dlatego wkurzają mnie teksty typu--nie chca znieczulac,nie robią usg,nie robia tego nie robią tamtego,jednak to ktos mądry wymyslil zeby nie znieczulac w pierwszym trymestrze,zeby robic 3 usg na calą ciaze ,lub podobne rzeczy
jesli nie trzeba narazac dziecka to nie robi sie,wystarczająco duzo syfow w jedzeniu jest i wystarczająco upaprany klimat mamy
milego popoludnia:-):-)
Masz racje tym bardziej, ze jeszcze nie do konca wiadomo, jaki naprawde wplyw na Malenstwo ma np. USG.Przerowadzane jest wiele badan co szkodzi a co nie Malenstwu ale nikt nie jest wstanie dac jednoznacznych opowiedzi. Dlatego czasem warto "dmuchac na zimne" czyli nie robic zbednych USG jezeli nie ma do tego podstaw. U mnie w N. USG jest robione wlasnie tylko raz w 17-19 tyg. jezeli oczywiscie nie jest to ciaza z powiklaniami albo kobieta nie ma ponad 37 lat (chyba bo po powyzej tego wieku z naturalnych przyczyn moga pojawic sie "deformacje" plodu). Ale oczywiscie jak chce, to prywatnie a to kosztuje.