfologią. Czy dietką możesz to podkurować ? Wątróbka, brokuły, i mnóstwo zielonej natki pietruszki, serio- przynajmniej jedną łyżkę siekanej dziennie, wiem ze niesmaczne ale działa, ja swoja naprawdę big anemię w I ciązy tak przegoniłam, ale leki jakos marnie działały.I ukiś barszcz z buraków, to tez skarbnica dobroczynnych składników dla poprawy obrazu krwi. Jakos się musisz wymigac od podawania krwi, jednak to...zawsze ingerencja obcego.
Dobrze, że z ciążą i malutką wszystko OK :-) !!!
Wiesz, tak pomyślałam, że moze Twoje ostatnie rozwolnienia tez miały wpływ na wyniki ? Ładuj w siebie wartościowe jedzonko i bedzie git!

Karolina- już odpusc Mu, sama sie lepiej poczujesz. Fochy dobre na chwilę, później psują nam samopoczucie. Co do skurczy, to i ja mam więcej i mocniej, ale też wiem mimo tego, ze to moja tylko II ciąża, ze tak juz sie dzieje niektórym mamom, i nic w tym nienormalnego, jak beda regularne i bolesne- dopiero do szpitala.
Teraz takze mocniejsze ruchy dziecka takze powoduja tzw stawianie sie macicy, to tez norma.Bedzie Ok, wypoczywaj wiecej i umiech!!! :-)
 
Dagna, szkoda, że Ty nie z mazowieckiego, bo mój mąż by Cię poratował z tą szafą :tak:U niego nie ma poślizgów w terminach.



Justyna, dobrze, że u Ciebie już oki. Cieszę się.

Pysiu, Ty nie panikuj tylko drukuj z internetu listę produktów bogatych w żelazo i zmykaj do sklepu spożywczego na zakupy!!! :tak:

Małpko, Ty to masz krzepę :-) ja jestem kompletnie niechętna do igraszek. Nic na mnie nie działa.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry