Gratuluje udanych wizyt!
Chłodniej wreszcie dzisiaj. Mam nadzieje że te upały już za nami. Może dojade dziś na wizyte bez spocenia. Na obiad zrobie pałki z kurczaka z ziemniaczkami.
Z wieści od Gizelki to niestety ale jest źle. Skurcze wróciły i to bardzo mocne a do tego ma rozwarcie na 3cm. Właśnie ją przewożą do Zielonej Góry. Dziewczyny teraz w was nadzieja moooooooooooocccccccccnnnnnnnoooooooo trzymamy kciuki za nich!
Skrzacie, dziękujemy za wiesci od Gizelki!
Ojej, no to trzymamy dalej i jeszcze mocniej, żeby Gizelce i maluszkowi nic się złego nie działo i wszystko szczęśliwie zakończyło.
Gizelko trzymaj jeszcze mocno, może kilka dni jeszcze wytrzymacie razem! Sciskam Kochana, mocno, mocno
KasinN82-gratuluję serdecznie udanej wizyty! :-) Oby nam tak wszystkim dalej dobrze się układało i jak najdłużej , przynajmniej do konca sierpnia ! :-)
Pysiu, no to mnie nastawiłas i mam ochote rodzic w wodzie, tylko nie wiem czy u nas jest mozliwość...3 sierpnia ide tam na zajecia z rodzenia to wszystkiego sie dowiem.Dzieki za opis!
Asiek1000- mój TŻ też jest Kochany, wózek oglądał...ale resztę sama wybieram i kupuję, jakos On nie ma weny do tego i zdaje się na mnie. No cóż, wszystkiego na raz nie można wymagać ;-)
Onionku, nie wiem , jak Twój kotek, ale z opowiesci naszych znajomych kociarzy- to one się ładuja do łóżeczka, czasem na dzidzie - zeby ogrzac...albo siebie dogrzac( kotki zas maja rozwiniety instynkt opiekunczy nad malenstwem, no zobaczymy- my mamy kotka samca, ciekawe kiedy bedzie mogl wrocic do domku). Pacają tez łapkami , trzeba uwazac na buzie i oczka dziecka, ale to nie jest reguła . przeciez to samo dotyczy piesków, różnie się zachowują. No i tw kudełki, moja psina bedzie zdziwiona ze ma zakaz wjazdu do wyrka, oj bedzie biedna.